Ale to nic nowego, bo tak już bywało.Ja pamiętam, jak któregoś roku, ludzie pozmieniali opony na letnie, bo trochę słońca zobaczyli i za dwa dni, pojechali ponownie zmieniać na zimowe, bo zima dokonała kontrataku

Zawsze się dziwiłem, jak można być takim ciemniakiem, żeby nie mieć drugiego kompletu kół, tylko zmieniać bez przerwy opony na tych samych felgach, a są tacy, co tak robią.Co mądrzejsi, to sobie kupią drugi komplet i mają z głowy.Zawsze to szybciej te parę śrub odkręcić, choćby co drugi dzień.A zima, to podejrzewam, że jeszcze z raz do nas zawita, ale później, może w kwietniu, lub w maju.Obym się mylił.