Tak tak, bo to Bentley jest.Akurat w wymianie mieszka drążka zmiany biegów, to nie widzę większego stopnia trudności, niż w wymianie lampy z przodu, czy z tyłu, a nawet prościej.Koledzy pisali, co masz zrobić.Wyjmij radio (jak masz) odczep linkę od sterowania ogrzewaniem, wyjmij panel na wierzch,odepnij 2 kostki i przewody podciśnienia, wsadź palce i wypchnij zegarek, pod nim masz wkręt, odkręć go, wypchnij po kolei każdy z czterech przełączników obok zegarka (lub tylko ten od awaryjnych) możesz sobie je podłączyć na powrót do kostek, żeby Ci się nie pojeba*o, odkręć wkręt znajdujący się pod przełącznikiem awaryjnych, odkręć gałkę z lewarka i zacznij wyjmować ramkę konsoli od góry.Po bokach ma takie zaczepy, więc najlepiej wsadzić palcem od spodu, a kciuk na wierzchu i delikatnie (acz stanowczo) pociągnąć do siebie.Czynność powtarzamy z drugiej strony.Bardziej łopatologicznie już się opisać nie da.Człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.Jak raz coś połamiesz, to już do końca życia będziesz pamiętał, jak to się prawidłowo robi.
Jak już ogarniesz wyjmowanie ramki konsoli, to będzie można ewentualnie przejść do wyjmowania obudowy zestawu wskaźników, bo ta jakże skomplikowana czynność, nastarcza równie wielu trudności niektórym nowym użytkownikom.