z tymi dodatkami do olejów, to jest trochę jak z suplementami diety dla ludzi. Da się bez tego żyć, i jak ktoś leje dobry olej i zmienia terminowo to zapewne silnik długo pożyje. Idąc analogicznie, jak ktoś odżywia się zdrowo i ma zróżnicowaną dietę, też nie powinien mieć problemów, teoretycznie
W praktyce, stosuję suplementy diety i stosuję dodatki do olejów i z jednego i drugiego jestem zadowolony
Stosowałem: Militec, Liqui Moly ceratec, ceramizer do oleju silnikowego ( nie pamiętam dokładnie jaki niestety ) oraz archoil 9100 i archoil 9200. Wszystkie te dodatki wyciszyły silniki, to na pewno. Czy były inne efekty ? Trzeba sobie powiedzieć szczerze, jak silnik jest trup, to wlanie czegokolwiek nie zastąpi mu remontu ( może co najwyżej odwlec to trochę w czasie ). Ja zalewałem dodatki w większości do silników w dobrym stanie, poza cichszą pracą, subiektywnie wydaje mi się, że może trochę lżej, bardziej ochoczy wchodzą na obroty. Archoil 9100 ponoć wspomaga utrzymanie w czystości silnika. Nie prowadziłem dokładnych zapisków, co gdzie, po czym i jak, ale nigdy nie żałowałem wlania dodatku. Teraz do trucka kolegi wlałem archoil 9200 do nowego oleju ( Eurol 5w50 ), przed zmianą oleju poszła płukanka Xado na bazie oleju, nie nafty. Po wszystkim silnik chodzi dużo cisze i bardziej kulturalnie, lecz ciężko ocenić czy to zasługa dodatku, czy świeżego 5w50( nie wiadomo co miał wlane przed wymianą oleju). W Subaru jest archoil 9100 do oleju Penrite 5w40 i przy kolejnej wymianie myślę, żeby znowu wlać. Zaszkodzić nie zaszkodzi.