juz jestem po ich zciagnieciu...Pierwsz3 schody zaczeły sie przy zciaganiu koła pasowego,złamałem 2 imbusy ale w koncu sioe udało...Ale nie moze byc tak zeby wszystko bylo pieknie...Łozysko od strony koła pasowego własnie jest
FABRYCZNIE WPRASOWANE bo przy wyciaganiu go zciagaczem pekła obudowa...nie mogło byc mowy o zle/krzywo idacym łozysku...Nie mówie ze sie połamała ale lekko pekła.Jutro postaram sie to pospawac.Póznej do tego watku dodam zdj jak to sie stało, i jak to wyglada...(a tak apropos nei ma ktos czasem gdzies zbednej obudowy?
-jakby sie nie udało pospawac tej mojej...)