O!!
To ja muszę przetestować z tą sądą i z podtrzymaniem pamięci (do potrzymania pamięci można by założyć stycznik i przycisk resetujący wyprowadzić w kabinie).
W Royu, który teraz jest dieslem miałem takie objawy, ale tylko w tedy gdy miał resztkę wachy w zbiorniku, albo gdy kilka razy z rzędu odpalałem z gazu.
W krótkim mam gaz na stycznikach, więc nie wiem czy w ogóle cokolwiek emuluje sądę (stara centralka była uszkodzona).
A robienie resetu na każde odpalanie też podziała? To by było najprostsze, bo pełniło by i funkcję imobilajzera i odcinało wszystkie pobory prądu, więc nie było by sytuacji że po tygodniu stania akumulator jest rozładowany, a ze zdjętą klemą może stać i miesiąc.
Do tego jeśli ktoś nie będzie wiedział gdzie jest ukryty wyłącznik, to za chiny mi go nie odpali