Sorry, że nie poruszę tematu głównego tego postu ale Adampio poruszył interesuj?c? mnie tematykę a mianowicie zależno?ć temepatury silnika a spalanie. Sam mam poloneza GLI i w lecie ładnie się auto grzeje i spalanie max do 10 l, a na trasie nawet 7,5 l na 100km. Ale w okresie jesienno-zimowym temperatura silnika dochodzi pod 90 stopni, a że dojeżdżam do pracy koło 4 km auto cały czas chodzi na ssaniu więc spalanie dochodzi do 15litrów. Czy istnieje możliwo?ć podania takiego sygnału, który "oszuka" komputer tak aby automatyczne ssanie się wył?czyło. Wiem że jest gdzie? czujnik temperatury ma kolektorze podaj?cy sygnał do komputera, tylko nie bardzo orientuje się na jakiej zasadzie on działa. Wcze?niej miałem poloneza ga?nikowca, ssane było ręczne i problemu nie było, a spalanie w zime dochodziło do 11litrów. Je?li kto? ma jaki? pomysł to chętnie potestuje go na swoim aucie.