Alternatywa dla hamulców tarczowych tylnych, ale nie bębny

[MateuszCOMPANY]

Czy pasuje do poloneza na tylną oś (tarczówka bendix) jakiś zacisk na współczesnych prowadnicach?

[OLO]

Moga alternatywa to rozpiłowanie otworów w fasolki i założenie do zwykłego, odsuniętego zacisku tarczy od lucasa 240mm

[KGB]

fasolki to mozna sobie zapuscic na glosniki, a nie dziubac w plycie kotwicznej,
najlepiej zastosowac adapter umieszczajac zacisk wyzej lub nizej niz pierwotne polozenie,
wystarczy grubosc 5mm, ale moze byc problem wkreceniem srub mocujacych (plytko, wiec trzeba dodac nakretke, ktora moze nie zmiescic sie),
przy grubosci 10mm tego problemu nie ma, tylko wtedy gorzej dobrac tarcze na wysokosc i moze byc potrzebny dystans pod piaste,

generalnie to kupa nikomu nie potrzebnej roboty, a wspolczesne prowadnice (czyli te fiutki z gumkami) sa gorsze w serwisowaniu od slizow bendixa

[MateuszCOMPANY]

To nie ma co, za dużo rzeźby. Myślałem że może jest coś plug&play jak np. przednie od palio.

[Tales]

Wielokrotnie już pisałem. Zaciski tylne z alfy 147, klocki też ww alfy, tarcza z Fiata stilo. Te zaciski mają tę zaletę że pasuje do nich linka od ręcznego z bendixa.
Felga min 14cali bo tarcza ma fi251.

[OLO]

fasolki to mozna sobie zapuscic na glosniki, a nie dziubac w plycie kotwicznej,

Wiesz, widziałem tu już jarzma hamulca przykręcone do zwrotnicy przez zwykłe podkładki w celu zdystansowania. Więc nie wiem co jest gorsze
Mówię oczywiście o płytach z tylnego mostu.