Możliwości są takie, że VVC Turbo jeszcze nikt nie zrobił. Jeżeli z 2.0 w Lancerze wyciągają po 900KM, to pewnie Rovera 1.8 dałoby się spokojnie ze 300, oczywiście dużym nakładem. Rover to świetny silnik do Poloneza, bo jest mały i lekki, pasuje do komory i poprawia balans.
Osobiście wolałbym VVC z dobrze zrobionym zawieszeniem i dyferencjałem o ograniczonym poślizgu, bo preferuję sprawnie działający system naczyń połączonych, od detonatora opon, czy trumny mogącej rozpędzić się do 240km/h.
Co do tego z silnikiem BMW, ciekawe dlaczego właściciel postanowił go się pozbyć.