Co prawda to było wczoraj , ale i ja się pochwalę, wymieniłem uszczelkę pod głowicą w moim GSI, pierwszy raz bawiłę się w takim silniku. Faktycznie niezła jazda z odkręcemiem kolektora ssącego a szczegolnie tej jednej nakrętki 13, która jest nad rurką płynu z głowicy do przepustnicy. A trzeba było wymienić bo gotował się płyn w zbiorniczku i raz wywaliło mi ze 3 litry płynu. Aha i pewnie ktoś już robił uszczelkę bo jak odkręcałem śruby głowicy to te co sa na zewnątzr pokrywy zaworów to szło ciężko odkręcić, a te co są pod klawiaturą z o wiele lżejszym oporem poszły.