* Poradnik* Instalacja LPG drugiej generacji w gaźnikowym polonezie

[Bonifacy]

Na rurkowcu akurat sprawdzałem z komputerem, i jest fatalnie - mieszanka przy dodawaniu gazu robi się bardzo uboga, krokowiec się otwiera, aż do wyskoczenia błędu sondy lambda z powodu zbyt ubogiej mieszanki - polecam sprawdzić samodzielnie.
Oczka 22mm w postaci naklejonej na większe oczko podkładki nie należy traktować na równi z dorobionym oczkiem o średnicy 22mm (podkładka i gwałtowny uskok powodują dużo większe zaburzenia przepływu). Dorabianie TPSa oczywiście ma spory sens.

Gaźnik ma gardziele, i względem średnicy tejże gardzieli (konkretnie to pierwszego przelotu) są powyższe wyliczenia.

Ja nie gdybam, tylko piszę to co zaobserwowałem

[Daniel#1984]

Nie będę przeprowadzał prób z rurkowcem bo to ślepa uliczka, sprawdzę i zdam relację na forum z pracy na palnikowym 24 i 26, taki akurat będzie pod ręką. Natomiast wolę pójść w kierunku maksymalnego powiększenia przelotu bez wpływu na kulturę pracy, i w tym kierunku będę szedł. Relacja dla forum ze zdjęciami będzie po odchamieniu istniejącej instalacji w aucie, a to jeszcze potrwa. Trzeba też dostosować bingo, aby działało na jednym przełączniku i sposób podobny do staga.

[Daniel#1984]

Wiem, że stagi XL się już skończyły i nie dostaniemy nowego sterownika w sklepie, więc zacząłem robić próby z Bingo M.

Zalety Bingo są takie:
- do dostania od ręki na każdym szrocie sterownik i krokowiec, bo masę aut to miało zamontowane
- bezawaryjne, praktycznie się nie psują
- program bez trudu działa z windowsem 7 do 10

Wada jest jedna, ale irytująca - do awaryjnego odpalania na LPG trzeba trzymać guzik startera 10 sekund, lub zawsze odpalać na benzynie i wypalać.

Ale! jedna mądra głowa mnie oświeciła, że stag 50/100 sprawdzi się lepiej, bo po przeróbce na normalny przełącznik starego typu ustawiamy opcję odpalania przy obrotach 0-100 obr/min i po przełączeniu na gaz w tryb automatu, już przy kręceniu rozrusznikiem elektrozawory puszczą nam gaz rozwiązanie proste i bezpieczne. Sterowników na złomie jest pełno, nowe są też dostępne, nowe wiązki elektryczne kosztują 15zł, a krokowce podobno są wszystkie zamienne (przy bingo trzeba sprawdzić). Już kupiłem sterownik staga 100.

Będzie to rozwiązanie lepsze od staga XL, bo raz, że jest nowocześniejszy i nie wymaga montowania dodatkowego przekaźnika (stag bez przekaźnika miał wolniejszego krokowca), stag 50/100 nie jest też taką "egzotyką" jak stag XL i bez problemu dostaniemy części zamienne w razie awarii sterownika, ale z tego, co zaobserwowałem, one się praktycznie nie psują, i po 15 latach ciągle działają w autach zagazownych np. w 2004 roku

Będzie to działać w ten sposób, żeby zachować klimat epoki - przełącznik starego typu do 1 generacji, zamiast montowania dwóch jak robili niektórzy. Na dniach wrzucę cały opis ze schematem przystosowania sterownika (do ogarnięcia samodzielnie) do gaźnikowca.

https://www.youtube.com/watch?v=QSYBy4WVtHU

[KGB]

tryb zero do wypalania masz na centralce i ona steruje zaworami, a stag100 moze byc wtedy wlaczony i myslec,ze pracuje na gazie,
za sile chcesz sie pozbyc przelacznika od staga, a to nie jest rozsadne - lepiej go ukryc,ale miec do niego dostep, bo moze sie zdarzyc, ze cos zeswiruje i sterownik wylaczy gaz,a do powtornego wlaczenia bedzie wymagal uzycia przycisku,
wykrywanie 100rpm moze byc problemowe, a sterownik tego i tak nie zalapie od razu,
w ten sposob to trzeba sie bawic z bingo,a w stagu jak juz pisalem mozna wykorzystac start z gazu - piszesz,ze sterownik po zagaszeniu wchodzi w tryb auto i faktycznie tak sie zdarzalo, ale wiem tez,ze zapamietywal tryb zimnego startu,
trudno mi teraz skojarzyc kiedy to sie dzialo, bo grubo ponad rok nie jezdzilem autem ze stagiem50,
a moze mialem juz odruch bezwarunkowy przy odpalaniu :mysli:

w kazdym razie przelaczanie przy 100rpm (i wylaczenie temp.) zawsze mozesz ustawic, ale przycisk pod reka i tak sie przyda,
dochodzi jeszcze kwestia diodek na przelaczniku - stag 100 ma pelne wskazanie butli i wyswietla to na przelaczniku, wiec przelacznik i tak sie przyda jako wyswietlacz zawartosci zbiornika

P.S.
pokaz gdzie sa nowe wiazki po 15pln,
jezeli znalazles za tyle to bierz  na zapas,bo to istna wyprzedaz

[Daniel#1984]

Wytłumacz mi, bo nie rozumiem, jak miało by wypalać gaz. Są tylko dwa tryby, przynajmniej z tego, co zaobserwowałem bawiąc się bez oryginalnego przycisku (mam samą centralkę i zwykły klawiszowy włącznik ze spreżyną). Wciskam raz, jest benzyna. 2- automat przełączający po obrotach i temperaturze na gaz (opcję temperatury wyłączamy i przełącza od razu na obrotach). 3 - Odpalanie awaryjne na gazie. W jaki sposób wypalisz benzynę na oryginalnym przycisku, żeby nie jechał przez chwilę na dwóch paliwach jak nie ma opcji "zero"?

Nie wiem, czy mam uszkodzony sterownik, czy w stagu "pamięć" nie działa - wyłączam stacyjkę, i od razu przechodzi na tryb "auto", do awaryjnego odpalania trzeba dusić klawisz. Tylko wtedy analogicznie jak w trybie "auto" zawsze przejdzie od razu na gaz.

Oryginalnego włącznika po prostu nie potrzeba - zastępuje go klawisz "ssania" gazu - ten z błyskawicą, on przełącza funkcje. Odpal sobie ten filmik co wrzuciłem, tam jest pokazane jak działa. Oryginalny włącznik w stagu 100 po prostu zwiera jeden przewód do masy, więc spokojnie go można podpiąć pod ten klawisz w podwójnej centralce lovato. Działa to tak jak na filmie - klawisz przełącza funkcje .

Co do wykrywania obrotów - bingo wykrywało bez problemu kręcenie rozrusznikiem skody. Można też ustawić 0 obr/min w programie, i sam start rozrusznika i "bujanie" obrotów program odczyta jako sygnał do puszczenia elektrozaworów. Moje próby polegały na "szuraniu" kabelkiem idącym do pinu od sygnału obrotów - to wystarczyło, żeby centralka otworzyła elektrozawory gazu Co mnie nieco dziwi, na "awaryjnym" odpalaniu na LPG, program otwiera jedynie silnik krokowy, a przekaźnik do elektrozaworu "puszcza" dopiero po dostaniu jakiegokolwiek sygnału obrotów.

Pozostaje mi zebrać zabawki jak przyjdzie wiązka i pobawić się na skodzie. Podsumowując - chyba prościej będzie przerobić staga 100 na ten włącznik starego typu. I wyglądać będzie fajniej, i pracował lepiej, niż stag XL, bo centralka jest prostsza niż stag-2G, czysto mechaniczne przełączniki bez zbędnej elektroniki . Ona cała wylatuje, zostają tylko przełączniki klawiszowe, nie ma się co tam zepsuć.

Wiązki masz na PW

[KGB]

za duzo namieszales, pozniej obejrzalem filmik i zobaczylem,ze stosujesz centralke lovato, wiec masz do dyspozycji przycisk ssania,

nie chodzilo mi o obslugiwanie przelaczania za pomoca przycisku staga, tylko o zostawienie go dodatkowo obok centralki gaznikowej - jezeli podlaczysz go pod ssanie, to nie ma problemu,
tzn. zostaje problem pelnego wskazania, ale wtedy "centralka" staga sluzy tylko za linijke swietlna

przy takiej prostej centralce jak lovato nie musisz ustawiac 100rpm ,bo mozesz dac 500,600,700 lub nawet 1500rpm, bo to ma tylko zalaczyc staga do kntroli skladu,
zawory podlaczasz na sztywno do lovato, przycisk ssania tez mozna wykorzystac,
stag po zaplonie powinien ustawic krokowca w pozycje PWA, wiec silnik odpalasz jak na gazniku, a po osiagnieciu obrotow zalaczy sie kontrola skladu (ktora i tak bedzie goowno dawala,bo sonda bedzie zimna)
przekazniki w stagu do odciecia wtryskiwacza i zalaczenia zaworow pozostana niewykorzystane

problem bedzie, gdy bedziesz chcial wykorzystac parownik wtryskowy, bo zgodnie z przepisami zawory maja byc odciete, gdy silnik zgasnie - zalozmy, ze tak wypada zrobic,
dopiero wtedy walczysz z zalaczaniem zaworow przez staga, ale przycisk ssania rowniez podlaczasz pod elektrozawory, zeby puscic gaz przed rozruchem

[Daniel#1984]

Właśnie ze względu na odcinanie zaworów po zgaszeniu silnika nie widzę sensu podłączania się centralką lovato pod elektrozawory gazu bezpośrednio - po co, skoro można to zrobić przez staga i przekaźnik, ustawić rpm na 0-100 i podczas kręcenia rozrusznikiem po prostu załączy elektrozawory, odpali na gazie i będzie śmigał od razu, a po odcięciu zapłonu wyłączy elektrozawory. I bezpiecznie, i zgodnie z przepisami, i wygodnie.

Nic, trzeba po prostu zrobić testy - staga 100 podłączę przez centralkę lovato po rpm, i zobaczymy, jak to zadziała, ale po testach na stole - powinno działać fajnie .

[Daniel#1984]

Pobawiłem się ze sterownikiem w skodzie, żeby była jasność. No więc jak na filmie:

https://youtu.be/avRIXMG0Zo0

Wyszło, że trzeba podwoić dzielnik obrotów w programie, bo inaczej nie widzi kręcenia rozrusznikiem. Na szczęście, po przełączeniu dzielnika od razu widzi obroty i "odpala" gaz podczas kręcenia rozrusznikiem, puszcza gaz na elektrozawory W stagu strasznie głupie jest, że nawet w trybie "odpalanie na gazie" musi widzieć obroty, bo otwiera krokowca na zapłonie, ale nie puszcza gazu na elektrozawory. W każdym razie nie jest to ważne - i w trybie auto, i lpg, praktycznie w chwili przekrecenia kluczyka łapie sygnał i otwiera elektrozawory Tak jak myślałem, też, zrywa sygnał obrotów powyżej 9000 (w praktyce 4500 i wyżej), i nie wyłącza gazu. Po prostu przestaje go czytać i mamy stale odczyt 9200 obr. Przynajmniej na skodzie. Ale w bingo zachowanie było podobne, także czy w skodzie, czy w DF, czy w polonezie zachowywał się będzie pewnie podobnie, bo szczęśliwie program nie ogarnia takich wysokich wartości obrotowych . Testy na dużym fiacie dopiero w marcu, ale nie spodziewam się innych wyników. Zatem staga 50/100 można będzie z powodzeniem wrzucać do tych aut, i poradnik będzie przekonstruowany, wraz ze schematami montażu w/w sterowników do gaźnika. W kolejce jest aż 5 samochodów do montażu takiej instalacji, także na wiosnę/lato będzie co testować...

[KGB]

jak juz pisalem, dodatkowy przycisk ssania dobrze jest zostawic w funkcji ssania,
na parowniku wtryskowym przycis powinien otwierac elektrozawor - zalaczanie elektrozaworow podczas krecenia rozrusznikiem jest czesto niewystarczajace,

nie trzeba wtedy rezygnowac z funkcji zmiany trybow pracy, ale podlaczenie sie komplikuje, bo nalezy uzyc przekaznika,
latwiej jednak dolozyc maly pstryczek trybow pracy - w koncu w trybie auto praktycznie sie go nie uzywa,
a ssania przy odpalaniu na gazie uzywa sie ciagle

[Daniel#1984]

Czy ja wiem...  3 lata jeździłem gaźnikowcem na lovato elektroniku, nie miałem funkcji ssania gazowego i odpalał od strzała jak instalację miałem szczelną i dobrze wystrojoną. Tutaj w momencie zakręcenia rozrusznikiem elektrozawory będą otwarte. Opóźnienie w programie wynosi 0,05 sekundy, krokowiec szybko się otwiera. W opcji "gaz" krokowy jest otwarty w pełni już w momencie naciśnięcia klawisza (ale myślę, że można będzie to olać i odpalać z opcji auto, bez naciskania czegokolwiek). Pewnie fiat zrobi obrót-dwa rozrusznikiem i odpali. Zobaczymy w praktyce, jak to będzie wyglądać, do tego czasu nie ma co gdybać. Na ciepłym silniku na pewno problemów nie będzie.

[Daniel#1984]

Część druga. Montaż Staga 50 w gaźnikowym polonezie/125p

W związku z brakiem dostępności staga XL pojawiły się problemy - producent olał sprawę mocniej, niż myślałem, a zapas magazynowy szybko się wyczerpał. Zacząłem więc myśleć nad zastąpieniem tego sterownika, ponieważ nie zostawiłem sobie nawet jednej sztuki, a w kolejce stały 4 auta do unowocześnienia instalacji, w tym moja skoda favorit i 125p.

Robiłem próby z bingo-M, i przy zachowaniu zasady - odpalamy zawsze na benzynie i przełączamy na gaz dopiero po wypaleniu benzyny z komory pływakowej, lub odpalamy awaryjnie z gazu mając cierpliwość i trzymając klawisz przełącznika funkcji przez 10 sekund (charakterystyczna cecha bingo) - możemy zastosować ten sterownik. Dla zainteresowanych mogę udostępnić schemat połączeń i montażowy bingo-M do gaźnikowych polonezów i 125p.

W poradniku skupię się jednak na stagu 50/100, który daje znacznie więcej możliwości, i w mojej opinii - jest nawet lepszy od staga XL, ponieważ lepiej są rozwiązane połączenia elektryczne, a sam silnik krokowy jest szybszy, dzięki czemu przy gorszym zestawie parownik-mikser szybciej nadrobi jego niedoskonałości . Jaką ma przewagę też stag-50? Bez problemu dostaniemy nowy sterownik w sklepie, lub na złomie - były swego czasu bardzo popularne i montowane zdecydowanie częściej, niż prostszy stag XL. Nie miałem problemu z pozyskaniem kilku sterowników na szrotach do zabawy. Są dostępne także nowe wiązki elektryczne w internetowych sklepach. W ten sposób możemy w bardzo tani sposób pozyskać komputer + silnik krokowy, plus nowa wiązka za całe 15zł + wysyłka ze sklepu.

Fot. 1 Kompletna instalacja Stag-50 wraz z gaźnikową centralką i mikserem

Czas na zabawę w elektrykę, czyli przystosowujemy staga-50 do naszego auta.

Stag-50 jest teoretycznie sterownikiem przeznaczonym do samochodów z wtryskiem jednopunktowym, także musimy kilka połączeń przerobić, a z niektórych, nieużywanych - zrezygnować. Fabryczny przełącznik nie sprawdzi się w naszym aucie ze względu na brak opcji "wypalania" benzyny, czyli "zera" na centralce. Z tego względu, aby utrzymać nieco "ducha epoki" LPG z końca lat 90 w Polsce, a także zmieścić dwie funkcje w jednym przełączniku, postanowiłem wykorzystać stare, dwuprzełącznikowe centralki

Fot 2. Centralki lovato przeznaczone do instalacji pierwszej generacji, z funkcją "ssania" gazu.

Zmienimy jednak ich funkcje. Klawisz "ssania" gazowego (z błyskawicą) będzie służył za przełącznik funkcji programu - przejmie pracę przycisku z fabrycznej centralki staga 50, natomiast trójpozycyjny przełącznik faktycznie będzie sterował w ten sposób:


I - jazda na benzynie
0 (pozycja środkowa) - wypalanie benzyny z komory pływakowej
II - Sygnał dla staga 50 - uruchomienie LPG


Kiedy mamy już centralkę, wiązkę, komputer i silnik krokowy, możemy się wziąć za przeróbkę. Opiszę, jak zrobiłem to po swojemu. Centralkę bierzemy na stół i wylutowujemy fabryczną płytkę.

Fot. 3 centralka przed przeróbką - fabryczna płytka połączeniowa.

Następnie przerabiamy według poniższego schematu. Wybaczcie tak paskudny opis - poprawki nanosiłem na zdjęciu przełącznika, który miał być przystosowany do bingo, a nie mam już żadnej centralki pod ręką, żeby ją rozebrać i zrobić nowe zdjęcie. Jakby ktoś miał problem ze zrozumieniem połączeń, niech pisze na PW. Najprościej kupić sobie przewód 8-żyłowy i wyprowadzić nową wiązkę z centralki. Tak też zrobiłem u siebie.

Fot. 4 Schemat połączeniowy centralki lovato z wiązką STAG-50

Najprościej kupić sobie przewód 8-żyłowy i wyprowadzić nową wiązkę z centralki. Tak też zrobiłem u siebie.

Fot. 5 Jak już wykonamy przełącznik...

...korzystamy z okrojonego z niepotrzebnych nam połączeń schematu staga - 50:

Fot. 6 Schemat Stag-50

Po wykonaniu wszystkich połączeń pozostaje jedynie montaż w samochodzie... i zestrojenie . W jaki sposób ustawić program? Najczęściej doświadczalnie, zależnie od puszki dolotu, miksera... ale najczęściej jak na pierwszej stronie. W "borewiczu" z silnikiem 1500, mixerem 23-25 i starą puszką dolotu koniecznie były np. ustawienia 60-100 kroków. W silniku 1.6 z puchą dolotu wraz z rurą ssącą - jak na poprzedniej stronie. W moim fiacie 1300 - gaźnik posiada gardziele odpowiednio 23 i 25mm. Na mikserze 24 i 26 w ogóle nie dało się wystroić auta. Trzeba więc jednak zawsze dobrać zawsze do auta ściśle dopasowany mixer.

Fot. 7 Instalacja Stag-50 w fiacie 125p MR`76 1300. Sterownik został schowany pod deską rozdzielczą.

Ustawienia programu.

W wypadku auta gaźnikowego, aby mieć ustawić opcję odpalania na gazie, musimy ustawić program, dla przykładu, w poniższy sposób. Zazwyczaj musimy ustawić inny dzielnik obrotów, niż faktyczny - w przypadku skody favorit musiałem ustawić np. cewkę na 1 cyl, w fiacie 125p - cewkę na 2 cyl. Przez to program "widzi" obroty np. 2000 zamiast 1000. Dlaczego tak? Ponieważ odczyt obrotów w programie mało nas interesuje, sterownikowi nie robi różnicy, czy widzi 3000, czy 9200 obr/min(maksymalny odczyt obrotów - powyżej nic się nie dzieje, po prostu przestaje liczyć, oraz trochę zwalnia silnik krokowy - wolniej pracuje), za to - pozwoli nam na uruchomienie samochodu na zimnym silniku, ponieważ wykryje obroty rozrusznika, włączy elektrozawory i otworzy silnik krokowy. Bez czekania, przymusowego odpalania na benzynie. Przydatna opcja w lecie Ustawienie dzielnika zależy od auta - np. program "widzi" obroty rozrusznika w 125p już przy ustawieniu cewka na 2 cyl, w skodzie favorit - dopiero, jak akumulator jest dobrze naładowany i kręci sprawnie. Jak ktoś ma idealnie dobrany mikser i parownik, i za najważniejszą uznaje zawsze działającą opcję odpalania na gazie, a nie chce montować dodatkowego włącznika "ssania" do elektrozaworów - polecam ustawić cewkę na 1 cyl.

Fot. 8 Przykładowe ustawienia wystrojonej instalacji dla 125p 1300 w programie stag-50.

No i to by było chyba na tyle... Pozostałe połączenia (sonda lambda itd) - analogicznie jak w 1 części poradnika. Powodzenia w samodzielnym zastąpieniu śruby i wystrojeniu instalacji . Jeszcze na koniec film z przykładowymi odczytami, i dynamiką gaźnikowej skody favorit 135L na stagu-50. W razie pytań - śmiało zadawajcie je w temacie.

Skoda favorit 135L - praca na sterowniku 2 generacji Stag-50 - przyśpieszenie 0-100km/h: https://youtu.be/wI1WLvtlAY4

Polski fiat 125p 1300 - praca na sterowniku Stag-50, jazda ze stałą prędkością po drodze szybkiego ruchu+próby przyśpieszenia i zachowania sterownika po nagłym naciśnięciu pedału gazu: https://youtu.be/bSoMgovWWME

Uzupełniona wersja .doc poradnika: https://www104.zippyshare.com/v/lKrEO1kG/file.html

[Daniel#1984]

Jeszcze jedna informacja, o której zapomniałem. Stag-50 posiada inne złącze, niż stag XL i stag 100. Dla staga-50 musimy zakupić przejściówkę ze złącza nr. 7 na złącze nr.5:

https://allegro.pl/oferta/adapter-7-5-interfejs-u-stag-50-autronic-al-700-80-7537493392

Przejściówkę też można oczywiście samemu sobie na szybko polutować - kolory i kolejność złącz mamy przedstawione na zdjęciu z aukcji.

[Adi.G.]

Co do odpalania na gazie, może by tak zastosować prosty generator impulsów załączany po zapłonie i podłączenie go pod wejście obrotów do sterownika LPG? Wtedy po przekręceniu stacyjki od razu sterownik by widział ustawione przez nas obroty, jakie byśmy zadali na generatorze, i automatycznie by się przełączał na gaz jeszcze przed odpaleniem silnika. Oczywiście taki mod stosować przy reduktorze typowo pod zasilanie gaźnikowe, z zaworem podciśnieniowym. Przy reduktorze z elektrozaworem mogło by zalać silnik przy zwłoce przekręcenia kluczyka z pozycji zaplon- rozruch.

[Daniel#1984]

Niegłupi pomysł, w autach, w których stag ma problem z wykryciem obrotów można coś takiego zamontować. Oczywiście można to pominąć i zrobić jak pisałem wcześniej, ale nie wiem,czy się nie skuszę na kupno takiego modułu i eksperyment. W fiacie poradziłem sobie w ten sposób, że zmieniłem dzielnik na 2x i auto nie ma problemów z automatycznym zaskokiem, favoritka też sobie radzi - dopiero przy mocnym wyładowaniu akumulatora problem nie widzi obrotów. Przy dzielniku 4x łapie nawet, kiedy akumulator jest rozładowany do 9v i ledwo obraca wałem. Tylko wtedy krokowiec zwalnia na wysokich obrotach, bo program "myśli", że kręcimy silnik do 10 9200 obr/min.

[Adi.G.]

Ja na czasie muszę wygrzebać Bingo M z gratów garażowych i będę próbował go ożenić w moim 1.6 GLE.
Można by też zrobić jakiś przełącznik sygnału z cewki/ generatora, by móc dokładnie skalibrować cały system po montażu.

[Daniel#1984]

sygnał obrotów nie jest potrzebny tutaj do niczego oprócz odpalania/sterowania krokowca. Można go ustawić na ok. 2000 obr/min cały czas, i nie podłączać przewodu sygnałowego do cewki . I tak cała regulacja tutaj odbywa się po sondzie.

[KGB]

Oczywiście taki mod stosować przy reduktorze typowo pod zasilanie gaźnikowe, z zaworem podciśnieniowym. Przy reduktorze z elektrozaworem mogło by zalać silnik przy zwłoce przekręcenia kluczyka z pozycji zaplon- rozruch.

przy parowniku gaznikowym nie potrzeba dodatkowej elektroniki, bo parownik+przewod gazowy od parownika do filtra ma taki zapas gazu, zeby silnik odpalil

generator fajny i tani, chyba kupie kilka,bo przydaja sie do roznych rzeczy,
do wspomagania sterownika gazowego w gaznikowcu nie montowalbym, bo uwazam, ze sa lepsze sposoby na wymuszenie otwarcia eletrozaworow

[Adi.G.]

do wspomagania sterownika gazowego w gaznikowcu nie montowalbym, bo uwazam, ze sa lepsze sposoby na wymuszenie otwarcia eletrozaworow

Ja sterowanie zaworami zostawię z oryginalnego gaźnikowego przełącznika. Bingo M lub Stag 50 będzie miał za zadanie tylko sterować krokowcem, a impuls z generatora ma tylko włączyć sterownik tak by pracował na gazie już w momencie odpalenia, chociaż nie zagłębiałem się w opcje programu, może da się tak zrobić, że w pozycji praca na benzynie, silnik krokowy będzie otwarty w pewnej pozycji umożliwiając pracę na gazie, a po przygazowce przełączy się już na gaz i będzie sterował dawką.

[-Marcin-]

Ok, pytanie mam. U mnie na reduktorze rg80 do cewki podłączony jest czerwony przycisk (ssanie), a na schemacie jest podłączony niebieski przewód który wlacza wszystkie elektrozawory. Mam zostawić tak jak jest czy też go podłączyć pod niebieski?

Tak wiem jest napisane coś takiego ale pytam dla pewności( że mam zostawić ssanie podłączone pod elektrozawór w parowniku) "Następnie łączymy się do istniejącego przełącznika instalacji gazowej - nic zupełnie nie zmieniamy, najlepiej zostawić stary włącznik od 1 generacji, czy mamy przełącznik STAG-2G, czy przełącznik ze "ssaniem" gazowym do parownika RG-80. Podłączamy niebieski przewód idący od komputera do przewodu plusowego elektrozaworów LPG. "

[KGB]

przycisk czerwony jest do elektrozaworu uchylajacego membrane w pneumatyku,
w elektroniku tego zaworu nie ma - jak masz to w koncu podlaczone, do ktorych cewek idzie niebieski i ten od czerwonego przycisku ?