Faktycznie jest tak, że czasami ciężko założyć po zdemontowaniu tą samą belkę.
Faktycznie, ale to bardziej kwestia montażu. Nie wiem jakie macie procedury, ale jak się przykręca belkę z już założonymi wahaczami dolnymi to te wahacze trochę ograniczają możliwość ruchu i dodatkowo ciągną belkę w dół, trzeba sprytnie podpasować
Jak się wymienia na używkę, to nie można wykluczyć uszkodzenia nowej-starej belki. Może po dobrym gongu sankami, ktoś już dał jej w kość,ew może pochodzić z auta powypadkowego. Podłużnice się nie rozjadą same z siebie, chyba że auto to sito złom itp.