Co potrzebne?
Kilka - kilkanaście (polecam po 3 na wskazówke) jak najmniejszych diód LED, moga być SMD (jeśli dasz sobie radę z ich lutowaniem do kabelków), mały śrubokręt płaski i krzyżakowy, mały pilniczek, ostry mały nożyk, lutownica, cyna, kilka cieniutkich kabelków (mogą być wyprute ze słuchawek od wlakmana) i oporniki (chyba że kupisz od razu diody na 12V). Do tego koniecznie zdolności manualne, trochę sprytu i inwencji

Jak zrobić?
Na początek rozbierasz zegary. Musisz delikatnie zdjąć wskazówkę, odkręcić cyferblat od mechanizmu, zdjąć "szybkę". W szybce jest taka nieregularna "dziurka" przez którą przechodzi ośka wskazówki. Tu trzeba teraz diody (jeśli trzeba - trochę podpiłować je i/lub szybkę) wmontować (np. na wcisk w tą szparkę lub przykleić, zależnie czy mamy klasyczne czy smd) diody z przylutowanymi wcześniej do nich kabelkami (przyciętymi na odpowiednią długość, tak aby móc podlutować je od tyłu zegarów). Sprawdzić czy nic nie wystaje za bardzo i nie ociera o wskazówkę bądź jej ośke. Nastepnie podłączamy (tj. podlutowujemy) zasilanie z + i - zegarów (przypominam że diody mają plus - "katodę" - na dłuższej nodze, i w odróżnieniu od żarówek świeca tylko podłączone prawidłowo!) można też podłączyć się np. pod żarówkę od pozycyjnych - wtedy wskazówki będą sie podświetlały dopiero po włączeniu świateł

)
Składamy wszystko do kupy, robimy 2-3 poprawki

i cieszymy się podświetlanymi wskazówkami!
Kwestie gdzie dokładnie umieścić diody, którędy puścić kable itd. zostawiam Twojej inwencji.
Oczywiście zakładam, że to i owo potrafisz, przynajmniej kilka razy lutowałeś, nie masz drewnianych palców, przynajmniej 1 prawą rękę i trochę wyobraźni
![;] ;]](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/krzywy.gif)