Ja dziś po praktykach, i fajnie się czuje

.
Mam w grupie 12 osób, i mieliśmy dziś temat o silnikach (z czego się składa, jak działa itd.) i fajnie jest być liderem w grupie. Zadanie rozebrać silnik który leży na stole, każdy nie wie co i jak oprócz tych śrub co widoczne, nie wiedzą w jakiej kolejności itd.
Więc ja się dorwałem do silnika i od razu, wałek rozrządu, czapka itd. aż do ostatniej śrubki silnik a każdy z zdumieniem patrzył skąd on to umie ... Fajne uczucie jak człowiek realizuje swoją pasję i zacznie robić np. przy silniku i jak się rozpędzi (dzięki pasji) to tak zasuwa przy tym silniku z automatu.
Potem omawianie rzeczy, co do czego służy z tych zdemontowanych. Niektórzy nie wiedzieli co to wał korbowy itd.

, następnie polecenie złóżcie silnik (a zostało 20 minut) do końca praktyk i w 20 minut całego złożyłem poprawnie

.
A nasz prowadzący poprosił by go zagiąć pytaniem jakimś więc zadałem pytanie ,,Jakie ciśnienie będzie w cylindrze przy stopniu sprężania 21, przy doładowaniu 1 Bara, zakładając że powietrze się nie nagrzeje '' ,niestety nie znał odpowiedzi

.
Nie piszę to tutaj po to by się chwalić, ale najważniejsze w życiu to realizować swoją pasję, jeżeli kochasz grzebać przy samochodach jest to twoją pasją i możesz to robić dzień i noc to realizuj się w tym

, a nie np. w biurze robiąc żmudną robotę.
Ja obecnie jestem w najlepszym technikum w mieście, na kierunku Technik Elektronik Samochodowy, w obecnej chwili elektroniki się uczę a mechanikę coś tam umiem z życia pracując głównie przy moim Dieslu. A dlaczego nie wybrałem np. Zawodówki samochodowej, dlatego że mam ochotę kształcić się dalej w kierunku tego co kocham. A znajomość elektroniki + znajomość mechaniki i dobra praca gwarantowane. Najważniejsze w życiu by się rozwijać

. Wybaczcie za małego off-topa.
A przy pn-ie dzisiaj tylko przejrzałem świece żarowe.
