Witam.. od razu na wstępie sorki dla adminów jesli ktos juz miał taki problem jak ja
ale szczerze mowiac auto jest mi na jutro południe potrzebne i musze zaczac działac
!!
Więc tak
Mam fiacika (na benzynie) z 1986roku z fiatowskim silniczkiem 1500
Zchodze rano do auta , odpalam i autko chodzi normalnie.. po chwili z wnętrza wydobyło sie troche dymu co sie okazało ,że kabel co szedł od cewki do obrotka ocierał o radio i iskrzył...
Zaizolowałem go i spróbowałem odpalić... i NIC.. rozrusznik kręci ale nic sie nie dzieje
Po kilku minutach kręcenia z cewki wydobył sie dym i sie chyba spaliła....
Miałem drug? więc wymieniłem.. kręce kręce i nic...
Co to może byc
? PLIIIISSSS HELP ME
!
Wyczy?ciłem ?wiece bo były zalane od tego kręcenia..., sprawdzilem przewody WN i nie wygl?daj? na popalone .. wogóle to s? nowe .. bo jakis miesiac temu wymienialem..
Dodam tylko ,że zbytnio sie na autach nie znam.... dlatego prosze o rady
! bo musze jutro gdzie? jechac....
Serdecznie dzięki za nieZJECHANIE mnie i ewentualn? pomoc