FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: FaZi w Styczeń 26, 2013, 21:10:51 pm
-
Witam.
Na wstępie napisze to co zwykle - szukałem ale nie znalazłem podobnego wątku. Zakładam więc nowy, żeby każdy mógł łatwo znaleźc :)
Tak jak w temacie. Wiadomo, że układ chlodzenia w tym siliniku jest dosyc dziwnie skontruowany. Ktoś kiedys mi powiedział, zeby przerobic termostat. Dac przy wejsciu a nie na wyjściu.
i tu pytanie. Na pewno na rynku są takie termostaty na wąż.
http://allegro.pl/termostat-rover-220-420-620-sdi-td-d-sd-2-0-diesel-i2915418892.html
Coś w tym stylu. Gdzie najlepiej umieścic taki termostat, żeby to miało ręce i nogi? i od jakiego sprzęta ewentualnie podpasuje taki termostat?
Robie od podstaw DF'a i chce zrobic wszystko żeby ładnie cykało.
Pozdrawiam
-
Poszukaj sobie materiałów o montażu termostatu PRT w Freelanderze :)
-
termostat na wężu ma ford mondeo V6
-
Poszukaj sobie materiałów o montażu termostatu PRT w Freelanderze :)
na roverkach jest art o przystosowaniu PRT w roverze, oprócz termostatu PRT bedziesz potrzebwoał również zaślepkę w miejscu starego termostatu, aby uszczelnić obudowę. Tam jest wszystko opisane krok po kroku
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=64972
-
a czy ktoś z Was ma to zamontowane? Czy tylko każdy czytał i planował założyć? Chętnie wysłuchałbym Waszych opinii.
-
A gdzie to wsadzić w poldoroverku? w który waz się wpiąć zacząłem się nad tym zastanawiać przy okazji turbo.
-
musisz w miejscu normalnego termostatu dać sam wybebeszony termostat (tak żeby był ciągle otwarty) ale żeby uszczelnił obudowę a ten nowy termostat zewnętrzny (prt) dać na wyjściu z silnika (np przed chłodnicą) węże od "małego" obiegu w obu termostatach połączyć.
Tak jak pisał Silver na roverkach masz artykuł ;p
termostat wtedy wrzucasz taki:
http://allegro.pl/termostat-land-rover-freelander-2-0di-vernet-i2816354196.html
-
musisz w miejscu normalnego termostatu dać sam wybebeszony termostat (tak żeby był ciągle otwarty)
nie wystarczy wyjąc termostatu i zostawic pustą obudowe?
a ten nowy termostat zewnętrzny (prt) dać na wyjściu z silnika (np przed chłodnicą)
Ty masz zrobione to u siebie? gdzie dokładnie masz zamontowane?
a odnośnie tego termostatu z allegro. Temp. otwarcia jest 92* - nie za duzo?
-
Ty masz zrobione to u siebie? gdzie dokładnie masz zamontowane?
sądzę że zaraz za wyjściem z głowicy raczej nie będzie na niego miejsca. wiec przed chłodnicą, albo jakoś przerobić rurkę nad kolektorem. Ale u mnie będzie trochę kombinacji pod turbo.
Fazi wystarczy wyciąć bebechy starego termostatu i zostawić pierścień z uszczelka. Bez tego dobrze tego nie uszczelnisz i będzie ciekło.
-
nie wystarczy wyjąc termostatu i zostawic pustą obudowe?
nie wystarczy bo ten stary termostat musi Ci uszczelnić obudowę ... żeby płyn nie kapał ;p
Ty masz zrobione to u siebie?
dopiero robię swapa na Rovera ;p ale tak będzie
a odnośnie tego termostatu z allegro. Temp. otwarcia jest 92* - nie za duzo?
nie za dużo bo to jest za silnikiem a nie przed
-
albo jakoś przerobić rurkę nad kolektorem. Ale u mnie będzie trochę kombinacji pod turbo.
(http://imageshack.us/a/img803/4835/20121208141051.jpg)
nie wystarczy wyjąc termostatu i zostawic pustą obudowe?
nie, bo termostat uszczelnia obudowę, więc sam pierścień musi tam być.
wg mnie tak powinno to wyglądać w poldoroverze:
(http://img7.imageshack.us/img7/3337/ukladchlodzeniaschemat.jpg)
-
wg mnie tak powinno to wyglądać w poldoroverze:
DOKŁADNIE <brawa>
-
suuper, dzięki bardzo za odpowiedzi :)
jedna rzecz mnie zastanawia. Ciągły obieg cieczy przez nagrzewnicę. Ja to chcę w 125p zrobic.
-
Ciągły obieg cieczy przez nagrzewnicę. Ja to chcę w 125p zrobic.
To robisz tak, jak w zwykłym minusowym poldoroverze, bo tu jest schemat do plusa, a tam ciągle nagrzewnica jest zasilana. Rozumiem, ze w 125p jest zaworek jak w minusach?
-
no wlaśnie wiem że w plusach jest ciągłe zasilanie. Tak dokładnie, jest zaworek przy nagrzenicy.
Mysłe, ze z zaworem na nagrzewnicy i zmostkowaniu tych przewodów nagrzewnicy nic sie nie zmieni :)
-
nic się nie zmieni, będzie śmigać :)
dodatkowo przy PRT koniec problemów z jakimkolwiek odpowietrzaniem <spoko>
-
i bardzo dobrze :D na bank przerabiam układ :)
tak jeszcze zapytam... wywalic ten zaworek w kolektorze dolotowym? podobno on utrudnia odpowietrzanie głowicy....
-
tak jeszcze zapytam... wywalic ten zaworek w kolektorze dolotowym? podobno on utrudnia odpowietrzanie głowicy....
U mnie go nie ma, nie zauważam negatywnego wpływu na temp pracy, odpowietrzanie itp, więc moje zdanie jest takie, zeby go pożegnać, ale jeśli jest sprawny, to mozesz zostawić, wywalić zawsze zdążysz.
-
sądze, że nie jest dobry :D sam jego wygład jest groźny... również nie posiadam czegos takiego jak podgrzewanie przepustnicy. Dla mnie to zbędny "gadżet" . . przynajmniej nie ma plątaniny węży :P
jeszcze raz dzięki Wam za odpowiedzi :) pozdrawiam
-
Tylko wywalić zawór a wywalić przewód łączący głowicę ze zbiorniczkiem wyrównawczym to dwie różne sprawy... Jak możesz silver doprecyzuj...
-
Nie ma zaworka, oczywiście połączenie kolektor - zbiorniczek jest.
-
no oczywista oczywistosc ze połączenie musi byc. Chodzi tylko o wywalenie zaworka.
-
Kiedyś założyłem termostat na przewodzie elastycznym przed chłodnicą. Działał z opóźnieniem i temperatura co kilka sekund się majtała o jakieś 10 stopni. Ukłąd nie mógł sie ustabilizować. Jeśli chcesz sie w to bawić to zamontuj go (jakoś :D ) od razu na wyjściu z głowicy.
W/g mnie to też jest nienaturalne żeby termostat utrzymywał temperaturę na wejsciu do silnika, ale widać K16 jest na tyle dobrze skonstruowane że nie oddaje tyle ciepła.
Jeśli chcesz przy starej nagrzewnicy puścić ciągły obieg, to życzę powodzenia w lecie. Nawet jak zamkniesz klapki to w kabinei będizesz miał grzejnik o temp. bliskiej 100stC - nagrzeje ubudowę i kila innych rzeczy.
-
takie pytanie czysto techniczne... PO CO ?
-
Biuletyn mówiący po co zostało to wprowadzone, w skrócie zmniejszenie prawdopodobieństwa HGFa
http://www.mgfcar.de/hgf/freelander_0026.pdf
-
wg mnie tak powinno to wyglądać w poldoroverze:
Najlepiej jakby plyn "sterujący" termostatem wychodził bezpośrednio z bloku. Bo u nas jak przejdzie przez nagrzewnicę i ew reduktor PG to jego temperatura się obniża o kilka-kilkanaście stopni i termostat jest oszukiwany. Skoro dostaje chlodniejszy płyn to przymyka obieg przez chłodnicę.
Kiedyś się dziwiłem dlaczego właczenie ogrzewania na max nie schładza silnika :/
-
Najlepiej jakby plyn "sterujący" termostatem wychodził bezpośrednio z bloku.
no właśnie przy PRT wychodzi "płyn sterujący" bezpośrednio z tyłu głowicy, tam gdzie jest czujnik temp. z deski rodzielczej.
-
To jak to w końcu ?
Jeden mówi, że dobrze będzie dać termostat między stalową rurę nad wydechem a chłodnicą, a drugi mówi, że to będzie bez sensu.
Mam zamiar zrobić PRT, ale teraz to niewiadomo komu wierzyc...
-
Hehe bo jeszcze nie bylo pioniera, stad watpliwosci i teoretyzowanie. Ja mialem zrobic PRT, ale uklad obecny jest na tyle wydajny i dziala tak, jak powinien, wiec narazie nie ruszam. W sierpniu robilem trase bielsko biala - wyszkow, przy 37 stopniowym upale wiatrak w trasie zalaczyl sie na kilka sekund, jak wyprzedzalem na gierkowce kilka tirow pod rzad jadac z predkoscia 150 - 170km/h. Po ustabilizowaniu predkosci podroznej 90-120km/h wskazowka stala jak przyklejona. Takze do normalnej jazdy przy 1.6 16v wystarcza chlodnica alu 23mm bez stresu. Teraz mam zalozona oslone heko z przodu i wentylator wlaczyl sie 2x razy stojac w korku, na autostradzie nawet jadac 150 nie ma problemu z chlodzeniem.
-
Kiedyś założyłem termostat na przewodzie elastycznym przed chłodnicą. Działał z opóźnieniem i temperatura co kilka sekund się majtała o jakieś 10 stopni. Ukłąd nie mógł sie ustabilizować.
Miałeś zrobione tak jak pokazuje schemat na poprzedniej stronie ? Miałeś połaczenie tej nowej obudowy termostatu ze starą ?
-
Miałem zupełnie inną rzeźbę. Termostat wejscie-wyjscie na wężu gumowym.
To rozwiązanie z biuletynu jest sensowne. Rozważania z roverki.pl z grubsza też. Tyle ze termostat nie zachowuje sie 0-1 tylko płynnie sie zamyka/otwiera.
Aczkolwiek uwaząm ze mały obieg w tym silniku nie powinien być zakłócany. nagrzewnica i reduktor wpinałbym równolegle do głównego strumienia.
-
http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=termostat+rover+420&source=images&cd=&cad=rja&docid=07_OXim5PMIJmM&tbnid=nojG-4mlUqWCcM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fwww.hejczesci.pl%2Fkatalog%2Fa_a_1820_4671_14307%2F19%2F53312%2F___(_-___KM)%2FUk%25C5%2582ad_ch%25C5%2582odzenia%2FTermostat%2FVERNET-1427.88_(Termostat_%25C5%259Brodka_ch%25C5%2582odz%25C4%2585cego).html&ei=5JoYUfuQBYfOtAbypoGoDQ&psig=AFQjCNHii_2wUu3lpAfaQG9frfysEwNj6g&ust=1360653392460889
Można na szybko zrobić test i zamontować taki termostat w gumową rurę zaraz za wyjściem z głowicy (blisko jak się da), oryginał wywalić i zobaczyć co się będzie działo.
a będzie działać raczej dobrze.
-
Jeśli sie tylko zmieści to spoko. Jaką ma średnicę?
-
Ja swego czasu kombinowałem żeby w miejscu trójnika wstawić obudowę termostatu z OHV ale jakoś na etapie myślenia się sprawa zatrzymała...
Zoltan ty masz 20T4 to wydłub i zmierz...
-
Opis tu http://www.roverki.pl/zrob-to-sam/569-montaz-termostatu-prt-w-roverach-z-silnikami-serii-k.html
Wiecie co? Można troche taniej zrobić taki układ. Podobnie jak w PRT
termostat z tavrii lub łady - zależy co korzystniej ma ustawione króćce.
http://allegro.pl/termostat-tavria-i2985091953.html
http://allegro.pl/termostat-lada-2101-2107-niva-1-7-wyprzedaz-i2986599463.html (chyba byłby lepszy numeracja od lewej 2,1,3)
Pamietam żę tavriowy działa tak. Powiedzmy zę jest to litera T. W podstawę (1) jest dostarczany płyn z głowicy - do komory z termoelementem. Najpierw płyn zimny leci w jedną stronę (2) (mały obieg) , jak termo sie otwiera to puszcza na drugi króciec (3) (na chłodnicę) zamykając jednocześnie ten na mały obieg.
PNrov podpinamy go troche inaczej:
Wyjście z głowicy zostaje jak jest. Małe niech zasila nagrzewnicę (z rurką-bocznikiem jeśli będzie zaworek) i wpięty szeregowo reduktor. Co zrobić z końcówką dalej to zaraz pomyślimy.
Metalowa rura nad kolektorem zostaje. Następnie montujemy trójnik jeden króciec kolankiem na chłodnicę, drugi do termostatu na dole. Będzie dodatkowa rura przed osłoną rozrządu.
Środkowy króciec - (1) do pompy wody. Zimny (3) chłodnica, ciepły (2).
Termostat umieszczamy gdzieś na przewodzie powrotnym z chłodnicy, dalej jest seryjna metalowa dolna rura i płyn leci do wybebeszonej puszki termostatu. Mozna wyciac z niego środek - zostawic tylko pierścień z uszczelką do uszczelnienia obudowy.
Cienka rurka wchodzi do obudowy termostatu jak była.
Działanie.
Silnik zimny. Płyn leci cześciowo cienką rurką przez osprzęt a grubą przez termostat i z powrotem bez schłodzenia do silnika. W momencie kiedy termo zacznie się otwierać zacznie puszczać wodę z chłodnicy. Będzie sie ona stopniowo mieszała z gorącą z małego obiegu. Nie będiz to więc szok dla silnika że dostanie nagle zimną. Jak otworzy sie do końca to zatka mały obieg i puści całosć przez wstępnie ogrzaną chłodnicę.
Cienka rurka (podobnie jak w OHV) powrotna wchodzi do pompy i leci z powrotem w silnik. Troche ciepłego poleci bokiem - w lecie można odcinać nagrzewnicę a na sam reduktor niech leci przez rurkę metalową(rozwiązanie jak w minusach). W plusie mam taki zaworek. W lecie nie jest mi potrzebny 90stopniowy grzejnik w kabinie. Szczególnie na postoju nagrzewa całą obudowę nagrzewnicy.
Dodatkowy plus - nagrzewnica i reduktor nie będą podbijać temperatury termostatu. Dotychczas jak chłodziły termostat to tylko powodowały jego późniejsze otwieranie.
Generalnie - układ podobny do PRT tyle że potrzebujemy termostat za 26zł, kawałek rurki sztywnej do trójnika i sam trójnik. Ew kilka kolanek żeby to pospinać. Chodzi o to żeby nie przegrzać silnika podczas rozgrzewania (tak jak pisali na roverkach) i nie powodować gwałtownych zmian temperatury. Chodzi tu przede wszystkim o stabilną temperaturę na wejsciu!
Może ciut wolniej złapie temperaturę, ale jest o co grać.
Kwestia tylko dobrania temperatury termostatu. W.g strony tam jest 84. W naszych coś mi sie kołacze 82 lub 88. Ładziana ma chyba 85 st. Tyle że ta temperatura będzie na wejsciu do silnika. Można tam zapodać termostat od DOHC (na bardziej skomplikowaną obudowę) w którym termoelement nie jest schładzany wodą z chłodnicy. Utrzymuje chyba 82 mierzone na wyjsćiu.
-
Ja myślałem nad tym trochę,ale u mnie się nic złego w silniku nie dzieje,mimo to denerwuje mnie ten termostat na dole.Myślałem nawet nad zamontowaniem pompy wody z ohv napędzanej normalnie z paska alternatora,która by tłoczyła płynik do silnika w miejscu,gdzie wkłada się orginalną obudowę termostatu w 1,4,ale trzeba by się było pozbyć wirnika w orginalnej pompie.Do tego obudowa termostatu z ohv na przewodzie wychodzącym z głowicy do tyłu silnika.Wszystko podłączone jak w ohv,przewód ssący z zimnym płynem od chłodnicy,dalej tłoczący do silnika i ssący z silnika zamykany termostatem no i oczywiście wyjście do chłodnicy.Zmieniła by się zarówno pojemność układu,jak i wydajność przez zastosowanie większej pompy,nie wspominając o szybkości krążenia płynu w obiegu.
Wcześniej myślałem też nad zamontowaniem takiej obudowy termostatu na wyjściu płynu z głowicy
http://allegro.pl/obudowa-termostatu-termostat-ursus-c-360-50513081-i2960087405.html
Wyjście na 3 grube węże,obudowa cała aluminiowa,a nie tandetny plastik.Może jak mi się kiedyś zachce,to się pobawię.Dodatkowo jest tam na tyle miejsca,żeby zamontować nawet kilka różnych czujników od temperatury.
-
Przeczytaj tą angielską stronkę. W obecnym rozwiązaniu są 2 wady.
1. Mało wydajny mały obieg - mała średnica, zakłócana jeszcze u nas przez nagrzewnicę i reduktor. Przez to termostat z opóźnieniem dostaje informację, że silnikowi jest gorąco. Jak ją dostanie to silnik sie prawie gotuje. I jak się otworzy to druga wada:
2. Od razu wpuszcza zimną wodę z chłodnicy która leci w ten delikatny blok. A jak mówiłem mały obieg jest zbyt mało wydajny żeby skompensować tą zimną.
Oddalenie termostatu od bloku i zasilanie go strumienaimi o podobnej srednicy/wydajnosci spowoduje zę do silnika będzie wpadał płyn o stabilnej temperaturze.
-
Olo, też myślałem o termostacie z łady, ale wydaje mi się jednak, że zrobienie takiego układu bocznego może powodować bardzo długie nagrzewnaie się silnika, co przy roverze także nie jest zbyt dobre.
dobrym jest jak motor szybko złapie odpowiednią temperaturę, by zaraz nie wypluł uszczelki.
wydaje mi się, że termostat na rurze wystarczy w zupełności, i wcale nie będzie tak, że silnik dostanie po otwarciu termostatu, kompletnie zimną wodę, bo przecież otwiera się on stopniowo i będzie się to mieszało z powrotem nagrzewnicy/parownika.
Termostat z 2.0 na oko powinien wejść w rurkę (kolanko wyjściowe) z poldorovera, jeśli nie, to są też inne termostaty "do rury"
Nie mam niestety takowego by sprawdzić, a układu nie będę rozpinać.
-
Fakt. Ciutkę dłużej może się nagrzewać. Ale daję mu max kilometr. :D
Bądź co bądź ilość płynu która mu się zwiększy to objętość dodatkowego małego obiegu (nowa rurka trójnik-termostat).
Tu problemem jest to że termostat z dużym opóźnieniem (mały przelot) i z błędem (dołączone nagrzewnica i LPG) dostaje info że silnik się przegrzewa. A dla tej wydmuszki niekorzystne sąskoki temperatury. Jak bede wkłądał silnik (w tym miesiacu) to zapakuję zmodyfikowany układ.
http://web.tiscali.it/elise_s1/index.htm - fajnie opisane. W sumei po samych rysunkach można zaczaić ideę.
-
Rozmawiałem z kilkoma osobami i przekonali mnie do płynu chłodniczego Evans Waterless Coolants. Oprócz przerobionego termostatu zapodamy to chłodziwo podczas uturbiania.
-
Jak bede wkłądał silnik (w tym miesiacu) to zapakuję zmodyfikowany układ.
Ruszyło się coś?
Co myślicie o termostatach na 78stopni?
-
Mam 82 stopnie, waska chlodnice 23mm i 1.6 16v. Temperatura utrzymuje sie idealnie, bez sensu dawac jeszczs chlodniejszy termostat.
-
Przeróbka się udała. Trzyma temperaturę zajebiscie stabilnie, przepływ nie jest hamowany przez rurki małej średnicy. Jakbym to miał robić jeszcze raz to bym zrobił :)
-
OLO możesz wrzucić foto jak wygląda to u Ciebie?