Czekam z jak zbawienia dnia, w którym się ode mnie odpierdolisz... Wiesz, na jakiej podstawie twierdziłem, że miało dzwon w bagażnik? Nie!!! Ale Ci powiem, mianowicie z opini podobnych znawców z Bożej łaski jak ja, tych z ryjksiążki. Pociesza mnie przynajmniej to, że Ty dzwonisz do każdego ogłoszenia tutaj linkowanego, prosisz o setki dodatkowych zdjęć, a potem dopiero ewentualnie się wypowiesz. Wstawki z dawaniem w ryj nawet nie będę zbytnio komentował bo świadczy tylko o Twoim prostactwie.
Więc na drugi raz jak masz jakieś "ale i wąty" zadzwoń , wypytaj się
Zrobiłem tak dwa razy pierwszy raz miały być złote góry "trzeba lekko poprawić", okazało się, że atu to kompletne padło, drugim razem dowiedziałem się, że butla LPG ważna do 2019r ale trzeba na nią papiery zdobyć, auto dość zadbane i w ogóle jeszcze pojeździ z efektem tej rozmowy zmagam się już 2 miesiąc. Poza tym wybacz, ale jakoś zbyt cenię swój czas, żeby tracić go na rzeczy, którymi nie jestem poważnie zainteresowany.
Co do ceny to jak ktoś nie czyta treści ogłoszenia to fakt można pomyśleć że sprzedający chce za niego 10 tyś zł hehe
No fakt cena do nego przy czym za 6-7 tys nie sprzeda, więc nasuwa się wniosek, że min co za niego chce to 8,5-9 tys., więc faktycznie różnica bo byku...
Praktycznie całe auto do listew na drzwiach było robione i trochę niechlujnie w dodatku co zapewne za jakieś czas wyjdzie znowu.
Ciężko, żeby problem z cyklu "znacie? to posłuchajnlcie" nie był robiony w aucie, które według sprzedającego, było dupowozem. Osobiście znam kilka poldków, w których doły drzwi były robione kilka krotnie a mimo to blacha była w bdb stanie. Natomiast jeśli miał już robione siepy to co najmniej końcówki progów są już do poważniejszej interwencji blacharskiej. Swoją drogą to ciekawe jak ta perełka wygląda po bokami drzwi.
Tak czy inaczej, to Ty kupujesz samochód i ma on zadowolić Twoje oczekiwania

Ja napisałem jaki ja obrałbym azymut, ze względu na to, że dla mnie najlepszą zabawą jest dążenie do perfekcji, a nie dostanie jej na tacy.