naprawa półosi sztywnego mostu napędowego.

[wrb#1974]

mam dwie półosie do mostu F 132. na obu wielowpusty są w porządku. zniszczone są natomiast obsady łożysk.  wytarte i skorodowane głęboko, żadna nie ma właściwej średnicy. pytanie brzmi- jak naprawiać? czy dać do napawania i szlifowania, czy powlec chromem technicznym i szlifować. czy napawanie zaszkodzi wytrzymałości w stopniu budzącym obawy? Caro- do normalnej jazdy. półoś fi 30mm, łożysko 30x65x21- CBK 086, luz C4.

[KGB]

ile brakuje materialu ? napawanie generalnie byloby spoko, zwlaszcza ze teraz to robiliby pewnie plazma, ale czy zrobia to po srednicy (i wazne przeciez za ile)

[wrb#1974]

brakuje 0.4 mm, część współpracująca z simerringiem ma wytarte dwa kanały, też wymaga naprawy. druga półoś jest głęboko pordzewiała, też ma kanały od simerringa.

[mareks#1181]

Osobiście jak miałem taki problem, to posmerałem elektrodą w miejscu ubytku wzdłuż i w szerz , potem młotkiem obstukałem z umiarem i wyczuciem i pod kontrolą coby łożysko z oporem weszło i tak założone też działało. Tylko z wyczuciem trzeba to zrobić, bo jak za dużo będzie napawane to podczas nabijania łożysko może pęknąć. No ale to robiłem w zamierzchłych czasach, jak były trudności z częściami. Bo innym razem to oddałem do fachowca, napawał i dotoczył do odpowiedniego wymiaru.

[KGB]

brakuje 0.4 mm, część współpracująca z simerringiem ma wytarte dwa kanały

a mialo to byc takie jakosciowe, wytrzymalsze od FSO

oprocz napawania zakladam jeszcze takie sposoby rozwiazania problemu :
 
1. toczenie na fi28 i dobor lozyska o zblizonych parametrach nosnosci,
trzeba posiedziec z katalogiem i poszukac takiego d28 i D nie wiekszym niz 65 - moze takie nie istniec i wtedy bedzie problem,
to najtansza i najprostsza opcja

2. toczenie na fi28 i dorobienie tulejki fi28/fi30 z mocniejszej stali,
wcisniecie na goraco i szlifowanie srednicy zewnetrznej na wymiar,
wszystko zostaje fabryczne, czyli lozysko i simering

3. toczenie na fi29 i dorobienie tulejki fi29/fi35 oraz dobor lozyska d35,
znowu moze byc problem z lozyskiem,ale moze byc mniejsze niz fi35,
z kolei w trucku lozysko stozkowe ma d40 i D73  (w osobowym PN d30 i D72)
ten punkt to wlasciwie rozwiniecie drugiej opcji w poszukiwaniu lozysk - warto sprawdzic dostepnosc lozysk zanim zamowi sie dorobienie tulei

4.zaleznie od tego jakiej dlugosci sa polosie Fiata, mozna rozwazyc zastapienie ich polosiami Poloneza,
oczywiscie idziemy w strone wydluzenia, czyli w gre wchodzi szeroki most, badz most z Trucka, ktory jest miedzy szerokim a waskim - jednak nie wiem,jakiej dlugosci ma polosie,
w trucku srednica osadzenia lozyska to fi40, wiec jest z czego toczyc

[wrb#1974]

nie wiadomo ile przebiegu mają te półośki. produkcję F132 zakończono w 1981 a Argenty w 1985 czyli najmłodsza może mieć 36 lat. most 132 jest 5 cm węższy od szerokiego poloneza. półosie są cieńsze, mają mniejszej średnicy wielowpusty. czop pod łożysko ma 29,98mm dzięki temu łożyska nie trzeba nabijać a zdejmując, walczyć dwie godziny. łożysko CBK 086  C4 ma otwór wewnętrzny 30,01mm.

[wrb#1974]

 w kilku zakładach zajmujących się obróbką stali stwierdzono że naprawa tych półosi jest trudna, napawanie, szlifowanie, frezowanie itp. przez co będzie bardzo droga. więc dałem półoś F132 oraz oryginalną do pomiaru, czy da się z dużego wielowypustu poloneza wyfrezować mniejszy o kilka milimetrów wielowypust F132 (chodzi o średnicę). wielowypust został stoczony w kłach i okazało się że wielowypust F132 da się bez problemów wyfrezować.  i tak zostanie zrobione. 

[maniek1]

spróbował bym tego https://melkib.com/pl/p/Loctite-638-zielony-anaerobowy-klej-do-mocowania-lozysk-i-czesci-wspolosiowych%2C-wysoka-wytrzymalosc%2C-szybkie-utwardzanie%2C-wysoka-lepkosc%2C-uniwersalny%2C-do-wszystkich-metali%2C-atest-P1-NSF%2C-DVGW%2C-WRAS/1877

[wrb#1974]

kleju można użyć gdy ubytek materiału wynosi kilka setek a nie 0,5 mm.

[Bocian_s#313]

A półosie z ładnej? Wiem że słabsze ale też cieńsze... Kto zna wymiary?