Wkładać to nie wkładałem ale widziałem 1,8 pod mask? poldka. Naprawdę tylko wybitni specjali?ci odróżniliby go od 1,4. A jeszcze jakby zastosować pokrywę górn? rozrz?du z poldka to chyba dałoby się doj?ć tylko po numerach silnika.
jest natomiast nieco problemów z elektronik?. Nie to żeby 1,6 czy 1,8 nie pracowały na ECU z 1,4 bo powinny (przy odpowiednich wtryskiwaczach) ale nie os?gn? 100% fabrycznej mocy. Z ECU roverkowym jest problem bo ma zaimplementowany immobiliser wewn?trz i nawet nie idzie samemu zamienić kompa z rovera do rovera. TYlko serwis (i kilku dobrze wtajemniczonych :twisted: ) jest w stanie go odblokować coby był uniwesalny.
Pozostały osprzęt powinien podej?ć bez problemu. Zasadniczo to elementy typu kolektor ss?cy, wydechowy (no chyba że rurowy i uda ci ?ię go pol?czyć z poldkowym wydechem), pompa wspomagania (no chyba że chcesz założyć przy okazji wspomę - ?wietna my?li ale nieco więcej rze?by w samym aucie), klimy (jak ze wspom?) i alternator s? "zbędne". No chyba że róznica w kosztach z czy bez będzie "?miesznie mała" to nawet warto wzi??ć i sprzedać w kraju to co się nie przyda.
Obowi?zkowo trzeba jednak wzi??ć listwę wtryskow? z regulatorem ci?nienia i wtryskiwaczami szczególnie je?li będzie to więcej niż 1,4.
Na koniec kilka słów o samym borku. Sam kiedy? marzyłem zapodać tak? maszynkę tyle że z silnikiem 1,8 i mostem o przełożeniu 4,55 (z trucka). Niemniej jednak ogrom przeróbek mnie nieco odstrasza. Po pierwsze całkowicie zmienione przednie zawieszenie. Po drugie kupe dłubania z elektryk?. No ale skoro masz "dawcę" to tylko przekładać. Reszta to już raczej kosmetyka
. No chyba że zechcesz założyć wspomę czy klimę ale to już materiał na niezły artykuł
.