Witam panowie
Czytam posta i mam podobnie, nie wiem co mam zrobić...
U mnie objawy są bardzo podobne to znaczy, jak rano odpale silnik wszystko pracuje prawidłowo (benzyna) jest moc, przyspieszenie itd. ale jak się troszkę rozgrzeje już zaczynają się cyrki, przy stałych obrotach około 3 tys. zaczyna czkać szarpać tracić moc i nawet przegazowanie powoduje że auto jak by się zalewało, zaczyna dymić parskać i w momencie dodania maxa w pedał słychac buczenie i stoi na poziomie 4-5tys. obrotów, objaw jak by nie palił na 2 gary... Po przełączeniu na gaz sytuacja się zmienia i auto ciągnie do przodu i gumy pali... wszystkie gary palą silnik pracuje prawidłowo. Podejżewam wtryski ale na zimnym silniku działają.. podejżewam też pompe paliwa ale dostaje napięcie... podejżewam zawór przy listwie... świece raczej nie, przewody tak samo bo na gazie działa...
Prosze o sugestie może ktoś miał podobnie jak ja...
Pozdrawiam i sorka że odkopuje posta, wolę się doczepić niż zakładac nowy.