Zacisk jest na ?rubie, która jest jednocze?nie trzpieniem od ręcznego!!
Tłoczek przy normalnej pracy się nie obraca, je?li się co? obraca, to mechanizm który jest w tłoczku. To jest tzw mechnizm samoregulacji luzu.
Ja miałem mixy z tyłu, bo mi się te trzpienie z gwintem od ręcznego zapiekły w obudowie zacisku. Rozebrałem wszystko, wymieniełem uszczelki, tzw pier?cienie uszczelniaj?ce, wkręciłem tłoczek, ustawiaj?c nacięcie w linii poziomej i oczywi?cie znak u góry. Ważne żeby gumę osłaniaj?c? założyć dobr? stron?, bo widziałem mixy jak kto? odwrotnie zakładał.
I ważne:
- tłoczek wkręcać po nasmarowaniu past? do tłoczków i cylinderków!!!!
- przy wymianie pier?cieni koniecznie wyczy?cić rowki na pier?cienie, żeby dobrze w nie weszły
- koniecznie wymienić mały pier?cień na trzpieniu ręcznego
- przed montarzem zalać płynu hamulcowego do zacisku i poobracać zaciskiem w różne strony, żeby powietrze wyszło z mechanizmu samoregulacji luzu w tłuczku - inaczej nie odpowietrzycie dobrza tylnych zacisków - ja płyn wlewałem do zacisku strzykawk? z igł? - powoli, żeby nie robic dodatkowych niepotrzebnych pęcherzyków powietrza.
Ja tak sobie zobiłe hamulce w lipcu - do tej pory wszysko działa bez zarzutu, i nawet ręczny mam w moim staruszku sprawny.
P.S. Co 2-3 miechy trzeba wcisn?ć troszkę pasty pod gumę osłaniaj?c? tłoczek... Hamulce jak brzytwa!!!
Znam też inn? szkołę, poprawiaj?c? efektowno?ć hamowania...
Mój wujas nawierca tarcze hamulcowe wiertłem 5-6 mm, trzeba to zrobić w dobrze opracowany sposób, niemożna zrobić nawiertów byle jak. Chodzi o zachowanie pewnej równowagi między kolejnymi nawiercanymi miejscami, żeby wszędzie były takie same odległo?ci. Jak mi się uda to fotę zapodam.