No to jest akurat prawda. Pieniądze wsadzone w usprawnienie się nie zwrócą. Chyba, że coś się zmieni za 10, 20 lat - aktualnie raczej nie ma na to szans.
Tuning wg tytułu - czyli 1500, jest bez sensu. Jak chcesz tuningować OHV, zabierz się za 1600. I jak wspomniał Sławek - pomyśl raczej o elektronicznym wtrysku, strojonym sterowniku, niż o gaźnikach. Sam chcę pójść w kierunku programowalnego sterownika przyszłościowo. Dają one zauważalnie lepsze efekty, i kulturalniejszą pracę silnika. Wałek Świątka bym sobie odpuścił, można lepiej wydać te pieniądze.