oczyszczanie z rdzy chemiczne nie jest tak skuteczne jak mechaniczne - gdy pisze o nakladaniu na czysta blache to znaczy dokladnie to co napisalem,
czyli wycinka do srebrnego,
po czyszczeniu chemicznym predzej czy pozniej, czy jednak predzej niz pozniej cos zacznie kwitnac i to niezależnie od tego,czy bedzie na tym podklad czy zywica,
przy czym zywica jest calkiem niezla, bo odbiera tlen przy utwardzaniu (nie dam sobie reki obciac,ale utwardzaczem jest chyba podtlenek) i jest calkiem przyzwoicie odporna na wilgoc - mowa oczywiscie o zywicy poliestrowej, ktora na wode jednak odporna nie jest, wiec nalezy ja pomalowac czymsz szczelnym,
ja po prostu testowalem gola warstwe i wytrzymala dluzej niz mozna by sie tego spodziewac,
dlatego nie widze sensu malowania podkladem,bo pod podkladem zacznie kwitnac i warstwa odpadnie,
ale jeszcze nie sprawdzalem podkladow epoxydowych z utwardzaczem, wiec sa to opcje rozwojowe,
jedno jest pewne - jezeli chcesz latac dziury na dluzej i ograniczyc rdzewienie pod nimi, to nie tylko musisz pozbyc sie rdzy,ale tez zabezpieczyc blache z obu stron,
jezeli nalozysz zywice poliestrowa z obu stron dziury, to spowolnisz rdzewienie znacznie skuteczniej niz wszelakie farby wiazace rdze - chociaz tutaj juz kupilem,ale jeszcze nie stosowalem r-stop ,ktory tworzy warstwe epoxydowa,
ale i tak watpie,ze przebije zywice poliestrowa o grubosci warstwy 1mm