Jako, że nie mogłem się już doczekać
kupiłem Caro z 96 roku. Auto ma najechane 73 000km kolor wiśniowy (chyba
). Jest od pierwszego właściciela, jeszcze na czarnych tablicach..
Dość długo stało nieodpalane, ale chodzi jak wściekłe i pali na dotyk
Most i skrzynia cichutkie. Z wyposażenia dodatkowego tylko IG Relax, pakiet Orciari i alarm.
Blacharsko stan ciężki, czas zrobił swoje
. Niektóre elementy nie wytrzymały jak np strzemiona resorów,które przy pierwszym pałowaniu się zerwały
Dokładki przednia, tylna i spoiler już zdemontowane.
Jak do weekendu przyjdą wszystkie paczki z częściami to w weekend wrzucamy VVC
Stary silniczek mówi pa pa:
VVC przed włożeniem:
Tutaj już pod maską:
Z założonym kolektorem i przepustnicą
:
Uploaded with
ImageShack.us