Jasne, że się muszą blokować, i obawiam się, że żonglując klockami nic nie zmienisz, bo tu jest problem albo z odpowietrzeniem, albo pompą, albo przewodami elastycznymi, albo czymś jeszcze po drodze. Klocki Ci dadzą tylko lepszą trwałość i hamowanie, ale na byle fomarach powinny się zblokować hamulce. Te hamulce pomijając ich awaryjność są całkiem mocne, ale rzadko kiedy w pełni sprawne przez w/w problemy.
U mnie było to samo świeżo po wymianie tarcz na nowe, przewodów elastycznych i klocków, ale po kilkuset kilometrach się dotarły.