Wybudziłem auto z zimowego snu

Pojechałem na szrot poza Łódź, na szczęście nic ciekawego nie było

Poza tym wymieniłem spaloną żarówkę stopu, próbowałem pozmieniać podświetlenie tunelu, ale nie mogłem zdjąć suwaków ? czyżby ktoś je wkleił ?!
Poodkurzałem w środku
Wymieniłem kieszeń w drzwiach kierowcy, po zdjęciu boczka , okazało się, że drzwi były kiedyś lepione włóknem szklanym

dobrze, że i tak do wymiany idą...
Na sam koniec dotankowałem mu za 55zł Pb98 i stwierdziłem dziwaczne przekłamania wskaźnika paliwa, im więcej kilometrów nabijam tym więcej paliwa jest w baku według wskaźnika