Witam serdecznie
Od jakichs 3 godzin jestem posiadaczem bialego Poloneza z przebiegiem 45500 km. Samochod ma zalozone jeszcze opony Stomila. Jest to Caro Mr91, czyli pierwsza seria, waski most, metalowe podszybie, fotele starego typu, stare kwadratowe zegary.
Znajdowal sie w pobliskiej miejscowosci, pojechalem zobaczyc jak jezdzi, po czym juz pierwsza stycznosc z nim byla przyjemna. W porownaniu do 125p mialem wycieraczke tylna, radio i inne bajery. Slowem pne sie w gore
Mimo tego, ze samochod stal troche czasu, to hamulce nadal pieknie dzialaja, silnik odpala za pierwszym razem, prowadzi sie swietnie. No i podjalem decyzje. Nikt mi go nie sprzatnal sprzed nosa przez ten czas, wiec musial byc moj. Dalem za niego troche wiecej niz chcialem, ale za to dostalem sporo czesci. Zapasowy kierunkowskaz, nowy zacisk hamulca, dwa kapsle, nowy filtr i wal napedowy. Po podniesieniu samochodu moglem obejrzec podloge. Nie ma ani jednej latki, korozji brak, calosc zabezpieczona antykorozyjnie. Auto bylo podobno malowane, ale w oryginale tez byl bialy, wiec mi to nie przeszkadza.
Pojechalem nim te kilkanascie kilometrow do domu, do radia wrzucilem kasete "The best of Chris Rea" i doslownie odplynalem. Jechalo sie po prostu super. Jest ciszej niz w Fiacie, radio przygrywalo, wiatr owiewal kabine przez otwarta szybe. Chyba nie pozaluje tej decyzji
Na pewno przy samochodzie jest kilka rzeczy do zrobienia. Chce wrzucic do tylu pasy bezpieczenstwa - musze to zrobic, bo bede musial niedlugo wiezc dziecko w foteliku, wiec przynajmniej z jednej strony. Nie ogladalem dokladnie gdzie powinien byc zamontowany, ale wkrotce to zrobie. Po Fiacie zostaly mi 2 opony, a te Stomile chyba zdejme, bo szkoda ich zeby jezdzic. Jesli ktos jest chetny, to moge zaproponowac wymiane na 4 zwykle zimowki Debicy/Kormorana, co tam kto ma w takim rozmiarze. Pierwsza usterka tez do usuniecia - nie moglem zamknac szyby, bo w pewnym momencie sie zacinala, na szczescie delikatnie sie udalo. Byc moze w srodku trzeba cos przesmarowac. No i wspomniany lokalizator w innym dziale. Reszta to sprawy kosmetyczne, umyc, wyczyscic itp. Silnik jezdzil na oleju mineralnym, po Fiacie tez zostalo mi jeszcze pol butelki, wiec bede mial na wymiane.
Mimo ze do tej pory jechalem nim tylko dwa razy, to juz nie moge sie doczekac nastepnych. Czym predzej zalatwiam przeglady, ubezpieczenie, sprawy z przerejestrowaniem i jezdzic ! Zdjecia juz wkrotce, poki co nie mialem czym zrobic.