Co sadzicie o dolewaniu do oleju zageszczaczy typu moto doctor? Sama wlalam cos takiego jakis czas temu do poloneza, jednoczesnie moj brat nalal tego talatajstwa do swojego starego mercedesa. Cisnienie oleju nie zle sie zwiekszylo. Dodatkowy plus to zmniejszenie spalania oleju:) Poza tym mam wrazenie ze polonez zaczal jakby lepiej chodzic. Niby wszystko ok, ale ciekawi mnie czy to cos moze w koncowym efekcie przyniesc wiecej szkody niz pozytku... Macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? lejecie cos takiego czasem w silnik?
pozdrawiam
[ Dodano: 2005-06-05, 19:20 ]
aha, jeszcze jedno
Nie wiem czy akurat wspomniany wyzej moto doctor, ale niektore zageszczacze tego typu maja podobno teflon, ktory sie osadza i podobno tworzy cos w rodzaju warstwy ochronnej. Wszystko brzmi super, ale biorac pod uwage fakt, ze zazwyczaj ludzie leja to tuz przed sprzedaza jakiegos zloma, to mam toche watpliwosci. Mimo wszystko jak patrze na efekty, to warto to lac (drogie nie jest) pod warunkiem ze nie spingoli silnika na amen...
pozdrawiam