Kuras jeździł na Isuzu Trooperze z tego co kojarzę, i to się trzymało drogi.
Sprężyny na próbę jak będziesz przycinał, możesz testowo pojeździć na niedogiętej, wahacz Poloneza fabrycznie ma kształt tolerujący niedogiętą sprężynę z taką górką która ją blokuje. Zdarzyło mi się nieraz przez rów przelecieć i cięta sprężyna z wahacza nie wypadła.
Da się nawet przyciąć niezdjętą sprężynę. Ucinasz kawałek, potem stukasz młotkiem, sprężyna sama się obraca i schodzi w dół do tego ogranicznika. W ten sposób możesz potestować różne wysokości jak Ci się będzie jeździć, a jak będziesz chciał, to potem możesz zrobić zgodnie ze sztuką.