Autor Wątek: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu  (Przeczytany 5892 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« dnia: Styczeń 02, 2014, 12:13:12 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Podzielę się tutaj swoim doświadczeniem w temacie: Zauważyłem że wielu kierowców redukuje do 1 biegu podczas dojścia do nawrotu, co objawia się trudnościami z wbiciem biegu i głośnym zgrzytem. Otóż w Polonezie problem da się łatwo obejść, zwłaszcza przy nawrotach o 180 i więcej stopni, ale także przy bardzo ciasnych zakrętach ok 90*.

Przy oponach okołoseryjnych (z racji budżetu jeździłem tylko na cywilnych oponach o szerokościach od 155 do 185), minimalna prędkość w chwili podcięcia ręcznym do nawrotu 180 to 40km/h. Taką prędkość stosowałem na nawierzchni lekko mokrej i brudnej, na suchym asfalcie nachodziłem ok 50km/h. Robiłem to też dosyć agresywnie, bo dodatkowo zwiększałem siłę bezwładu z tyłu, stosując skandynawskie szarpnięcie.

W początkowej fazie skrętu we właściwym kierunku, do nawrotu 180, skręt kierownicy nie przekracza ćwierć obrotu. W tym momencie gdy samochód pełnym impetem przechyla się podczas docelowego skrętu, podcinam auto ręcznym i zwiększam skręt kół przednich do jednego pełnego obrotu. W tym momencie przód się zatrzymuje, a tył auta obraca. Natychmiast odkładam wajchę ręcznego na miejsce. Ponieważ tył auta leci dokładnie bokiem, a hamulec ręczny przed chwilą był zaciągnięty, cały układ przeniesienia napędu stoi. Podnosząc rękę od seryjnej wajchy hamulca, akurat trafia ona na drążek zmiany biegów, ustawiony na biegu drugim. W drodze do kierownicy wrzucam bez żadnego oporu bieg pierwszy i chwytam oburącz kierownicę. Auto cały czas się obraca i jeżeli tylko prędkość wejścia była dostatecznie duża, bez problemu zdążymy wrzucić 1 bieg. W chwili gdy pierwszy bieg jest zapięty, natychmiast puszczamy sprzęgło i dajemy pełny albo prawie pełny gaz. Przy odpowiednio dobranej prędkości najścia, obrót jest kontynuowany napędem przy ciągłym poślizgu od co najmniej 100* aż do końca manewru, czyli pełnego nawrotu o 180*. Auto powinno obrócić się idealnie ciągłym poślizgiem i w pod koniec obrotu iść na lekkiej kontrze.

Oczywiście nie jest to jedyna technika pokonania nawrotu, ale w ten sposób auto zawróci bez problemu w miejscu w którym w żaden inny sposób nie jest możliwe nawrócenie na raz. Co istotne, 1 bieg wchodzi bez żadnego oporu i bez uszkodzenia skrzyni, ponieważ skrzynia jest zatrzymana i wrzucenie 1 biegu zachodzi jakby auto stało spokojnie w miejscu. Tak samo można zrobić też przy bardziej "okrągłych sposobach" nawracania. Ważne jest jedynie żeby bieg zmieniać PO podcięciu, zamiast przed, i żeby zrobić to możliwie jak najszybciej po puszczeniu ręcznego, kiedy auto leci bokiem, a koła tylne są jeszcze zatrzymane lub kręcą się bardzo powoli.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2014, 12:19:13 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 03, 2014, 18:19:49 pm »

Offline Tybek

  • 126p 1.1 SPI+ 2x 125p
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 383
  • Płeć: Mężczyzna
Stary patent "maluchowy" na wbicie jedynki niesynchronizowanej :) gdy tak w maluchu robiłem, nic a nic nie zgrzytało.
126p 1.1SPI FL 1989 (sprzedany)
125p 1.6 16v (rajdówa- niestety j.w)
125p 1.6ME (seria)
GSF1200S
www.facebook.com/coztego

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 04, 2014, 08:31:09 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Patent jest oczywiście słuszny, też tak robię, ale zaczyna się robić problem, gdy ręczny nie za bardzo chce współpracować, albo jest dobra przyczepność/opony.
Na taką ewentualność robię tak: parę metrów przed nawrotem, jeszcze jak jadę na wprost daje bloki, w tym czasie (bardzo krótkim) wbijam 1 i skręcam kierownicę. Po puszczeniu hamulca auto gwałtownie skręca oraz zostaje podcięte przez redukcję i zaczyna się obracać, wtedy gaz w podłogę i po nawrocie.
To na ewentualność, jak ręcznego nie ma zupełnie a roboczy daje rade.

Jednak w moim zazwyczaj nie mam problemów by przywalić 1 z międzygazem przy 40km/h. Mam za to problem z ręcznym, więc przy tym podcięciu trzeba sobie pomóc roboczym hamulcem, który naciskam dokładnie w momencie szarpnięcia ręcznego i dalej jak już zostało napisane.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 04, 2014, 14:20:31 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Mam za to problem z ręcznym, więc przy tym podcięciu trzeba sobie pomóc roboczym hamulcem, który naciskam dokładnie w momencie szarpnięcia ręcznego i dalej jak już zostało napisane.

No tak, oczywiście nawrót napadam hamując na granicy przyczepności. W przeciwnym razie nie sensu nawet branie nawrotu na ręcznym, bo po co oszczędzać tyko na nawrocie skoro wcześniej traci się mnóstwo czasu na nieumiejętności ostrego hamowania. Generalnie ostre hamowanie nożnym, duża prędkość, wahadło + świeżo poskładany ręczny Lucasa bardzo dobrze obracają auto.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2014, 14:22:14 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 25, 2014, 08:46:18 am »

Offline pies

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
  • Płeć: Mężczyzna
Jest jeszcze druga strona medalu, otóż to wkładanie jedynki przy 50km/h ma swoje uzasadnienie, gdy ręcznego brak... Wtedy nie pozostaje nic innego jak nadwyrężyć skrzynię...  Robiłem tak np. tutaj:  http://www.youtube.com/watch?v=t56pHoC1YgU
był 2xPN Caro 1.6GLI, Caro+ 1.6GLI,
Atu+ 1.6GSI:  http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/9573
Jest: PN Caro->Borek 1.6 K16 -> 1.8 K16:  http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_Caro/85927

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 30, 2014, 23:33:08 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Imo, taniej wyregulować linkę i wyczyścić cylinderki od czasu do czasu, niż rozwalać skrzynię. Poza tym ten patent nie zadziała gdy trzeba szybko obrócić auto na ciasnej przestrzeni.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Redukcja do pierwszego biegu podczas nawrotu
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 31, 2015, 19:54:31 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Dodam i podkreślę jeszcze jedną rzecz:

do nawracania na ręcznym jest zupełnie ZBĘDNA dźwignia na wysokości wzroku przy desce, wajcha przedłużona, a nawet zdjęta/zablokowana blokada dźwigni.

Żeby dobrze nawracać na ręcznym, trzeba wpierw sobie usiąść w zgaszonym samochodzie, i najpierw patrząc, powoli przenosić rękę z kierownicy na dźwignię z pociągnięciem, wciśnięciem guzika i odłożeniem jej, na miejsce. Ręka z powrotem do kierownicy, i tak coraz szybciej, bez omyłek ale stopniowo, coraz szybciej wiele razy. Po osiągnięciu biegłości, to samo ćwiczenie bez odrywania wzroku od przedniej szyby.
Odpowiednia ilość powtórzeń, i żadne modyfikacje dźwigni ręcznego nie są potrzebne.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E