Nie zrozum tego ?le, ale ja też miałbym duże w?tpliwo?ci co do bezpieczeństwa takiego rozwi?zania. Jak zachowaj? się tarcze po silnym rozgrzaniu? Jak otwory wpłyn? na osłabienie tego super ważnego elementu?
Po drugie, czy kilka takich małych dziurek jest w stanie efektywnie obniżyć temperature tarczy? Powierzchnia odprowadzaj?ca ciepło wzro?nie o ok. 10%, przy czym odprowadzanie ciepła z wnętrza otworów będzie gorsze niż z powierzchni tarczy, a więc jaki będzie efektywny spadek oporno?ci cieplnej? Kilka procent..? Czy to da jaki? wyczuwalny efekt? Robiłe? jakie? obliczenia przed przeróbk?? Sk?d wzięła się akurat taka liczba otworów w takich, a nie innych miejscach tarczy?
Po trzecie, jak to wpływa na trwało?ć klocków? Otwory s? co prawda sfazowane, ale czy nie będ? dodatkowo piłowały klocka?
Po czwarte, piszesz, że "hamulce lepiej hamuj?". Czy wykonywałe? jakies próby w porównywalnych warunkach? Może lepiej hamuj? po prostu dlatego, że zostały oczyszczone? Przesmarowane? Zmienione klocki? itd. Moje też lepiej hamuj? po konserwacji...
Po pi?te, jak to przejdzie na przegl?dzie (uczciwym!)? A nie obawiasz się konsekwencji, gdyby? (tfu, tfu) wzi?ł udział w tzw. zdarzeniu drogowym i okazałoby się, że hamulce samochodu zostały samowolnie przerobione? Co na to ubezpieczyciel? (oni lubi? czepiać się o drobiazgi aby nie wypłacić pieniędzy).
Jak widzisz, sporo pytań. I nie chodzi o to, aby na Ciebie napadać. Po prostu rzecz wydaje się kontrowersyjna pod wieloma względami - od bezpieczeństwa, poprzez racjonalno?ć samego rozwi?zania, po kwestie prawne.
Pozdrawiam
Paweł