Kołpaki na felgi 14-calowe

[Tales]

Felgi przyszły i faktycznie minimalnie brakuje im do szczescia aby weszły na piaste. Tak wiec jutro:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7384253736
Później wulkanizatora żaby sprawdzic czy sa proste a następnie do piaskowania i na proszek.

[KGB]

taki papierek scierny nie bardzo sie nadaje, bo niby tylko 0.2mm musisz zdjac, ale to jednak az 0.2mm dla takiego papierka,
najlepiej uzyc kamieni szlifierskich na wiertarke https://toya24.pl/product-pol-10006359-Sciernice-trzpieniowe-ceramiczne-kpl-5szt.html?polecane_produkty

[Tales]

Pewnie masz rację. Przez myśl nawet mi przeszlo aby zdjąć piasty i wyjąć półosie i zawieść je do tokarza żeby zabielil.

[KGB]

Pewnie masz rację. Przez myśl nawet mi przeszlo aby zdjąć piasty i wyjąć półosie i zawieść je do tokarza żeby zabielil.

no mi przez mysl takie cos na pewno by nie przeszlo, zeby dostosowywac samochod do felg, zamiast felgi do samochodu

[mihals]

Taki papierek jak najbardziej się nadaję,do tak małego powiększenia otworu w feldze.

[banned]

Z ręki chcecie roztaczaczać otwór pod piastę? Przecież to wyjdzie nierówno, później będą narzekania że coś cały czas stuka i nie wiadomo co.

[KGB]

Taki papierek jak najbardziej się nadaję,do tak małego powiększenia otworu w feldze.

do alusa tak, ale w stali to sobie pokrecisz,
no i jeszcze dochodzi kwestia elastycznosci takiego drapaka, a wiec i slabego wyczucia w nacisku

Z ręki chcecie roztaczaczać otwór pod piastę? Przecież to wyjdzie nierówno, później będą narzekania że coś cały czas stuka i nie wiadomo co.

to sa 0.2mm po obwodzie malego otworu okraglego i narzedziem ktore obraca sie z duza predkoscia obrotowa - a wiec wykonujesz ruchy kuliste, narzedziem ktore sie obraca ,a co jakies czas przymierzasz metoda silowa,
trudno cos takiego zepsuc i w praktyce wychodzi dobrze,

gdybys chcial to zrobic recznym pilnikiem polokraglym, to wtedy masz wieksze pole do popisu w kwestii uzyskania mimośrodu

[mihals]

To jest taka minimalna różnica,że i papierem w ręce to zetrzesz,kilka kompletów tak zrobiłem.Do tego przez wiele lat felga i piasta się podtarły od ściagania kół,także czasem wchodzi felga od fiata bez żadnej ingerencji.

[Tales]

Fakt że roztaczanie otworu na tokarce byłoby o wiele lepszym, pewniejszym rozwiązaniem niż piłowanie papierem ściernym, pytanie tylko jak ustalić felgę na tokarce? Złapać szczękami za rant? Przecież rant może być delikatnie wykrzywiony i wówczas może z okrągłego otworu centrującego zrobić się jajo. Dlatego w mojej opinii jak toczyć to już lepiej piasty niż felgi.

[Tomasz#1969]

Najlepiej to załatwić sobie stożkowy kamień o średnicy 58,5 i przerobienie kompletu zajmie jakieś 2 min, ściagania i toczenie piast hmm ok skoro tak Ci zalezy na dokładności... ale nakłady czasu i pracy są bardzo duże. Plus koszta tokarza - jakbyś to zlecił warsztatowi to same "przeróbki" kosztowo przeważą felgi a może i opony  czyli bez sensu. Ja szlifowałem kamieniem otwory i to jest całkiem proste i powtarzalne, tak jak KGB pisał, kręcisz wirującym elementem po okręgu. Ustalasz w rękach siłę jaką możesz stale przykładać, pewną prędkość szlifowania i liczbę wykonanych kółek wiertarką. Co dwa szlify przymiarka jak wchodzi ciasno ale do końca to jest git 

[Tales]

Tokarz wycenil roztoczenie otworów w felgach na 60zl za komplet felg, tak więc odpiscilem sobie chałupnictwo.

[KGB]

Tokarz wycenil roztoczenie otworów w felgach na 60zl za komplet felg, tak więc odpiscilem sobie chałupnictwo.

z drugiej strony to drozej niz jedna dodatkowa (zapasowa) felga, z trzecie strony twoje obawy o mocowanie w tokarce sa uzasadnione,
wiec moze sie okazac, ze tokarz wezmie wiertarke z kamieniem ...

 

pytanie tylko jak ustalić felgę na tokarce? Złapać szczękami za rant?

najlepiej byloby przygotowac odpowiednie mocowanie w ksztalcie piasty do ktorej felge mocuje sie na 4 fabryczne sruby (w sensie stozkowe) z pierscieniem centrujacym, ktory mozesz wyjac po dokreceniu felgi, by zostalo miejsce na podejscie nożem,
taki adapter mozna zrobic z ukreconej polosi i masowo roztaczac felgi pod PN
 

[Tales]

Jakbym to mial robic sam to zamontowal bym felge za rant a nastepnie sprawdził czujnikiem zegarowym czy felga jest ustalona tak jak powinna.
A z tokarzem rozmawiałem czy lepiej rotaczac felgi czy toczyc piasty to stwierdzil ze spróbujmy felgi bo ma podobno specjalnie szczeki to felg. Ale kto wie, moze skonczy sie na toczeniu piast.