FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: MuminekZG w Luty 10, 2015, 14:57:07 pm
-
Witam!
Swoją przygodę z polonezem zacząłem dosyć nieoczekiwanie ponad rok temu. Nie szukałem poldka ale trafił się w ładnym stanie, za godziwe pieniądze więc pomyślałem- czemu nie?
(http://images69.fotosik.pl/440/8a24ec535e0fcb7amed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a24ec535e0fcb7a.html)
(http://images68.fotosik.pl/439/cf68c00ebad8742dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf68c00ebad8742d.html)
Tak wyglądał zaraz po zakupie. Pojeździłem nim trochę w stanie seryjnym. Potem nareszcie uzbierał się fundusz na wyczekiwane modyfikacje! ]:-> Pomarańczowe kierunki, przyciemnione odbłyśniki lamp to był tylko początek. Potem przyszedł czas na felgi- Wybór był oczywisty bo stał w garażu (tak nota bene kupiłem poloneza, żeby felgi nie marniały w garażu tylko jeździły w jakimś samochodzie <lol2>) ATS Classic 13" 4x8j z oponami 175/50/13. Mimo et0 z tyłu nie wystawało tak jakbym chciał więc zamontowałem dystans 30mm. Potem przyszło obniżenie- z przodu truck diesel ciachnięty o 4 zwoje, tył dołożone 3. pióro i sklepane do odpowiedniej wysokości.
(http://images70.fotosik.pl/438/2cd6b57dbb724bd0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2cd6b57dbb724bd0.html)
(http://images69.fotosik.pl/440/e44d1ddb80abf232m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e44d1ddb80abf232.html)
Gleba była odpowiednia, pojeździłem jakiś czas i ten wygląd zaczął mi się jakoś nudzić. Rozważałem sprzedaż poloneza, wisiał nawet jakiś czas na olx z marnym skutkiem. Potem jednak przyszło olśnienie- sprzedałem ATSy i kupiłem felgi Dare RS. Rozmiar 16" 2x8j i 2x9j. Na to przyszły odpony podpowiednio 175/50/16 i 195/50/16 (z tych nie jestem zadowolony i jak tylko będzie kasa zmieniam je na 195/45 albo 40). Do tego wpadła dokładka oricari na przód.
(http://images68.fotosik.pl/459/fc427048f5a73c4bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images66.fotosik.pl/535/88abb49a5b88d2f6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88abb49a5b88d2f6.html)
Tak wygląda to na ten moment. Z racji założenia znacznie większych kół pojawił się znaczący problem- autko stoi jak koza :( rozwiązanie jest tylko jedno- z przodu leci kolejne pół zwoju a na tyle będą cięte piramidki. Planowo chcę zejść jeszcze 4cm, żeby było jak przy ATSach czyli prześwit ok 6cm. Wtedy da się tym jeździć spokojnie bez stresu o urwanie czegokolwiek. Z dalszych planów na ocieplenie klimatu czekają żółte halogeny oraz przednie fotele intergroclin. Co sądzicie? :]
-
o Mumin, a wiesz, ze Spajk też tu kiedyś zaglądał? <lol2>
-
chyba troche źle trafiłeś :P
ale dobra kit, pamietam jak się zdjęcia na FB zaczeły pokazywac tego poldka na ATSach ^^
mi tam się mega podoba tylko brakuje dokładki na tyle z samą przednia dokładka wygląda jak owczarek bez ogona ;/
na ile klepałeś resor?? :D
-
Hehe no on kiedyś miał caro w plusie a teraz ujeżdża renułara klio jak ja :jezyk2:
Czemu źle trafiłem? Z polonezem miewam czasami zagwozdki natury technicznej a myślę, że tutaj jest najlepsze miejsce na ich rozwianie :] a jeżeli chodzi o tył zastanawiam się czy nie zamontować wąskiego zderzaka z przejściówki, żeby spotęgować ten efekt asymetrii :) a resor na 12cm sklepany jest. Szału to nie robi jeżeli chodzi o obniżenie...
-
Myślę, że możesz skontaktować się z tym koleżką http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=44151.0 i wtedy wzjemnie się pospuszczacie nad swoimi projektami, wymienicie poglądy i pogratulujecie oryginalności swoim autom ;]
Pedalskie oponki - <do bani>
A spręzyny wyjmij, to będzie odpowiednia wysokość i prześwit :)
-
Widzę, że w kwestii trolli na forum nic się nie zmieniło.
Auto fajne, ale z tymi replikami RSów średni wybór, podobnie jak z prezentowaniem go w tym miejscu, tu jedyna słuszna koncepcja jest inna <lol2>
-
Pedalskie oponki
Do tej pory nie próbowały mnie obmacywać. Postaram się uważać i nie stawać do nich tyłem :P
A spręzyny wyjmij, to będzie odpowiednia wysokość i prześwit
Znajomy w bmw e28 przy oryginalnym zawieszeniu miał właśnie 6cm do tłumika środkowego. Nie uważam żeby była to przesada. Niedowiarków zapraszam na mój kompleks garaży gdzie ludzie boją się wjeżdżać seryjnymi samochodami ja zaś swoim polonezem przycieram jedynie chlapaczami. Poza tym drogi w Zielonej Górze przyzwoite, a obniżone zawieszenie i "pedalskie" opony sprawiają, że polonez prowadzi się nareszcie jak samochód a nie jak tapczan :)
Jeżeli auto się nie podoba możecie zostawić tu swoją krytykę nie widzę przeszkód. Nie jestem żadnym trollem i jeżeli przeszkadzam Wam w realizowaniu swojej wizji świata nie muszę tu opisywać samochodu nie mam z tym problemu :) jak napisałem chcę czerpać fachową wiedzę na temat tuningu poloneza (bo chyba o tym jest to forum?).
-
Myślę, że możesz skontaktować się z tym koleżką http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=44151.0 i wtedy wzjemnie się pospuszczacie nad swoimi projektami, wymienicie poglądy i pogratulujecie oryginalności swoim autom ;]
Pedalskie oponki - <do bani>
A spręzyny wyjmij, to będzie odpowiednia wysokość i prześwit :)
Nie wiem co chcesz od Marcina... w porządku gość
Muminek własnie o to mi chodziło z pierwszym zdaniem ;)
-
Zrobił sie punkt wzajemnej adoracji nad pseudo glebą:D, podrobionymi felgami ..... i "orgynalności wunskiego CAro".
-
Zrobił sie punkt wzajemnej adoracji nad pseudo glebą
Dlatego możesz się konstruktywnie wypowiedzieć jako kontrapunkt :) rozmawiajmy tylko o rzeczach merytorycznych a nie o stylizacji...
-
Stylizacja , jak dla mnie słaba:). Widziałam i macałem o wiele lepiej wykonane.
JESTEM STANOWCZO NA NIE:d.
-
Gratuluję, dałeś radę być konstruktywny ;)
-
Gratuluję, dałeś radę być konstruktywny ;)
:)
Najbardziej odpowiada mi setup z 1 zdjęcia:)
-
a mnie z trzeciego, ale ja mam słabość do deskorolek.
jeżeli chodzi o tył zastanawiam się czy nie zamontować wąskiego zderzaka z przejściówki, żeby spotęgować ten efekt asymetrii
podoba mi się ta koncepcja. rób! :d
-
Gratuluję, dałeś radę być konstruktywny ;)
:)
Najbardziej odpowiada mi setup z 1 zdjęcia:)
Poważnie?
Przeróbka niezbyt przypadła mi do gustu ale na pierwszym zdjęciu to dopiero jest okropny kasztan! :-p
-
Do tej pory nie próbowały mnie obmacywać. Postaram się uważać i nie stawać do nich tyłem :P
Hahaha, dobra riposta podoba mi się Twoje podejście z dystansem do sprawy :)
Osobiście nie jestem zwolennikiem glebienia itp, ale pamiętaj, że to jest Twój samochód, dla Ciebie i Tobie przede wszystkim on ma się podobać :) Co do zmian, uważam, że na tych replikach BBS jest mu o wiele fajniej niż na ATS, na ATS wyglądał jak deskorolka a teraz jest ,,na bogatości" <spoko>
Powodzenia w realizowaniu swojej wizji na to auto :)
-
Fajny zadbany polonez <spoko> Mi osobiscie najbardziej podoba się setup za zdjęcia 3 i 4
-
na ostatnim zdjeciu wyglada jeszcze dobrze,ale jak kola wpadna w blotniki to bedzie wygladal jak przeladowany,
rozumiem,ze komus moze sie cos podobac a innemu nie, ale wyciecie polowy zawieszenia jako placebo lepszego prowadzenia to juz przesada nawet przy duzym stężeniu endorfin,
opona 175 naciagnieta na walec drogowy w polaczeniu z konkretnym ugieciem wahaczy nie polepszy prowadzenia ,bo to co jeszcze z ugiecia zawieszenia zostalo idzie w konkretny pozytyw
-
Mieć 8 calowe ATSy i zamienić je na coś takiego... wystarczyło dobrać odpowiednie opony, nie mówię tu o profilu 70 w górę, no może jeszcze 2.0 na odpowiednim zasilaniu z krótkim dolotem i przelotowym wydechu i była by bajeczka...
-
jak napisałem chcę czerpać fachową wiedzę na temat tuningu poloneza (bo chyba o tym jest to forum?).
No właśnie nie :)
-
Haha wszedłem na forum zobaczyć co słychać bo dawno nie odwiedzałem a tutaj czytam że mam się pospuszczać nad swoim "oryginalnym" projektem... ręce opadają ;-) Panie Tomasz#1969 nie jestem żadnym 'koleżką' a ten cynizm bym sobie odpuścił. Co do oryginalności projektów to widać MuminekZG ma podobny gust co do felg bo człowieka nie znam i dzisiaj 1 raz widzę ten temat. Tak BTW to bym nie prezentował postępów z autem tutaj bo tylko Cię większość zmiesza z błotem, ja już dawno nic nie wrzucam tutaj bo to się mija z celem. U Fasoli w temacie też była burza gówna...
Ja mam u siebie numer mniejsze koła bo 15' 7+8j i już przerabiałem dobieranie opon, wysokość springów, resorów itd itp etc, także jak byś miał jakieś pytania to pisz ;-) Powodzenia w projekcie i pamiętaj że hejty to fundamenty sukcesu :D
-
Mieć 8 calowe ATSy i zamienić je na coś takiego
Tak jak na każdą piękną kobietę przypada facet, który jest znudzony jej bzykaniem tak samo mi sie ATSy zwyczajnie znudziły :) były u mnie 4 lata, obskoczyły dwie różne fury i wystarczy :) No właśnie nie
mea culpa- zmyliła mnie nazwa ;)
-
Jakie wy macie springi, że tniecie po 4 czy więcej zwojów i stoi to jak u mnie na 3,5 obciętych?
A Polonez zajebisty, pamiętam go z olx. Dawaj mu jakieś mniej kartoflowate opony i będzie sztos. <ok>
-
Jakie wy macie springi, że tniecie po 4 czy więcej zwojów i stoi to jak u mnie na 3,5 obciętych?
A Polonez zajebisty, pamiętam go z olx. Dawaj mu jakieś mniej kartoflowate opony i będzie sztos. <ok>
z poloneza Trucka Diesla
-
Też mam z traka diesla a prześwitu 4,5 cm
-
Jakie wy macie springi, że tniecie po 4 czy więcej zwojów i stoi to jak u mnie na 3,5 obciętych?
A Polonez zajebisty, pamiętam go z olx. Dawaj mu jakieś mniej kartoflowate opony i będzie sztos. <ok>
Z Twojego podpisu wynika, że masz diesla- różnica wagi moim zdaniem tutaj wchodzi. A co do kartofli- tył spokojnie można powalczyć z przodem będzie lipa bo najbliższa szerokość, żeby był profil 40 to 195. Raz, że wtedy naciąg na 8 calach szalu nie robi a dwa- boje się manewrowania na tak szerokich laczkach bez wspomy- już teraz mam niezłą siłownie :P No i też nie wiadomo jakie masz koło- u mnie na niskich 13 też już było nisko.
-
No trochę cięższy jest to fakt. Ja bym tu widział 165/45 przód i 195/40 tył
-
165/40 to mocna przesada nawet jak dla mnie :)
-
sprezyny w trucku dieslu sa takie same jak w trucku benzynie - w kazdym sa takie same 14.5mm ale po ktoryms roku dopiero,
niemniej jednak wczesniej tez byly takie same, prawdopodobnie 14mm,
jest temat o sprezynach ,ktos wyciagnal z katalogu dane o zmianie sprezyn w ktoryms roku - to jest informacja teoretyczna,
jednak to ,ze w kazdej wersji silnikowej trucka byly takie same to informacja praktyczna,
wiec uzupelnijcie informacje i uzywajcie prawidlowej nomenklatury - nie po to sprawdzamy i obalamy miejskie legendy,zeby ciagle byly utrwalane na forum,
szybka lekcja podzialu sprezyn :
- z waskiego 13.3mm
- z szerokiego 14.0mm
- z trucka 14.5mm
-
Najlepszy setup to zdjęcie nr 1 plus jakieś 150-200 KM pod maską :D
Jeszcze pokusiłbym się o jakieś naklejki udające rdzę na doły drzwi itp. :D
Uwielbiam jak auto nie wygląda, a zapie**ala :D
-
Jak dla mnie to setup z ostatniego zdjęcie najlepszy tylko, że z seryjną OHV to nie robi roboty :)
W kwestii sprężyn to tak sobie myślę, że 2,5 zwoja to tak czy inaczej siedzi już na odbojach, więc jeszcze te 1,5 nie robi różnicy, przynajmniej u mnie tak właśnie jest, że po ucięciu 2 zwojów siedzi całkowicie na glebie (prześwit od sanek do ziemi na oko 5 cm) a odboje uciąłem tak, że mają 1,5cm. Ogólnie gleby domowym sposobem nie polecam, mi już zgrzewy zaczęły gdzieniegdzie puszczać, a w cale dużo nie pojeździłem, jak już brać się za glebę to albo sprężyny na zamówienie, albo ucinać max 2 zwoje ze sprężyny od Trucka ROY (z tego co pamiętam temat o sprężynach to właśnie od niego były najgrubsze, 14,5mm) bo potem to męczenie blachy.
-
U mnie przy 4 ciachniętych zwojach do odboju jeszcze z 2 cm jest. Jeżeli auto pracuje na sprężynie nie widzę powodów do pękania budy. Jeżeli opuścimy na odboje i koniec wtedy faktycznie coś może się dziać. Ale wydaje mi się, że tak zdrowy egzemplarz jak mój da radę ;) Co do silnika plany wiadomo są. W pierwszej kolejności wpadnie kolektor 4-2-1 za równowartość 4 sztuk wyrobów Kompanii Piwowarskiej ale to prawie nic nie da. Jeżeli finanse dobrze się ułożą wlatuje R6 z BMW albo v6 cosworth.
-
Nigdy nie pojmę, po co do glebogryzarki pakować silnik o mega mocy, skoro zawieszenie w takim "pojezdzie" nie pozwoli na pełne wykorzystanie potencjału.
-
6 cm do podwozia to nie glebogryzarka.
-
Eh.. znowu to samo.
Z jednej strony są ludzie co glebią bo tak im się podoba (taka moda wizualna teraz) i ok, tylko są głusi na uwagi innych dotyczących PN oraz tego, że auto się nie prowadzi.
To, że się nie prowadzi to osobna sprawa, ale powiedzenie, że ma 6cm do ziemi i że jest wysoko mija się z prawdą.
Polonez ma seryjnie duży prześwit i jest skonstruowany inaczej niż dzisiejsze auta. Nie ma płaskiej podłogi, schowanego wydechu, a zawieszenie "wystaje" w dół. I nawet jak się wyjmie elementy resorujące, to i tak będzie stał na jakiejś wysokości, dalekiej od tego co można zrobić z innymi autami.
I z tym trzeba się pogodzić-progi i zderzaki zawsze będą wysoko, bo takie to auto jest, nawet jak sanki się na ziemi położy.
Dlatego, drodzy entuzjaści gleby, większość tu obecnych zwraca na to uwagę i odradza takie operacje. Nie dla tego, że chce komuś na złość, tylko wie, że to ani gleba, ani poprawa jazdy.
-
a ja z innej beczki :)
Rozumiem, że ten pofalowany nosek ma 'podkreślać" kunszt włożony w czarne lampy, a poharatany na krawędzi błotnik nad tą piękną felgą to tak żeby "za bogato" nie wyglądało? <lol2>
No chyba że masz zamiar w ratstyle lub/i rosta iść i to tak na początek <lol>
Tak czy siak - zrób Pan coś z tą blacharką - albo w jedną albo w drugą stronę :P i wtedy dopiero będzie czas na konkretny tuning. Bo choć to niby drobiazgi, małe detale, i jeszcze by na co dzień uszły - to jak auto ma naprawdę "WYGLĄDAĆ" (-> felga, gleba, itd...) to takie rzeczy rażą z daleka jak katiusza...
Aha, bym poszukał do niego nakładek progowych z przetłoczeniem (starszego typu).
-
Tak czy siak - zrób Pan coś z tą blacharką - albo w jedną albo w drugą stronę :P i wtedy dopiero będzie czas na konkretny tuning. Bo choć to niby drobiazgi, małe detale, i jeszcze by na co dzień uszły - to jak auto ma naprawdę "WYGLĄDAĆ" (-> felga, gleba, itd...) to takie rzeczy rażą z daleka jak katiusza...
Popieram, i nie mówie że akurat w tym przypadku ale część ludzi najpierw pcha kase w takie głupoty jak gleba czy felgi a potem okazuje się nieopłacalny remont blacharki i samochód wędruje na złom, niestety smutna prawda. Taki felunek sugeruje że będzie to lala a z bliska wychodzą różne kwiatki, noski można kupić używane za grosze i również za grosze pomalować samemu sprajami, gwarantuje że bedzie to lepiej wyglądać :)
-
albo w jedną albo w drugą stronę
Auto będzie szło w stronę rata. Wiem, że teraz zaczną się sypać hejty w moją stronę ale wielu z Was źle pojmuje definicje rata. Dla Was rat to złom na kołach, który po roku idzie na żyletki. Dla mnie najlepszym przykładem rata jest Ascona B Peva. Miała konkretny silnik, konkretne koło, i była w świetnym stanie blacharskim. Po 8 latach jeżdżenia z rdzą w tym "gównianym" oplu, który przecież gnije już w folderach reklamowych i tak dalej, po przejechaniu papierem ściernym pokazywała się zdrowa blacha. W tym kierunku chcę iść, dlatego na wiosnę nastąpi wymiana tyłu prawego progu, który gnieje powoli. Zapraszam do hejtu :) http://polskajazda.pl/Samochody/Opel/Ascona/3869/925572 Ascona, o której mowa :)
-
Cytat: Łukasz!842! w Wczoraj o 09:06:07
Mieć 8 calowe ATSy i zamienić je na coś takiego
Tak jak na każdą piękną kobietę przypada facet, który jest znudzony jej bzykaniem tak samo mi sie ATSy zwyczajnie znudziły były u mnie 4 lata, obskoczyły dwie różne fury i wystarczy
Widzisz są różne szkoły, nawet jeśli chodzi o kobiety, ja wychodzę z założenia, że lepiej mieć piękną i dbać o nią, niż co raz to świeżą i c#$@ wartą ;)
-
a ja z innej beczki :)
Rozumiem, że ten pofalowany nosek ma 'podkreślać" kunszt włożony w czarne lampy, a poharatany na krawędzi błotnik nad tą piękną felgą to tak żeby "za bogato" nie wyglądało? <lol2>
No chyba że masz zamiar w ratstyle lub/i rosta iść i to tak na początek <lol>
Tak czy siak - zrób Pan coś z tą blacharką - albo w jedną albo w drugą stronę :P i wtedy dopiero będzie czas na konkretny tuning. Bo choć to niby drobiazgi, małe detale, i jeszcze by na co dzień uszły - to jak auto ma naprawdę "WYGLĄDAĆ" (-> felga, gleba, itd...) to takie rzeczy rażą z daleka jak katiusza...
Aha, bym poszukał do niego nakładek progowych z przetłoczeniem (starszego typu).
Zgodzę sie bo nic tak nie psuje efektu jak rdza.
I co z tego jak pojedziesz zglebionym Polonezikiem na dupeczki , koło duże 18 cali jak u czarnuchów a tu rdza....
I cały efekt pójdzie sie ........
Weź to ogarnij bo i tak się wszyscy z Poloneza śmieją, więc oszczędź mu.
-
A można mieć rdzę, jak się nie ma looku a mocny motor? Bo nie wiem w jaki to trend się wpisuje. Czy nie dostanę za to ujemnych punktów tuningu? :D
-
A można mieć rdzę,
"nie wpływa negatywnie na pracę silnika" :P
(podobnie jak np. zajechane hample, wylane amory czy pękająca zwrotnica :d)
-
Nie rozumiem panowie skąd taka szydera. Samochód mechanicznie jest w stanie idealnym. Przed sezonem wpadną jeszcze sportowe, niskie amorki przystosowane do obniżonego zawieszenia. Silnik jest ostatnią częścią układanki bo jak się pewnie domyślacie jest najdroższy a fundusze ograniczone ;) mam nadzieję, że odpowiedziałem na Wasze wątpliwości bo miałem spore problemy ze zrozumieniem 3 ostatnich komentarzy :P
-
Mój komentarz jest szyderą, ale nie na Ciebie.
-
(http://images68.fotosik.pl/635/002c5ee23662257a.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images69.fotosik.pl/635/6113b59179cf6485.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images70.fotosik.pl/635/f1b82cbd6ddee788.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images66.fotosik.pl/634/0114b9186a4368e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zrobiło się ciepło- przyszedł czas na montaż diwajsów zakupionych przez ostatni miesiąc. Następny etap to dalsze obniżenie i zrobienie porządku z lakierem :)
-
MumiekZG coś w temacie się dzieje? bo czytałem temat ale wypowiedzi zostawiałem dla siebie jak na razie. Ogólnie mi się podoba, felgi ładne, modyfikacje na plus, obniżenie zawieszenia również <ok>.
Wiadomo Gleba to od razu jesteś negowany przez część użytkowników lubiących klasykę lub oryginał, takie komentarze należy przyjmować z dystansem i zrozumieć że dla niektórych to kaleczenie Poloneza po prostu, a Ty rób swoje. <ok>
-
Wiadomo Gleba to od razu jesteś negowany przez część użytkowników lubiących klasykę lub oryginał, takie komentarze należy przyjmować z dystansem i zrozumieć że dla niektórych to kaleczenie Poloneza po prostu, a Ty rób swoje.
Nie byłoby to kaleczenie Poloneza jeśli było by to robione z głową, a nie na "huurrra" bo ucięcie 1 zwoja to tylko lekka gleba (nie szkodzi), ucięcie 2 zwoi to już praktycznie całkowita gleba (zaczyna szkodzić), ucięcie 4 zwojów już nic nie daje auto siada na maksa i "elo" (bardzo szkodzi), więc jak mówiłem najlepiej byłoby mieć sprężyny na zamówienie w tedy wahacze będą mogły spokojnie pracować a w środku nie będzie uczucia jazdy na taczkach.
Poza tym jest ta sprawa o której pisał Zoltan, że PN fabrycznie jest wysokim samochodem i możecie sobie wyciągnąć wszystkie sprężyny, odboje, kolumienki i inne wuje muje, ale i tak zobaczycie, że nie uzyskacie efektu takiego jak można uzyskać w Hondzie, BMW, wieśwagenach czy innych samochodach (gdzie do takich zabiegów są dedykowane gwintowane zestawy) bo ten samochód musi mieć trochę prześwitu, żeby nie zgubić miski, skrzyni czy tak prozaicznego i zbędnego komukolwiek tłumika :P Dla potwierdzenia taka mała anegdotka, braciak (człowiek, który z motoryzacją jest na Pan/Pani) po tym jak wróciłem do prawie seryjnej sprężyny stwierdził, że "Przecież Ty go mało co podniosłeś". A jak ktoś chce poprawić prowadzenie się poldka to najlepiej niech popracuje nad geometrią, bo zazwyczaj jest ona zrobiona na odpier... tzn. np. wyprzedzenie sworznia zwrotnicy ustawiają na nie obciążonym samochodzie, zbieżność na skręconej kierownicy, a pochył koła to czasami zupełny kosmos.
Także nie płakać, że ktoś uważa glebiene PN'a za głupotę, tylko poważnie się zastanowić, czy taki zabieg będzie miał więcej plusów dodatnich czy plusów ujemnych.