Witam po długiej przerwie
Może niektórzy mnie jeszcze pamiętają (z powodu nielogowania usunięto mi konto), swoją przygodę z polonezem zakończyłem 1,5 roku temu, kiedy to złomowałem moje zielone 1.4. Wtedy też umówiłem się z kolegą
Łazar 'em (kiedyś nawet posiadającym status klubowicza, może odebrany za kradzieże), że weźmie ode mnie trochę części. Umówiliśmy się na kwotę 370zł (trochę mniej niż wartość "rynkowa"), jednak prosił o możliwość płatności za miesiąc, bo nie miał pieniędzy. Zgodziłem się. Niestety pieniędzy do tej pory nie otrzymałem. Przestał odbierać telefony, odpisywać na miale, niestety osobiste prośby i groźby też nie pomogły. Jedyne co udało mi się uzyskać (po osobiste wizycie z zaskoczenia w miejscu pracy), to namalowane w paint'cie pseudo potwierdzenie przelewu. Z tego samego banku, cudów nie ma pieniądze nie zginęły po drodze (zainteresowanym udostępniam wyciągi). Ponadto kilku innych kolegów z regionu miało podobne przejścia, dlatego zdecydowanie
ostrzegam.
Jeśli byłby tutaj jeszcze ktoś kogo oszukał - proszę o kontakt (najlepiej mail)- wspólna windykacja będzie wygodniejsza, a ja tego nie odpuszczę.