W miare ekonomiczne i dosyć mocne auto(nie jeden właściciel zagazowanego bmw czy audi nie dał rady)
To wyjaśnia ten eksport do Niemiec.Auto lepsze od tamtejszego szmelcu.Ale lepsze wrażenie by zrobił,gdyby napisał o autach w TDI
Najbardziej bawi mnie zawsze zdanie w stylu "Drobne oznaki korozji jak w każdym polonezie" a wcale nie jest to prawda.I taka jest właśnie opinia Polaków o tym aucie,no bo przecież zachodnie nie gniją.To co widuję po ulicach i to,co mi opowiadał kolega-lakiernik,to woła o pomstę do nieba.Nasi rodacy myśleli,że jak sobie pokupują zagraniczne fury,to do końca życia palcem nie dotkną i będzie jeździć i ładnie wyglądać,nie to,co polonez.A prawda jest jedna,jak dbasz,tak masz i nieważne czy poldek,czy mercedes (nawiasem mówiąc,nowe ponoć troszkę gniją)