Fabryczne głośniki nie są złe (oprócz tradycyjnej wady tonsili, czyli piankowego zawieszenia przewidzianego na max 15 lat, na szczęście wymiennego), ciekawe, jak ten piezak udający wysokotonówkę gra, nie zdziwiłbym się, jakby fabryczna papierowa tubka "robiła" lepsze wysokie tony. Te 65W to oczywiście z pupy, widzę, że Tonsil poszedł w "chińskie", nic nie znaczące oznaczenia, RMS pewnie wyjdzie 20-25, czyli tyle co fabryczne, więc i tak nieźle.