Hamulce jakie są w Poldach takie są. Można powiedzieć, że są. Ale jak człowiek się przyzwyczai, to i jest w stanie przewidzieć siłę hamowania. Co oczywiście nie oznacza, że w sytuacjach nagłych, niespodziewanych one się sprawdzają. No niestety mogłyby wówczas być lepsze, bo ich skuteczność jest raczej marna. Trwałość też taka sobie, ale koszty utrzymania hamulców w kondycji są niskie
A w temacie: autem trochę pojeździłem, choć wyjeżdżając z garażu mało co nie wpadłem na płot sąsiada -.- wszystko przez oblodzone koleiny, które zrobiły się na tzw "nawierzchni" mojej ulicy.