Autor Wątek: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw  (Przeczytany 37267 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« dnia: Listopad 25, 2012, 02:02:28 am »

Offline Spike

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 134
Witam chciałbym Wam pokazać/opisać co się teraz dzieje z "ideałem";)
Dla osób nieznających samochodu:
Polonez Caro 1.4 94r. kupiony od Daniela 27.07.2012r. w celu zrobienia z niego samochodu do zabawy w KJS i jazdy codziennej.
To po kolei tak poldek wyglądał w dniu zakupu w drodze do nowego domu:

Nie powiem że jazda nim nie sprawiła mi dużej frajdy fajnie się zbierał, udało się zawstydzić jednego Pana w BMW;) ogólnie pierwsze wrażenia mega pozytywne ale to chyba jak zawsze po zakupie nowego wozidła.
Zaraz po zakupie udało mi się zgadać z chłopakami z project Poldożer i ustawić na wspólny trening gdzie zaczerpnąłem wiedzy no i był oczywiście fun ]:->

Po powrocie zabrałem się ostro do pracy bo było co robić poldek miał duże luzy w przednim zawieszeniu i z czasem jak go rozbierałem z ojcem okazało się że nie tylko tam;) ale motywacja i chęci były więc do roboty.
Na pierwszy ogień poszedł olej w skrzyni i moście zlałem ścierwo i zalałem nowiutkim olejem przekładniowym i oczywiście nowy uszczelniacz na wale + uszczelka pokrywy dyfra. Następnie wymieniłem wszystkie drążki kierownicze bo były w opłakanym stanie. Przy okazji na trzepakach wyszło że sworzeń wahacza dolnego prawego i tuleja do wymiany to też zrobiliśmy od razu. Kolejną bolączką były cieknące półosie więc uszczelniacze też wymieniliśmy. Hamulce też zostały zrobione chociaż poprzedni właściciel zapewniał że były robione+nowe klocki więc wleciały nowe klocki i tarcze + odpowietrzanie które nie było w nim robione od wieków.

Nowe klocki wg. Daniela ->
Po naprawie wszystkich usterek i bolączek przyszedł czas na modyfikacje:
Po pierwsze GLEBA!
Z przodu cięte o 2 zwoje sprężyny + utwardzone amory "przepisem Więcława" ]:-> Z tyłu standardowo dołożone trzecie pióro i sklepane na 14,5cm i tak samo z amorami. Początkowo z tyłu amory miały być seryjne ale jeden był już na granicy swojego żywota to dzięki utwardzeniu został wskrzeszony.





I efekt "końcowy" była motorówka ale już wszystko się ładnie ułożyły i stoi równiutko.

Tak przelatałem jeden trening pod KJS. Modra się cieszyła ale to jeszcze nie to więc dalej do pracy.
Po drugie WYDMUSZKA:)


Na początek było tylko wstępne wywalenie plastików, pasów, kanapy i zbędnych kabli pod "audio". Nigdy wcześniej nie widziałem takiego drutu instalacji audio, kabeliki jak do zabawki na baterie:D a nie pod głośniki które mają rozsadzić wnętrze. Wyrzuciłem też silniczek tylnej wycieraczki jak i ją samą i zaślepiłem korkiem od taniego wina:D

Tak można już było poupalać kilka kompletów opon. http://www.youtube.com/watch?v=C1Ky1QNH0ZI&feature=plcp tak wiem za dużo gazu;P ale nauka nie idzie w las!

Po trzecie SZPERA!
Dzięki bączkom odkryłem kolejną bolączkę auta coś z dyfrem bo samochód za ch.ja nie chciał iść bokiem w lewo więc zapadł szybko planowana od początku decyzja spawamy dyfer.
Mechanizm oczywiście został wyciągnięty i co się okazało ten bolec który trzyma całość wyrobił sobie taki luz że przeżyłem zawał. "Ktoś" musiał mu fajnie dawać ze wstecznego na jedynkę po garach.
Ale się zaspawało i latamy dalej niestety zdjęcia tego nie mam:/ Sam mechanizm dostał 8 porządnych spawów z każdej strony łączenia się zębatek.

W międzyczasie wymieniłem pasek od alternatora bo miał się już ku końcowi swojej kariery. I zabrałem się za drugi etap WYDMUSZKI a mianowicie wyrzucenie prawie wszystkich mat wygłuszających (na tunelu zostały i pod fotelem kierowcy) po pozbyciu się mat ukazała się zdrowiuteńka podłoga!:D Więc od razu zabezpieczyłem ją białym chlorokauczukiem.


I efekt końcowy po 2 warstwach i gdzieniegdzie 3:)

Z racji że farba schła a nie lubię siedzieć bezczynnie zabrałem się za przód. Wiadomo upalając silnik się grzeje więc nie pozostało mi nic tylko skopiować motyw Zombiepoxa:)

Co do samego dolotu to nie mam stożka jak mi to kilka osób już zarzuciło, wygląda to tak:

Po paru treningach wymieniłem olej na Valvoline VR1 10w60+ nowy filtr i jest mega różnica przy upalaniu bo to stare ścierwo(mobil 1 10w40) przy treningach stawało się zbyt rzadkie:/
Ale olej stary jak i nowy gdzieś na treningach uciekał to samo z płynem chłodniczym i nie mogłem znaleźć miejsca... Po ostatniej zabawie z Project Poldożer wyszło szydło z worka uszczelka przy pierwszym tłoku poszłaaaaa i rzygało płyn na zewnątrz. Tak przejeździłem tydzień może dwa i samochód poszedł do mechanika DZIĘKI bogu bo chciałem sam to robić ale pogoda nie dopisywała a bez garażu pod wiatą nie chciałem tego robić. Co wyszło u mechanika uszczelka nie została wydmuchana tylko silikon się odkleił bo ktoś wcześniej to źle poskładał... (Daniel zmień mechanika a jeśli sam to robiłeś to już nigdy tego nie rób) dalej ktoś zerwał palec w wałku i mechanik przez 6 godzin siedział nad ustawieniem zapłonu by silnik zagadał (palec kręcił się 360stopni a jak wiadomo powinien być sztywno osadzony i się nie ruszać...) Kolejnym kwiatkiem było to że ktoś przejechał papierem ściernym głowicę od góry nie wiadomo w jakim celu szkoda że aparatu nie miałem... Papier to przynajmniej 80 był... Głowica poszła do planowania i całość poskładana na wszystkich nowych uszczelkach szpilkach głowicy i uszczelniaczach wałków. Dodatkowo przed całą zabawą zmierzyliśmy kompresję i I gar-10, II-12, III-12, IV-10 więc mechanik zabrał się także za docieranie zaworów i w najbliższym czasie podjadę na nowe sprawdzenie to podam wyniki ale myślę że kompresja poszła do góry. Przy okazji wymieniłem palec, kopułkę, kable i płyn chłodniczy.
W samochodzie w międzyczasie wymieniłem kierownicę na kółko z malczana i dorzuciłem drugi wiatrak do chłodnicy na przycisk z kabiny i wleciała rozpórka z tyłu z kątownika 2cm. Obecnie samochód prezentuje się tak:

 http://www.youtube.com/watch?v=YNscZkRvqmI od 3:08 go widać i na początku:)
Winą dojazdu na lince była nowa zewnętrzna 6 barowa pompa paliwa która po 3 dniach pracy powiedziała papa. Co się okazało w pompie dali za małą podkładkę i mogła ona wypaść z dziurki i przestała się kręcić bo się wykrzywiła i na moje nieszczęście to zrobiła. A całość wyglądała tak: Bak z trabanta:)

Na razie tyle opisu i zdjęć jutro dopiszę dalsze plany na modyfikacje bo już późno a do pracy z rana trzeba iść;)
Po pracy można uzupełnić opis;)
Po czwarte PLANY;)
-W najbliższym czasie chciał bym zrobić całkowicie przelotowy wydech puszczony po prostej od kolektora by wyszedł z lewej strony z tyłu bądź na środku jeszcze zobaczę jak to się będzie prezentować;)
-Oczywiście kolektor od rovera 4-2-1 już czeka w piwnicy i sam kolektor owinąć bandażem termicznym by pod maską trochę temperatura spadła:D
-Podpiąć pierwszy wiatrak by chodził normalnie gdy silnik się zgrzeje ale dodatkowo na przycisk z kabiny gdy będzie potrzeba.
-Wyciąć drzwi tylne tak jak ma Więcław i wstawić plexe i oczywiście to samo z tylną klapą wyciąć niepotrzebne kilogramy i plexa.
-Hydrołapa ale podłączona w osobnym układzie z dodatkowymi zaciskami. Wszystko ma być zrobione profi zero drutu i spawania więc pod dodatkowe jarzma tokarz wymodził mi coś takiego:D



Do tego całe półosie zostaną poskładane na nowych częściach, w sumie brakuje już tylko samej wajchy i można składać:D
-Jak już to wszystko wymodzę to zacznę odkładać na kubły i pasy szelkowe
-W dużo dalszych planach chciał bym by pod maską zagościł silnik B204L bądź B234 ale te plany jeszcze mogą ulec zmianie, dodatkowo całkowicie inne hamulce może z jakiejś alfy się zobaczy. I porządna klatka to się wtedy wytnie też wnętrze przednich drzwi;P
-Most z volvo
-Dystanse po 2 cm na stronę

Na razie to tyle co miałem wam do pokazania jak coś się będzie zmieniać będę wrzucał zdjęcia i opisy do pierwszego postu;)
Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2012, 14:00:17 pm wysłana przez Spike »

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 25, 2012, 09:57:22 am »

Offline P!otrek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
  • GSI power :P
    • malinka metalik :)
jak tak można z idealnym roverkiem  ]:->
FSO Polonez 1.6GSI 280000km praktycznie 340000 Rest In Pepperoni... jeszcze doczeka się następcy :)
wiem że nie powinienem ale kupiłem passata :D

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 25, 2012, 10:31:17 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Ładnie! Dobra maszyna do zabawy powstała, słuszne modyfikacje poczyniłeś. Hamulce zmieniasz?
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 25, 2012, 11:38:26 am »

Offline CSR_GTI

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 714
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Civic VI
Kawał dobrej roboty!

Konkretny opis "ideału" który jednak nim nie był hehe. Dopiero nim będzie :)
Mówisz że resory na 14.5? Wydaje się jakby niżej było.

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 25, 2012, 12:37:05 pm »

Tomek22

  • Gość
Co wyszło u mechanika uszczelka nie została wydmuchana tylko silikon się odkleił bo ktoś wcześniej to źle poskładał...
Uszczelka za mojej kadencji nie była robiona.
j ktoś zerwał palec w wałku i mechanik przez 6 godzin siedział nad ustawieniem zapłonu by silnik zagadał (palec kręcił się 360stopni a jak wiadomo powinien być sztywno osadzony i się nie ruszać...)
Nie będę komuś z PTK robił antyreklamy... .

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 25, 2012, 12:54:54 pm »

Offline Arti28

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1011
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1996r. 1.6 16V GLI
Dodatkowo przed całą zabawą zmierzyliśmy kompresję i I gar-10, II-12, III-12, IV-10 więc mechanik zabrał się także za docieranie zaworów i w najbliższym czasie podjadę na nowe sprawdzenie to podam wyniki ale myślę że kompresja poszła do góry.
  A  jeśli  pierścienie ? .

PoldoRover godny inwestycji , jeśli bawisz się w latanie bokiem :)  Hamulce ja tam widzę  Lucasy :D

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 25, 2012, 12:56:52 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3828
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V

Nie będę komuś z PTK robił antyreklamy... .


Jeśli to ta sama osoba co robiła sprzęgło w poprzednim 1.4 to wszystko jasne....

Swoją drogą to uszczelka to jest właśnie blacha z elastomerowymi scieżkami, które lubią pękać/odklejać się, także niekoniecznie to wina mechanika.


Hamulce ja tam widzę  Lucasy :D


Oj chyba nie.  :P
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2012, 12:58:50 pm wysłana przez Multec »
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 25, 2012, 13:26:29 pm »

Offline Spike

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 134
Ładnie! Dobra maszyna do zabawy powstała, słuszne modyfikacje poczyniłeś. Hamulce zmieniasz?
Hamulce zostaną na razie seryjne tylko dojdzie hydrołapa na dodatkowych zaciskach bo przy tej motorowni wystarczy a jak pod maskę wjedzie to co planuję to i hamulce się zmieni;)
Kawał dobrej roboty!

Konkretny opis "ideału" który jednak nim nie był hehe. Dopiero nim będzie :)
Mówisz że resory na 14.5? Wydaje się jakby niżej było.
Były klepane na 14,5 ale wiadomo usiadły jeszcze jak doszła masa samochodu.
Dodatkowo przed całą zabawą zmierzyliśmy kompresję i I gar-10, II-12, III-12, IV-10 więc mechanik zabrał się także za docieranie zaworów i w najbliższym czasie podjadę na nowe sprawdzenie to podam wyniki ale myślę że kompresja poszła do góry.
  A  jeśli  pierścienie ? .

PoldoRover godny inwestycji , jeśli bawisz się w latanie bokiem :)  Hamulce ja tam widzę  Lucasy :D

Jeśli pierścienie to trudno palatam ile się da a już teraz zbieram kasę na coś fajniejszego pod maskę. Zresztą wszystko wyjdzie niedługo bo prawdopodobnie w następny poniedziałek podjadę sprawdzić jak teraz się kompresja prezentuje;) Lucasów nie ma i raczej nie będzie;P
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2012, 13:28:15 pm wysłana przez Spike »

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 25, 2012, 13:35:46 pm »

Offline melon

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 41
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ 1.4 16v
Mi całe robione Lucasy nie ogarniają przy wybebeszonym 1,4 fakt faktem, że do tych 100km/h jeszcze jest ok to zatrzymać ale powyżej jest już strasznie.
Poco wycinałeś fartuch pod zimny dolot prościej było nosek przedni tak jak u mnie.


Chlorokauczukiem malowałeś całe wnętrze czy tylko podłogę, Pistolet/pędzel ?
Jaka waga?

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 25, 2012, 14:03:49 pm »

Offline Spike

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 134
Mi całe robione Lucasy nie ogarniają przy wybebeszonym 1,4 fakt faktem, że do tych 100km/h jeszcze jest ok to zatrzymać ale powyżej jest już strasznie.
Poco wycinałeś fartuch pod zimny dolot prościej było nosek przedni tak jak u mnie.


Chlorokauczukiem malowałeś całe wnętrze czy tylko podłogę, Pistolet/pędzel ?
Jaka waga?
Prościej hmm nie lubię iść na łatwiznę hehe;P a tak na poważnie to tak mi pasowało rura fajnie nachodzi na filt od dołu i powietrze na prościutką drogę do filtra.
Całość malowałem chlorokauczukiem i niestety pędzlem:/ a wagi nie znam ale postaram się poznać i dopisać;)

A właśnie APDEJT;P  w pierwszym poście!

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 25, 2012, 14:19:48 pm »

Offline michau

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1651
  • rover team
Elegancko :) Widać jaki to idealny ideał był ideałem, szkoda że dla niektorych ideal to pojecie wzgledne.
Dzięki bączkom odkryłem kolejną bolączkę auta coś z dyfrem bo samochód za ch.ja nie chciał iść bokiem w lewo więc zapadł szybko planowana od początku decyzja spawamy dyfer.
Mechanizm oczywiście został wyciągnięty i co się okazało ten bolec który trzyma całość wyrobił sobie taki luz że przeżyłem zawał. "Ktoś" musiał mu fajnie dawać ze wstecznego na jedynkę po garach.
Raczej po samochodzie na tablicach WWL wcale bym sie nie zdziwil :)
Nowe klocki wg. Daniela ->
tak samo nowe jak i to auto idealne hahah :)

Ale gratuluje projekciku, wreszcie jakis porzadny czlowiek ktory sie wzial za auto, moim zdaniem inwestycja w remont 1,4 troszke bez sensu, moze lepiej bylo od razu 1.6 czy 1.8 wsadzić? No ale tak czy siak kibicuje przede wszystkim liczy sie dobra zabawa :) Czekam na kolejne filmiki z upalania SZESNACHY jee :P
in garage : 1.4 16v, 1.5 8v  1.6 16v, 1.8 16v VVC, 2.0 OHC, 2.0DOHC
czy da się więcej? ;)

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 25, 2012, 15:49:42 pm »

mlodybart

  • Gość
Spoko zabawka na różne zloty  <ok> Sam bym takiego chciał ale szkoda mi mojego. GRATKI <spoko>

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 25, 2012, 16:09:27 pm »

Tomek22

  • Gość
Nowe klocki wg. Daniela ->
Wymieniane były może ze 3 tygodnie przed sprzedażą.
Raczej po samochodzie na tablicach WWL wcale bym sie nie zdziwil :)
I tak duuuuużo wytrzymał :d.

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 25, 2012, 16:23:40 pm »

Offline Spike

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 134
Ale gratuluje projekciku, wreszcie jakis porzadny czlowiek ktory sie wzial za auto, moim zdaniem inwestycja w remont 1,4 troszke bez sensu, moze lepiej bylo od razu 1.6 czy 1.8 wsadzić? No ale tak czy siak kibicuje przede wszystkim liczy sie dobra zabawa :) Czekam na kolejne filmiki z upalania SZESNACHY jee :P
Myślałem o 1.8 ale to bym musiał znowu rozrząd robić i nie wiem czy tam nie musiał bym uszczelki zaraz robić to zbędne koszta zwłaszcza że kondycji tego silnika jestem pewien a co kupię to nigdy nie wiadomo. Jeżeli już zrobię swap to jak pisałem wyżej na coś dużo mocniejszego;)
Nowe klocki wg. Daniela ->
Wymieniane były może ze 3 tygodnie przed sprzedażą.
Raczej po samochodzie na tablicach WWL wcale bym sie nie zdziwil :)
I tak duuuuużo wytrzymał :d.
To ładnie go pochłostaliście przed sprzedażą ale nic moja strata że nie czytałem forum przez dłuższy czas. U mnie na bank będzie mu dobrze (lepiej?) i wszystko na czas zostanie zrobione;P

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 25, 2012, 17:50:26 pm »

Tomek22

  • Gość
To ładnie go pochłostaliście przed sprzedażą
Żebyś Ty go zobaczył w chwili gdy ja go kupiłem... .
będzie mu dobrze (lepiej?)
W styczniu go kupiłem, w lipcu pierwszy raz do odcinki dostał. Nie jestem pewien ale w nim chyba nie ma 4.3 mostu.

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 25, 2012, 19:25:19 pm »

Offline show

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 745
    • FSO 1500
To jest to co lubię ! na surowo- rajdowo, świetna maszyna :) idę swojego wybebeszać :D

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 25, 2012, 19:46:55 pm »

Offline Tybek

  • 126p 1.1 SPI+ 2x 125p
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 383
  • Płeć: Mężczyzna
Gites maszyna :) Jak mi się buda w fiacie skończy to mam zamiar wszystkie mechanizmy przeładować do budy poloneza :) A powiedz mi- resor jak klepałeś na 14.5 cm to jest to wysokość gołych piór bez mocowania do mostu ?
126p 1.1SPI FL 1989 (sprzedany)
125p 1.6 16v (rajdówa- niestety j.w)
125p 1.6ME (seria)
GSF1200S
www.facebook.com/coztego

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 25, 2012, 20:39:12 pm »

Offline Spike

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 134
Dzięki za miłe słowa!

14,5cm mierzone jak na zdjęciu zapożyczonym od kolegi Patricka;)

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 25, 2012, 21:48:42 pm »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3146
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
Oho, rzadko się zdarza żeby ten sam samochód miał w tym dziale dwa oddzielne tematy o sobie :D Forumowicze rzadko kiedy handlują sobie samochody :P a jakie kwiatki wychodzą :D


Fajnie, że pokazałeś w swojej relacji co zrobiłeś i co zrobić chcesz, to dużo ciekawsze niż filmiki z upalania które wrzucałeś wcześniej :)

Udawadniasz,że auto ma być czymś wiecej niż upalarką opon :) Dlatego masz za to duży plus.

Zdradź może, co to za plany co do mocniejszego motoru? Bo jak nie 1.8 rover, to co? ;]
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: Polonez 1.4 do KJS i innych zabaw
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 25, 2012, 22:56:02 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Zdradź może, co to za plany co do mocniejszego motoru? Bo jak nie 1.8 rover, to co?
-W dużo dalszych planach chciał bym by pod maską zagościł silnik B204L bądź B234 ale te plany jeszcze mogą ulec zmianie,
Czyli grubooo :d
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+