Autor Wątek: Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...  (Przeczytany 17381 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 17, 2006, 13:07:43 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
jakby tu skasować tego posta...???

Da się zrobić. Zniknie za kilka dni sam  :mrgreen: .
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 17, 2006, 13:19:39 pm »

Offline Łukasz!842!

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 609
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO POLONEZ 2000/TC/MPI
    • http://www.fso.ptk.prv.pl
Ja uważam że na przód to troszke strach takie nawiercane przez siebie zakładać ale na tyle my?le że nic nie powinno sie stać lecz nigdy nie ma 100% pewno?ci lecz napewno ręczny się poprawia sam my?lałem gdzie? kupić nawiercane na tył a żeby ten nieszczęsny ręczny poprawić napewno to co? daje ponieważ usportowione auta takie tarcze posiadaj? napewno gdyby nic nie dawały nikt by się w to nie bawił a przez te otworki my?le że lepiej wgryza się klocek co za tym idzie jest bardziej skuteczny lecz szybciej poleci takie jest moje zdanie  ;)  Tualatin jak na dzieło zrób to sam całkiem całkiem ci to wyszło  8)

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 17, 2006, 14:18:59 pm »

Tualatin

  • Gość
Dzięki Łukasz#842, w końcu jaka? pochwała. A wogóle, jak to się stało, że mój post nagle ma wygasn?ć??? Ja sie tylko zastanawiałęm nad jego usunięciem, a kto? mi to przerobił........
masakra

[ Dodano: 17 Sierpień 2006, 14:25 ]
ej!! odwróćcie to... plisss! chociaż kto? mnie będzie pamiętał, pomysł m?dry, b?d? głupi, ale był no nie?

[ Dodano: 17 Sierpień 2006, 14:26 ]
Bocian, to Twoja robota??

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 17, 2006, 14:35:13 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
Ja sie tylko zastanawiałęm nad jego usunięciem

To na przyszło?ć się tak gło?no nie zastanawiaj  ;)  :lol: . Już zmieniam. Zreszt? sam mogłe? edytować temat i zmienić limit czasowy postu...

Kłania się znajomo?ć forum.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 17, 2006, 14:45:53 pm »

Tualatin

  • Gość
ok, dzięki wielkie. zaznajomił bym się z nim bardziej, ale neta mam teraz tylko w pracy i to jak jest chwila wolna...:(

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 17, 2006, 14:49:43 pm »

PeNY#1816

  • Gość
Jak dla mnie to jest to szczyt debilizmu... zobacz ile jest tarczy pomiedzy otworem najbardziej zewnetrznym a krawędzi? tarczy...  :!:  :?:  :!:

Ja też robie czasem dziwne rzeczy przy aucie ale to... dziwnym bym tego nie nazwał...



Napisz ile miesiecznie robisz kilometrów to będę wiedzial mniej wiecej kiedy sobie wzi?ć wolne z okazji Twojego pogrzebu...  :(


Ludzie drodzy... Kup lepiej porz?dne klocki a nie kombinujesz z wierceniem. Nawierc sobie jeszcze opony żeby sie lepiej w asfalt wgryzały...


Przepraszam że tak ostro, ale to jest przecież poważna sprawa...  :?

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 17, 2006, 15:35:13 pm »

Arnold

  • Gość
A mi się podoba :) Super pomysł. Skoro Kolega mówi, że co? daje, to znaczy, że daje. Jego wujek na pewno też nie jest |więtym Mikołajem, tylko wiedział co robi. Co nie znaczy, że kupione tarcze Brembo z allegro po 50 zł mogłyby być lepsze (lub gorsze).
Brawo za pomysł i cierpliwo?ć!

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 17, 2006, 15:49:35 pm »

Tualatin

  • Gość
Mój wujek jest po szkole technicznej i pracuje w zakładzie naprawy samochodów... więcchyba wiedział co robi, a zreszt? kole? na silniku 1500 AB miał po remoncie 16 kompresję...

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 17, 2006, 15:55:21 pm »

PeNY#1816

  • Gość
Aha, i panewki na jakie? 5000 kilometrów... czy po prostu spokojnie je?dził... no dajcie spokój... :?

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 17, 2006, 16:47:12 pm »

Tualatin

  • Gość
nieważne, nie wnikam

[ Dodano: 17 Sierpień 2006, 16:57 ]
a na tych heblach je?dzę już 2 miechy

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 17, 2006, 17:17:46 pm »

e_gregor

  • Gość
Peny ma niestety rację. Hamulce to poważna sprawa. A to że ktos jest mechanikiem o niczym nie ?wiadczy. Widziałem elektryków co bez izolacji niczego mięli na drutach lamkę nocn? podpięt? - pożar albo porażenie cudem się nie zdarzyły. Nie można takich rzeczy robić. Ja się boje dystanse na koła zakładać bo to zmienia niceco geometrię. A już najbardziej mnie rozbraja jak kto? sprzedaje na allegro felgi ze ?rubami 4x100 i pisze że do poloneza też pasuj?. To że fizycznie da się to założyć nie oznacza że będzie pasowało. A Ty Arnold w głowę się puknij a nie przytakujesz

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 17, 2006, 17:26:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przyczepiliscie sie do tej wytrzymalosci ,a to wcale nie oslabia duzo tych tarcz
JA to si przyczepilbym do podnoszenia auta - na zdjeciach widac ,ze podnosnik jest w zlym miejscu
takim podnoszeniem to sobie mozna geometrie zmienic (kat wyprzedzenia ,pochylenia swoznia zwrotnicy i zbieznosc jednoczesnie)
po co te wszystki homologacje na GTO robia skoro z nastawy geometrii wystarczy podnoscnik hydrauliczny za 25pln  :lol:
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 17, 2006, 17:47:38 pm »

Arnold

  • Gość
e_gregor, sam się puknij, a to że Ty boisz się dystansów zakładać, to nie znaczy, że nikt ma nie zakładać.

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 17, 2006, 18:53:19 pm »

Guciu1801

  • Gość
a ja wam powiem... dla mnie to tarcze sa oslabione, ale nie nalezaloby robic z tego tragedii. Powierzchnia wymiany ciepla jest wieksza o powierzchnie tych otworkow. Jakby je zebrac, to troche tego jest. Co do ilosci materialu miedzy krawedzia a zewnetrzna dziurka... no coz... jest to oczywiscie ryzykowne, ale przeciez nikt nie bedzie tam srubokreta ani galezi wkladal. Nawet klocek nie bedzie tam naciskal z maksymalna sila(ktora bedzie w okolicach srodka tarczy, czyli w miejscu gdzie tloczek wychodzi). Z racji samych otworkow dojdzie do szybszego scierania sie klocka. Ale za to powinna jednak poprawic sie jakosc dzialania hamulcow. Ja jednak nie jestam az tak wymagajacy. Uwazam ze nawet moje zwykle zwalnacze pozwalaja sie zatrzymywac w dostatecznym czasie i na dostatecznym dystansie. Wszystko odbija sie o powiedzenie "jak dbasz, tak masz".

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 17, 2006, 18:57:04 pm »

Wydra707

  • Gość
Cytat: "Tualatin"
Mój wujek jest po szkole technicznej (...) więc chyba wiedział co robi

Poprzednio napisałem delikatnie, ale teraz muszę wypowiedzieć się ostrzej. Nie chodzi o to, co wie Twój wujek, ale o to, czy Ty sam masz na tyle odwagi (i rozs?dku), aby je?dzić na powierconych hamulcach. Bo to Ty ryzykujesz swoje życie i przy okazji życie innych użytkowników drogi. Być może rzeczywi?cie nic się nie stanie, być może wujek ma rację. Niewykluczone. Problem w tym, że nie ma takiej gwarancji. Mówi?c prosto, wła?nie podpiłowałe? gał??, na której siedzisz wierz?c w zapewnienia, że i tak była gruba, więc wszystko będzie OK. Twoja sprawa. Wypada życzyć Ci, aby ta przeróbka nie okazała się kiedy? tragiczn? pomyłk?. I pamiętaj, że w razie czego masz dziesięciokrotnie większ? szansę zostać kalek? do końca życia niż zgin?ć.

Naprawdę, nie rozum tego ?le. Tu nie chodzi o żadne ataki czy wy?miewanie Twojego pomysłu b?d? fachowo?ci Twojego wujka. Może to jest znakomity pomysł na tor wy?cigowy. Ale na normalnej ulicy jeste? odpowiedzialny także za innych, którym możesz narobić nieszczę?cia. Dlatego bardzo Cię proszę, rozważ ten pomysł jeszcze raz...

Pozdrawiam
Paweł

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 17, 2006, 20:37:37 pm »

Piotrek_

  • Gość
ciekawe co sie stanie z taka mocno rozgrzana tarcza jesli dojdzie do gwaltownego kontaktu z woda.. :? komplet lucasa z traka na przod razem ze zwrotnicami koszci ca 100-300 zeta. mam dostep do jednej pary przewodow redukcyjnych gietkich od semperita (robione na zamowienie), ale i bez tego mam patent na przejsciowke przewody fiat->zacisk lucas ;)

montujesz taki zestaw i masz w dupie wszystko. na mokrym tylko abs trzeba wytrenowac, bo kola szybko sie blokuja. z tych hampli tez juz jest krotka droga do wentyli z tipo!

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 17, 2006, 20:51:36 pm »

Arnold

  • Gość
Ale czemu tak to potępiacie? Boicie się o zdrowie chłopaka - ok.
Nie jest pierwszym człowiekiem, który rozwiercił tarcze i nie ostatnim. Tarcze nawiercane s? zjawiskiem normalnym :!:  :!:  :!: Nie czytujecie gazet i nie wiecie, że nawierca się tarcze :?:  :?:  :?: Owszem, te tarcze maj? jak?? tam wytrzymało?ć. Ale to jeszcze nie znaczy, że została przekroczona.
A jak niektórzy z Was obcinaj? sprężyny zawieszenia? Albo robi? inne dziwne rzeczy (z wycinaniem wzmocnienia w dachu na szyberdach) to co??? Nie wiecie czym to grozi??? A wkładanie felg 4x100??? Naprawdę nie wiem o co chodzi. Niech kto? da jakie? konkretne argumenty dlaczego Tualatin miał tego nie zrobić. Bo na razie to tylko domysły i nie wiadomo co. Skoro mu lepiej hamuje to znaczy, że się sprawdza. Nie wystarczy???

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 17, 2006, 20:54:48 pm »

Cycu_E30

  • Gość
co ma sprezyna do hamulcow? sprezyna najwyzej pier...nie i koniec a hamulec? jak Ci szczeli tarcza to masz lipe  :mrgreen: pozatym tarcze nawiercane s? prawdopodobnie z innego materiału niz te, bycmoze nic sie nie stanie bo nie je?dzi na nich ekstremalnie ale ja wolałbym nie ryzykowac, poki co mi MOJE wystarczaj? i blokuje koła gdzie i jak chce  :)

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 17, 2006, 20:57:39 pm »

Arnold

  • Gość
Ba. Kupić tarcze w sklepie to każdy głupi umie. Ale nawierć je sam. To jest już co?. Sprężyna Ci pier... A przypomnij sobie co mówiłem o chłopaku, który hamował Poloneza kotwic? :mrgreen:

Wentylowane hamulce w Polonezie - publikuję patent...
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 17, 2006, 20:59:38 pm »

Cycu_E30

  • Gość
to mow ze tylko podziwiasz chłopaka za to ze naweircil - cos z tym zrobil , ja tez ale jakos nie przemawiaj? do mnei domowe metody poparwiania skutecznosci hamulcow , zamiast tego lepiej byloby kupic bębny tylne od cargo/kombi i juz mamy lespze, pozniej na przod od trucka ....  :)