:mrgreen: :mrgreen: mi strzela powyżej 5000 obrotów i dalej nie idzie, łapie muła.
Poza tym szarpał,i dusił sie i gasł, na gazie i na benie zaraz po odpaleniu. Nie można było ruszyc bo jak sie dawał gazu to prych prych. jak juz ruszył to musiałem ci?gle trzymac na jak najnizszych biegach bo szalał. poszedłem na 5 min do sklepu, wróciłem, odpaliłem i juz ok. niewiem co mu jest. to juz którys raz z kolei