alternator jest dobry, jeśli działa. MM ma to do siebie, że nie jest bardzo trwały, ale i tak wytrzymuje więcej, niż alternator z ohv. Poza tym jest jak każdy inny. ostatni zrobił jakieś 60tys bez dotykania się i po prostu skończyły się szczotki.
spadki w instalacji, to inna sprawa-ja nie mam dużych, własciwie dużo mniejsze niż serii, ponieważ mam parę spraw popoprawianych.
to, że w seryjnych wiązkach napięce mierzone na akumulatorze jest w okolicy lub poniżej 14V to wiem, ale to problem za cienkiego kabla, który po drodze do altka oddaje pałeru na cały samochód, a na końcu ma akumulator. dorobienie bypassa powoduje normalizację tego stanu i ładowanie na aku jest ksiązkowe (bypassem płynie nawet i 15A- pomiary)
sygnalizuję możliwy problem autorowi tematu, bo widzę, że jest to istotne, a wy mi mówicie, że nawet bez ładowania jest ok.