Znam temat jak chyba mało kto...
U mnie od pomysłu do wyjazdu (silnik, skrzynia s2000, EMU+strojenie, ukł. paliwowy, zawieszenie gwint D2 racing + ukł. kier. e36, hamulce e46 330, przeróbka podwozia i nadwozia na pseudo coupe, klatka, piaskowanie+cynowanie+malowanie nadwozia, wyposażenie.) zajęła ponad 4 lata i pracowało na to (niestety) 5 firm. Dodam znanych i powszechnie cieszących się nienaganną (ba, wręcz wzorową) opinią. W mojej opinii - czyli kogoś kto sprawdził to na własnej skórze - tylko jedna z nich wywiązała się z umówionych terminów. A koszta - z perspektywy czasu i ogromu prac 500zł za dzień nie jest wcale jakoś relatywnie dużo. Podkreślam relatywnie bo za tydzień pracy takich warsztatów można mieć całkiem przyzwoitego poldka.
Trzeba wiedzieć że takie projekty z zasady są nieopłacalne i dla 99,99% społeczeństwa głupim marnotrawieniem kasy a osoba która ładuje tą kasę jest po prostu głupia.