---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----

[utek]

Zresztą, silnik trzycylindrowe, były jeszcze długo stosowane np. w 5211, tylko oczywiście już ze zwiększoną pojemności skokową.

Najprościej pisząc, to po prostu 7211 z "obciętym cylindrem". A cylindry są takie same.  Mój brat swapował ten silnik do C360 (sentyment do syfu, bo od nowości).

Co do malowania proszkowego, to gdy się pomaluje na "rdzę", to nie ma mocnych.

[Buźka]

ze niby co ? ursusowcy to jeszcze wieksi lenie niz zeraniowcy , im nie trzeba bylo niczego zabraniac, nawet nakazac nie mozna bylo

Cały KGB. Wyobraź sobie, że byli tam ludzie, którzy jednak coś opracowali, ale władze (wielki brat) kazały olać prototypy i brać "sprawdzony" produkt z zagranicy.Nie wiem, na ile można wierzyć informacjom czytanym na necie, ale ponoć w tamtym czasie, nawet renault był zainteresowany tymi ciągnikami i chcieli, je sprzedawać pod własną marką, u siebie.W skrócie, były to ciągniki z całkiem nowymi silnikami, kabinami zabudowanymi (podłoga, wspomaganie itd) jak w nowszych zetorach i różnymi nowymi rozwiązaniami technicznymi.Powstało kilka prototypów (część jest teraz w prywatnych rękach) i na tym się (jak zwykle) skończyło.

Najprościej pisząc, to po prostu 7211 z "obciętym cylindrem". A cylindry są takie same.  Mój brat swapował ten silnik do C360 (sentyment do syfu, bo od nowości).

Chodziło mi, ze zwiększona pojemność, w stosunku do pierwszych silników, tych, co w C-360.Były zetory 2011, 3011 i 4011 i miały odpowiednio 2, 3 i 4 gary, a pojemność ta sama, co w ursusie, czyli 3120 cm3.Później już zwiększyli do (chyba) 3900, czy ponad 4, nie pamiętam.W każdym razie, sporo większe tłoki i tuleje.

[KGB]

Tak myślałem. Co innego mógłbyś napisać. Nie porównywać do wyższej klasy, ale tez nie do mniejszej. Klasa sama w sobie.

w tym calym pluciu jadem ciagle bylo porownanie do limuzyn, to z czym wyjezdzasz 
dyskutowalem ze slinotokiem z opisu, dalem przyklad sedanow klasy wyzszej z bagaznikiem 500L i obszernym wnetrzem , Ty dales jakies ciasne pryszcze z doklejona doopa wygladajaca jak nieszczescie, celem wytworzenia ktorych bylo tylko i wylacznie osiagniecie duzej przestrzeni bagazowej,
dla porownania zobacz sobie Alfe 156 sedan, gdzie pojemnosc bagaznika zostala w ogole pominieta w planach i wynosi 380L
tak wiec Ja Atu 360L stawiam wsrod sedanow takich jak Alfa 156 ,Kappa , e39 ,czyli takich, gdzie worki z ziemniakami i cebula sprzedajacy sam dowiezie do piwnicy wlasciciela sedana

to ze tylny naped ze stosunkowo krotkim zwisem nie pozwala uzyskac ogromnego bagaznika nawet nie jest tu istotne,
zwis tylny jest taki jak w thalii i latwo sobie wyobrazic jak to sie odbilo na umiejscowieniu kanapy w doopiastym clio - to co przechodzi w dlugiej lagunie, powoduje ze w clio nie usiadzie żadna supermodelka kingsajz XXL, bo jej sie gira miedzy kanapa a przednim fotelem nie zmiesci,
i wtedy nawet bagaznik 500L nie pomoze, bo otwor zaladunku jest zbyt waski

[utek]

w tym calym pluciu jadem ciagle bylo porownanie do limuzyn, to z czym wyjezdzasz 

Najgorsze jest jednak to, że Atu - sztandarowy produkt krajowego przemysłu motoryzacyjnego - wyraźnie przegrywa nawet w porównaniu z podobnej klasy autami produkowanymi na Zachodzie w ostatnim dziesięcioleciu.

Bagażnik, choć wypiętrzony do góry, ma niewielką pojemność. Podobnie wyglądające auto z przednim napędem mieściłoby z pięćset litrów bagażu, Atu - nieco powyżej trzystu.

Ja tu nie doczytałem się niczego o limuzynach. O "wypiętrzonym" bagażniku - owszem. Siena, Thalia, Tempra, Vento mają wypiętrzone bagażniki i pojemność zbliżoną do opisanej przez źle nastawionego dziennikarza.

Długość bagażnika w Polonezie to akurat jest dość spora, w przeciwieństwie do głębokości. Ale most i resory nie są istotne. Tak po prostu zrobili. W SUVach tylnonapędowych też "od tak" są małe bagażniki.

[Gomulsky]

Atu mogłoby z palcem w nosie mieć jakieś 5-8 cm wyższy bagażnik, gdyby nie fakt, że FSO zapragnęło zachować niezmienioną tylną kanapę. I przez to tylna półka jest jakby na siłe zapadnięta. gdyby np. podnieśli mocowania tylnej kanapy o te kilka cm w górę i przemodelowali wnękę koła (tak, żeby podłoga była zupełnie płaska), to bagażnik bankowo byłby nie dość, że większy to jeszcze bardziej gramotny, bo tak jak poszedł do produkcji seryjnej często czuć brak przestrzeni ładunkowej. Ogólnie nie ma się co rozwodzić nad z dupy wziętymi oszczędnościami w FSO, bo wyjdzie na to, że poloneza szkoda kupować, mieć i naprawiać, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi

(wielki brat) kazały

I internecie ZSRR nie odpowiada tylko za gradobicie, trzęsienie ziemi i dokonania Hitlera.

Najlepsza wymówka... Im więcej czytam o tym co w między czasie dokonywały inne nacje Układu Warszawskiego, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że polski przemysł motoryzacyjny skończył nie tyle Związek Radziecki, co nasza władza, brak środków na inwestycje i korupcja. Owszem można mówić, że nie było technologii, ale tak na prawdę większość prototypów w decydujących momentach (np. syrena 110) była lepiona z tego co było w zasięgu ręki i co można było wdrożyć do produkcji, ogólnie to raczej nie były czasy, gdy można było sobie pozwolić na ekstrawaganckie koncepty, a szło się w kierunku tego co rzeczywiście można produkować od zaraz możliwie małymi nakładami.

[banned]

(wielki brat) kazały

I internecie ZSRR nie odpowiada tylko za gradobicie, trzęsienie ziemi i dokonania Hitlera.

[Buźka]

Dlatego napisałem, że na ile można wierzyć.Ponoć chodziło im o technologię i posłużyli się nami.Wszak licencja była kupiona duuużo wcześniej, niż ruszyła oficjalna produkcja.

[Varisella]

 
Kardamon, nie kupuj tego auta. Tzn nie za te pieniądze. Sprzedający dał za ten egzemplarz z 3tyś, reszta to jego pazerność. Jak rozumiem jak najbardziej cel i istotę wydania 10 czy 20tyś na Poloneza. Ale niech jego stan i unikatowość będą adekwatnymi do ceny! W Serocku stoi Atu 1.4 z jakimś niskem przebiegiem 30tyś km chyba. Wejdź na allegro- jest ogłoszenie. Cenią go 4tyś. Pełen oryginał bez druta z annopola. Ogarniesz trochę blacharkę i za połowę kwoty będziesz cieszył się fajnym Polonezem.

[KGB]

Ja tu nie doczytałem się niczego o limuzynach. O "wypiętrzonym" bagażniku - owszem. Siena, Thalia, Tempra, Vento mają wypiętrzone bagażniki i pojemność zbliżoną do opisanej przez źle nastawionego dziennikarza.

to przeczytaj calosc, moze znajdziesz cos o klasie sredniej i luksusie ,np. o potrzebie ABSu, bo korektor hamowania dziala tak jak go zaprojektowano ,a ten stary w oczach piszacego dzialal lepiej niz go zaprojektowano

sieny i thalii w tym roku jeszcze nie bylo, wiec nie ma tematu, vento i tempra byly ,ale zrobione na tej samej zasadzie i FWD,
FWD duzo zmienia wbrew temu, ze nie zrozumiales mojej wypowiedzi do ktorej tu sie odnosisz :

Długość bagażnika w Polonezie to akurat jest dość spora, w przeciwieństwie do głębokości. Ale most i resory nie są istotne. Tak po prostu zrobili. W SUVach tylnonapędowych też "od tak" są małe bagażniki.

a wiec latwo i prosto, bez niedomowien:
budowa zawieszenia tylnego jest istotna dla pojemnosci bagaznika,
ale pojemnosc bagaznika w sedanie nie jest istotna, jezeli nadwozie sedan ma swoje pierwotne przeznaczenie, czyli funkcje reprezentacyjną,
czyli nie jest sedanem w stylu brazylijskim - duzym bagaznikiem-schowkiem do ktorego trudno sie dostac,

wszystkie wymienione przeze mnie auta maja przeciez male bagazniki jak na swoje rozmiary ,taka Kappa bylaby zjechana bo ma przeciez bagaznik jak Siena ,czyli auto 2 klasy nizszej (C vs E) ,czyli ma maly, bo powinna miec 700L
wszystkie te auta maja ograniczone bagazniki budowa zawieszenia tylnego,
co maja wspolnego RWD  jak w210 i e39 z  FWD jak AR156 i Kappa ?  wszystkie maja rozbudowane tylne zawieszenie zajmujace duzo miejsca w stosunku wleczonej belki,
i dlatego porownywanie Atu do sedanow brazylijskich pod wzgledem pojemnosci bagaznika swiadczy o nieznajomosci techniki motoryzacyjnej

Atu mogłoby z palcem w nosie mieć jakieś 5-8 cm wyższy bagażnik

i tak ma wysoki tylek, wiec z jeszcze wyzszym zahaczaloby o kategorie kombi
jak te sedany braylijskie np. cordoba/polo gdzie przez tylna szybe nic nie widac i manewrowanie na parkingu nie rozni sie od trucka  z nadbudowa

gdyby np. podnieśli mocowania tylnej kanapy o te kilka cm w górę i przemodelowali wnękę koła (tak, żeby podłoga była zupełnie płaska), to bagażnik bankowo byłby nie dość, że większy to jeszcze bardziej gramotny

przeciez bagaznik jest plaski, to wykladzina ma przetloczenie,
wkladasz dojazdowke 125/70/14 i mozesz zrobic plasko jak nalesnik

[Gomulsky]

i tak ma wysoki tylek, wiec z jeszcze wyzszym zahaczaloby o kategorie kombi
jak te sedany braylijskie np. cordoba/polo gdzie przez tylna szybe nic nie widac i manewrowanie na parkingu nie rozni sie od trucka  z nadbudowa

Nie rozumiesz o co mi chodzi

tutaj dobrze widać blachę w której jest lampka bagażnika, a przy okazji na której jest osadzona tyna półka. Gdyby półkę zrobili na równo z końcem szyby to bagażnik byłby o kilka cm wyższy. Ale wtedy najmniej oparcie tylnej kanapy musiałoby iść kilka cm w górę, a co za tym idzie siedzisko musiałoby być przesunięte kilka cm w przód, żeby dało się normalnie złożyć tylną kanapę.

[KGB]

kanapy nie musieliby ruszac, wystarczyloby zrobic polke wybrzuszona do gory, tylko po zlozeniu kanapy powstaly otwor bylby nizszy,
ciesz sie, ze zostawili kanape rokladana,bo prawdziwe sedany takiej nie maja, to jest nieprestizowe

[mihals]

Czesc grejfrut 

[Varisella]

Grejfjucie, to że nie kupiłem od ciebie jako przedstawiciela klasycznego warszawskiego chamstwa samochodu, nie oznacza ze od razu wyrwałem jakiś wpierdol Zasadniczo, jak pamięcią sięgam, to nie przypominam sobie aby ktokolwiek i kiedykolwiek dał temu radę. Tym bardziej patrząc na twoją i moją posturę , jestem pełen obaw czy te słowa znalazły by odzwierciedlenie w czynie. 10 lat temu taki odważny nie byłeś

[mihals]

Trzeba być naprawde mało kumatym,żeby nierozpoznać tego stylu pisania z zacinającym się myśleniem w postaci 3 kropek w każdym możliwym miejscu i ciągłym naduzywaniu słowa epitety    Po prostu chcesz sobie napędzić zainteresowania wzbudzając sztuczny zamęt,jak to zwykle bywa. Nie wspominając już że na grupce fejsbukowej wstawiałeś fotki tego poloneza zanim był na sprzedaż wystawiony

[mruk1313]

A jest tu moderator jakiś?
Bo temat na 10 stron a porządku nie ma.
A zapomniałem tu bany lecą za pyskówkę i na siłę sprowadzanie "gówniarzy" z chmur na ziemię,  a nie za pisanie bzdetów   na 3 strony

[Varisella]

Niezły schizofrenik. Ja stąd wychodzę.

[Tomekk]

Caro 2000 rok w ciekawym kolorze, z mniej fajną ceną, za to z klimą i alufelgami:

http://allegro.pl/polonez-caro-klima-alu-limitowana-wersja-i6979671119.html#thumb/8

[Brysiek#1957]

Jakby ktoś jeszcze był ciekawy, samochód nie wygląda na picowany do sprzedaży, a właściciel chętny do negocjacji.

[Daniel#1984]

Jak to jest, że zdecydowana większość atu nie jest zgnita ani trochę (szczególnie te,które spotykam), a prawie każde caro w Katowicach - przeżarte na wylot. W tajemnicy przed klientami cynkowali atu? 

[Grizli]

Caro 2000 rok w ciekawym kolorze, z mniej fajną ceną, za to z klimą i alufelgami:

http://allegro.pl/polonez-caro-klima-alu-limitowana-wersja-i6979671119.html#thumb/8

61u rdza gratis. A taki limitowany że mam takie dwa...