Witam, temat nie związany z FSO, ale może ktoś doradzi.
Posiadam Jumpera z 2005r w wersji BEZ ABS (jakaś bida wersja).Robiłem mu małe poprawki blacharsko lakiernicze, do których potrzebowałem odkręcić prawą kolumnę mcphersona-przy okazji "ruszyłem" jeden z przewodów hamulcowych idących do zacisków (są 2 przewody i 2 odpowietrzniki, ja uszkodziłem dolny).Po naprawie przewodu (a raczej wymianie) trzeba odpowietrzyć układ-ubyło mimo pęknięcia mało płynu, nawet cały nie zleciał ze zbiorniczka-jednak nie jestem w stanie tego odpowietrzyć.Co najlepsze, prawy zacisk (czyli ten przy którym przewód naprawiałem) wyrzuca czysty płyn, natomiast odpowietrzanie przy pozostałych 3 kołach cały czas leci powietrze, a hamulec jest żaden.Przelałem duuużo płynu, zarówno metodą tradycyjną (pompuj-odkręć), jak i ciągnąć z pomocą kompresora.
Jakieś pomysły o co mu chodzi?Pompa?Tylko czemu by ją tak nagle trafiło?A może odpowietrzyć przy pompie?Jeśli tak, to jakieś wskazówki co do tego? (przy pompie w życiu nie odpowietrzałem i nie wiem jak do tego podejść, zawsze normalnie przez odpowietrzniki dawało radę nawet puste układy odpowietrzyć, a tu stary Jumper mnie pokonał)
Z góry dziękuję za propozycje.