Układ kierowniczy niecały, bo inaczej wyglądał wał kierownicy i inaczej był mocowany, ale reszta jak najbardziej. Przednie zawieszenie takie samo, w Polonezie były tylko mocniej tłumiące amortyzatory i nie wiem czy sprężyny nie były nieco twardsze. Tylne zawieszenie było takie samo odkąd zrezygnowali w 125p z resorów wielopiórowych na rzecz dwupiórowych i dodali drążki reakcyjne. Układ hamulcowy niemal identyczny, ale w Polonezie nie było czujnika różnicy ciśnień pod maską i zbiorniczki płynu hamulcowego były na pompie, a nie koło niej na błotniku. Oczywiście mam na myśli Fiata z dwuobwodowym układem hamulcowym.