Autor Wątek: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.  (Przeczytany 2217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« dnia: Czerwiec 16, 2019, 14:48:19 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Witam od 3 lat mam ciągle problem z padającymi wtryskami w Poldoroverze . Fabrycznie w moim aucie był boszomuł po przeszczepie Rovera pod maskę miałem nie oryginalny bak bez przegród jadąc pod górkę przelewało się całe paliwo . Podmieniłem więc bak na oryginalny FSO z mojego pierwszego Poloneza Abimexa od czasu zamontowania jego po jakimś czasie zaczęły się jaja już nie pamiętam czy po roku czy po póltora bo auto mało jeździło ze względu na remont blachy . Po pomalowaniu komory silnika i wstawieniu motoru spowrotem pod maskę auto mimo że wcześniej chodziło normalnie i miało moc nagle zaczęło działać na 3 gary (silnik może leżał może miesiąc poza autem bo był też kompleksowo robiony UPG, rozrząd itd ) po wymianie wtryskiwacza odżył odebrałem go od znajomego który robił mi silnik pojeździłem może z 100-150 KM znowu to samo się stało 3 gary a potem nawet 2 ... Zaniepokojony że silnik idealnie złożony zdjąłem filtr paliwa przy grodzi a w nim coś się tłukło (A przy ponownym wkładaniu silnika filtr był wymieniony na nowy Filtrona) widząc ten efekt wyjąłem bak ze znajomym u mnie na garażu okazało się ze z paliwa wytraciła się parafina O_O . Bak został przepłukany oraz wymieniony filtr i wtryskiwacze autem zrobiłem może z 400 KM w sumie od tego czasu bo byłem nim w Katowicach a tak to wokół komina jeździło tylko żeby się nie zastało . Jakieś 2 tygodnie temu jadąc nim na przegląd czuć było że mimo że chodzi na 4 garki to jest słabawy . Na 2 dzień gdy chciałem skoczyć do sklepu przestał w miarę chodzić na 1 gar a wracając ze sklepu czuć było strasznie przepaloną benzynę i czarną chmurę za nim i stracił moc tak jak by był otwarty cały czas wtrysk i strasznie lał . Jako że po tych akcjach uzbierało mi się trochę wtrysków od 1.4 podmieniłem ostatni 4 bo nie było reakcji po wypięciu od niego wtyczki auto zaczęło chodzić na 4 ale przy 4 tys OBR zaczyna poszarpać nie dokręca się do końca (na gazie tego nie ma więc to nie wina układu zapłonowego) . Odpiąłem powrót od listwy do baku założyłem plastikowy filtr przeźroczysty od malucha na tył żeby zobaczyć czy coś jest w układzie po przepompowaniu przez listwę paliwa z zamkniętymi wtryskiwaczami (+ Na krótko do głównej kostki zasilania) gdzieś przez okolo godzinę okazało się że są jakieś malutki drobinki czarne nie wiem co to jest guma czy jak ? W czym szukać przyczyny ? W Baku wątpie żeby takie coś się wytrąciło bo nie wygląda to na parafinę ani plastik prędzej gumę . Czyż by za filtrem zaczął się rozpuszczać przewód paliwowy ? no chyba że już filtr paliowy szlag trafił i puszcza wszystko i już przy pompie paliwa się przewód rozpuszcza od środka ? A i pytanie czym konkretnie przepłukać bak ? Chciałem kupić nowy ale z tego co się dowiedziałem od was was nie ma sensu bo ówczesna produkcja to szajs jakich mało . Wcześniej na myjce płukałem na myjce normalnie lancą pod ciśnieniem z chemią do mycia aut ale myślę że to może jest za słabe na to dziadostwo może to też tego wina że coś w baku zostało  co zaczęło rozpuszczać gumę ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2019, 14:50:58 pm wysłana przez Macfly »
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 16, 2019, 16:12:07 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Mężczyzna
Guma w przewodach paliwowych jest odporna na benzynę, chyba że ty lub ktoś inny zamontował jakieś dziadostwo.
Istnieje jeszcze możliwość że guma po prostu parcieje i rozpada się ze starości.

Co do parafiny, to przyczyny bym szukał raczej na stacji benzynowej.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 18, 2019, 13:02:54 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Właśnie się zastanawiam czy ze starości nie parcieje przewód gumowy za filtrem paliwa bo innej opcji to nie widzę żeby mi się czarne drobinki ala guma brały w filtrze  na powrocie .
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 16, 2019, 13:18:31 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Mężczyzna
Mam pytanie, czy istnieją jakieś skuteczne patenty na czyszczenie wtrysków, bez wydawania milionów zł, bo wydaje się że mam ten sam problem. Nowe wtryski kosztują majątek, a używane to wiadomo, loteria.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 16, 2019, 16:18:32 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2077
mogę ci dać 4 kolejne w gratisie

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 16, 2019, 20:16:11 pm »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1946
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
Czyszczenie w ultradźwiękach, u siebie jak robiłem to płaciłem 25zł od sztuki.
Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 16, 2019, 20:41:34 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
A takie pytanie, czy wtryski z 1.4 podejdą do gsi, i odwrotnie , bo rozmiary są podobne. I które są lepsze do pracy, które tworzą lepszą mgiełkię.

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 17, 2019, 16:42:10 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Nie są zamienne, mają inną wydajność i po zamianie oba przypadki pracują źle. Nad kształtem mgiełki bym się nie skupiał, bo wtryskiwacz ma określoną wydajność przy danym ciśnieniu założonym przez producenta. Wraz z czasem wtrysku z mapy paliwa/VE + korekty mamy pożądaną ilość paliwa. Jakakolwiek zmiana po za zakres korekt spowoduje problemy z pracą silnika.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Rover 1.4 Problem z padającymi wtryskiwaczami.
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 17, 2019, 19:47:10 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5089
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Nie są zamienne, mają inną wydajność i po zamianie oba przypadki pracują źle.
Cóż, ja sprzedałem wtryskiwacze z 1,4 koledze Marki89 z tego forum. Włożył je właśnie do GSi. Z tego co mówił, to początkowo auto miało takiego buta, że na dwójce jeszcze piszczał. Później się unormowało i chodził już "normalnie". Stwierdził, że chyba komputer wszystko dostosował. Był ostatnio u mnie, ale zapomniałem w końcu spytać, czy jeszcze na nich jeździ, ale raczej tak. On jeździ na samej benzynie, więc gdyby coś było nie halo, to by mówił. W drugą stronę, czyli z gsi do rovera, to nie próbowaliśmy.