Problemy z temperaturą i odpalaniem 1.6 Bosch

[Patryczek997]

Witam serdecznie forumowiczów  . Mam problem z Polonezem Atu Plusem 1.6 GLI na wtrysku Boscha. Podczas jazdy trzyma temperaturę około 72-80 stopni lecz gdy postoi około minutę łapie od razu 100 stopni i włącza się wentylator, by zbić do tych 72-80. Oprócz tego niezależnie od pogody zatyczka znajdująca się w obudowie filtra powietrza zawsze brała ciepłe powietrze z dolotu zamiast z rury pobierającej zimne powietrze z okolic grilla. Dlatego w spartański sposób wyrzuciłem rurę między kolektorem a filtrem powietrza, a zatyczkę na sztywno zablokowałem w pozycji zimnego powietrza co i tak nic nie zmieniło. Czasami ma też problem z odpalaniem. Po długim postoju zawsze odpala na strzała, lecz czasem gdy zgaszę go, by kupić szybko bułki w sklepie i do niego wracam prawdopodobnie zalewa go. Można kręcić ile się chce, a dopiero po kilku dłuższych próbach i odczekaniu trochę czasu w końcu zacznie wchodzić na obroty, odpali i wyrzuci z wydechu nagar. Ma ktoś jakieś pomysły? Możliwe, że to wszystko wina termostatu? Z góry dziękuje za pomoc.

[mareks#1181]

A przewody i świece dawno wymieniane, czujnik położenia wału może już szwankuje. Ale najlepiej zacząć od wymiany termostatów i przywrócenia stanu fabrycznego w ogrzewaniu.

[KGB]

termostat powietrza po dekadach juz nie dziala chyba w zadnym  egzemplarzu - nie ma to znaczenia, najlepiej zablokowac recznie na zawsze zimne,
termostat cieczy nie powoduje problemow z rozruchem,

problemy z rozruchem na cieplo to moze byc padajacy CPWK, jednak w OHV on jest najlepszym mozliwym miejscu, wiec nie jest poddawany dzialaniu wysokich temp. i to bedzie bardzo rzadka usterka (w innych autach czesto wiaze sie z temp.)
bardziej prawdopodobne jest uszkodzenie czujnika temp. silnika z ECU (wtyczka z dwoma przewodami) - ECU mysli, ze silnik jest zimny i daje zbyt duza dawke paliwa, jednak przy takim uszkodzeniu ssanie mogloby nie wylaczyc sie nigdy, wiec ciagle mialbys wolne obroty podwyzszone, nawet powyzej 2000rpm,
jezeli ssanie wylacza sie i silnik pracuje normalnie na 900rpm, to czujnik raczej jest dobry,

jezeli silnik nie odpala z powodu zbyt ubogiej mieszanki (latwo sprawdzic plakiem lub startem) to moze byc zbyt niskie cis. paliwa,
ale na poczatku i tak warto sprawdzic swiece i przewody

[Tales]

Najsampierw wymiana termostatu (od układu chłodzenia) i dobry odkamieniacz w układ.
Ten termostat powietrza na patelni chyba działa w co 10 polonezie (zblokować na zimne). Podobnie jak hydroregulacja reflektorów.

[mruk1313]

Ten termostat powietrza na patelni chyba działa w co 10 polonezie

A u mnie w 125p działa, o dziwo, tam jest prosty patent-psuje się mocowanie klapki i urywa mocowanie takiego bolczyka i pręcik wylatuje. Wystarczy dać śrubę 3mm i delikatnie dokręcić i działa, oczywiście pod warunkiem że sprawny jest bimetal, ale jego można potraktować dla sprawdzenia opalarką czy suszarką i wtedy widać że klapka się przesuwa w stronę zamknięcia wlotu gorącego powietrza.

[banned]

U mnie nic się nie urwało, a nie działał. Po prostu termostat to część eksploatacyjna, te bimetale się zużywają i działanie po tylu latach należy raczej zaliczyć do srogich anomalii.

Hydroregulacja była niemiecka z Helli i Arabów jeszcze wtedy nie było tam dużo... Znam jeden przypadek że to działało po latach- właściciel wychodził z założenia że przy układzie hydraulicznym trzeba go profilaktycznie regularnie używać i ponoć kręcił tym pokrętłem co tydzień żeby się pomieszało.

[diodalodz]

tam nie ma bimetali tylko parafina

[Patryczek997]

A przewody i świece dawno wymieniane, czujnik położenia wału może już szwankuje. Ale najlepiej zacząć od wymiany termostatów i przywrócenia stanu fabrycznego w ogrzewaniu.

Właśnie kupiłem przewody nowe i świece Iskra więc sprawdzę czy coś to da. Czujnik położenia wału niby sprawdzałem ale też spartańsko, bo polewając wodą zamiast miernikiem. Też mam kupiony w razie W. Polonez ma też czasem problem, że sam się wkręca na obroty i ustaje gdy dodam trochę gazu ale z tego co zauważyłem tym częściej jeżdżę tym mniejszy mam z tym problem. Silniczek krokowy czyściłem i znacznej poprawy raczej nie widzę.

[banned]

tam nie ma bimetali tylko parafina

To jeszcze gorzej

Właśnie kupiłem przewody nowe i świece Iskra więc sprawdzę czy coś to da. Czujnik położenia wału niby sprawdzałem ale też spartańsko, bo polewając wodą zamiast miernikiem. Też mam kupiony w razie W. Polonez ma też czasem problem, że sam się wkręca na obroty i ustaje gdy dodam trochę gazu ale z tego co zauważyłem tym częściej jeżdżę tym mniejszy mam z tym problem. Silniczek krokowy czyściłem i znacznej poprawy raczej nie widzę.

Musisz niestety zaakceptować że to jest samochód który ma 20, 30+ lat. I tak elektryka np, trzyma się w nim dobrze, bo była bardzo dobrej jakości w 93 roku zaczęto stosować hermetyczne styki.
Polonez jest fantastycznym samochodem, bo można wszystko w nim zdiagnozować i naprawić za pomocą normalnego, zdrowego myślenia, bez specjalnego sprzętu i ton wiedzy, ale trzeba jednak zaakceptować że te samochody mają swoje lata i coś się czasem zepsuje po prostu dlatego, że materiał użyty jest starszy niż niektórzy co już leżą na cmentarzach.