Autor Wątek: akumulator  (Przeczytany 8263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

akumulator
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 03, 2008, 22:18:38 pm »

Offline Piotrek#1923

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 831
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1.4_1.6_1.8
Konrad#1927, ja bym chyba żadnego z tych nie kupił...
 :|

akumulator
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 03, 2008, 22:22:53 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Piotrek#1923, skoro są ze sklepów w Łodzi, tak jak Konrad#1927, to jeszcze można ryzykować ;)

W poprzednim Poldku miałem Sznajdera - 6 lat i poszedł dalej.
W obecnym mam nie pamiętam już jaki - seria co wychodziła z "magicznym oczkiem" Został jeszcze po DFie, w sumie może z 10 lat blisko i jak narazie bez zarzutu.
W Borewiczu jakaś centra 12 lat pojeździła. Tyle, że auta garażowane.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

akumulator
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 03, 2008, 22:35:48 pm »

bruns

  • Gość
Cytat: "matucha"
W Borewiczu jakaś centra 12 lat pojeździła. Tyle, że auta garażowane.
Jakoś trudno mi w to uwierzyć aby akumulator tyle wytrzymał .

akumulator
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 03, 2008, 22:37:39 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
bruns, wymieniony był po pół roku na gwarancji i wytrzymał do sprzedaży. Jeszcze pamiętam nalepkę, że wymieniono z datą i przy przebiegu 2 tys. km.
Ten co mam teraz z dużego fiata też ma blisko 10.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

akumulator
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 03, 2008, 23:14:04 pm »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Ograniczone możliwości finansowe zmuszają mnie do poszukania czegoś tańszego. Właściwie dopiero zacząłem szukać ale raczej do końca tygodnia coś kupię... 50Ah powinno wystarczyć, z tego co pamiętam, to teraz mam mniejszy.
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

akumulator
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 04, 2008, 08:27:18 am »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
Popytaj w sklepie o akusie firmy TOPLA (takie czerwone), sa tansze od boskiej centy a podobnie wytrzymale.
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

akumulator
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 04, 2008, 09:25:09 am »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
http://www.allegro.pl/item370089178_45ah_370a_sznajder_plus_calcium.html

U mnie aku z tej firmy spisywał się bardzo dobrze.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

akumulator
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 05, 2008, 22:08:28 pm »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

akumulator
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 05, 2008, 22:22:51 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
a co to za problem odwrocic akusia bo for me zaden...
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

akumulator
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 05, 2008, 23:48:52 pm »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Miałem jeden taki zapasowy akumulator, miał właśnie odwrotnie bieguny i nie było większego problemu z podłączeniem :)
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

akumulator
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 14, 2008, 16:47:39 pm »

radziu

  • Gość
lepiej dołożyć i kupić akumulator 60ah czy pozostać przy 55ah??????

akumulator
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 15, 2008, 15:49:39 pm »

knrdlvn

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
lepiej dołożyć i kupić akumulator 60ah czy pozostać przy 55ah??????


To wszystko zależy od tego jak często jeździsz i gdzie. Jeśli głównie to są krótkie odcinki w mieście (włączone kierunki, światła stop, grzanie szyby itp) to polecałbym pozostać przy mniejszym. Alternator nie zdąży w takich warunkach naładować większego akumulatora w pełni i raz że nie będziesz miał żadnego pożytku z większej pojemności a dwa jego żywotność będzie skrócona. Co innego jak śmigasz długie trasy.            Tylko po co?

akumulator
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 15, 2008, 20:37:48 pm »

radziu

  • Gość
Cytat: "knrdlvn"
Cytuj (zaznaczone)
lepiej dołożyć i kupić akumulator 60ah czy pozostać przy 55ah??????


To wszystko zależy od tego jak często jeździsz i gdzie. Jeśli głównie to są krótkie odcinki w mieście (włączone kierunki, światła stop, grzanie szyby itp) to polecałbym pozostać przy mniejszym. Alternator nie zdąży w takich warunkach naładować większego akumulatora w pełni i raz że nie będziesz miał żadnego pożytku z większej pojemności a dwa jego żywotność będzie skrócona. Co innego jak śmigasz długie trasy.            Tylko po co?



No powiem że to trasy nie będą...takie najdłuższe to max 45km :D  :D  Czyli będę chyba miał kupić ten słabszy... a twoim zdaniem jaki by był optymalnym rozwiązaniem?????

[ Dodano: 15 Gru 2008 20:38 ]
do auta POLONEZ ATU+

akumulator
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 15, 2008, 22:05:08 pm »

djarq

  • Gość
Panowie, myślę że się mylicie. Akumulator im większy tym lepszy. Zaraz wyjaśnię dlaczego.
1) Dziś każdy samochód jest wyposażony w alternator. Alternator ładuje akumulator stałym NAPIĘCIEM. Jest to zakres 13,9-14,5V niezależnie od obciążenia. To akurat jakie napięcie podaje konkretny egz. alternatora uzależnione jest tylko od konkretnego modelu.
2) Prąd ładowania akumulatora zależy od napięcia i impedancji akumulatora. Ponieważ napięcie jest stałe aktualny prąd ładowania zależy od:
a) stopnia naładowania aku - im bardziej wyładowany tym więcej prądu pochłania - co za tym idzie aku naładowany w 90% "zjada" powiedzmy 0,05 pojemności aku (dla aku 50Ah powiedzmy 3-4A). Proces ładowania ostatnich 10% aku jest bardzo powolny.
b) pojemności aku - przy powiedzmy 50% naładowania 2 aku jednego 50Ah a drugiego 100Ah ten pierwszy przy napięciu 14V "zje" 15A a ten drugi 30A
c) typu aku, wieku itp.
3) Z powyższych założeń wynika że większy akumulator zgromadzi więcej energii, a przy sprawnym alternatorze poziom naładowania bedzie ten sam. Oczywiście żaden z aku w samochodzie nigdy nie osiągnie 100% naładowania, chyba że na baaardzo długich trasach.
4) Najlichsze alternatory w polonezach mają 55A wydajności.
Zobaczmy ile zjada przysłowiowy PN przy jeździe w zimie
światła - postojowe, krótke, dmuchawa, układ zapłonowy, radio.
Postojowe: 2x10W z tyłu, 2x5W z przodu, 2x55W z przodu, dmuch 30W, radio 20W silnik 50W razem w przyblizeniu 250W, czyli jakieś 21A.
Czyli zostaje nam 55-21=24A.
5) Te 24A większy aku potrafi lepiej zagospodarować dla siebie - inaczej mówiąc zmusza alternator do większej pracy. Pracy dla naszej spokojnej głowy czy uruchomimy nasz samochód.
6) Każdy akumulator podczas rozruchu traci również moc w sobie - im więcej prądu pobieramy tym więcej jest tracona w aku. Pobierając np. 10A ciągle aku 50Ah da nam z siebie całe 50Ah w ciągu 5h. Ale jesli pobierzemy 200A na skutek strat wewnątrz aku już nie uzyskamy 50Ah, choć powinniśmy czerpać prąd 200A przez 15min. Z tego wynika że większy akumulator może więcej nie tylko dlatego że ma więcej Ah ale tez dlatego że ma mniejszą impedancję i większą wydajność prądową

akumulator
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 15, 2008, 22:28:07 pm »

radziu

  • Gość
hmmm...morał płynący z powyższej wypowiedzi jest taki: " im większy tym lepszy :D " tylko chyba też nie ma sensu przedobrzyć gdyż alternator ma swoją określona wydajność... :)  :)  :) to tak myślę że pokuszę się na 55A

akumulator
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 15, 2008, 23:21:22 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
jestem przeciw dużym akumulatorom. z doświadczenia.
miałem w oplu astra akumulator 74Ah- z takim kupiłem. gdy sie go naładowalo prostownikiem- wszystko bylo ok, ale po jakimś czasie zaczynał samoczynnie siadac. wywaliłem go- poszedł do kolegi diesla i chodził bardzo dobrze. ja zakupiłem sobie aku pojemnosci 36Ah i problemy ustały.

w maluchu- miałem problem ten sam, choć akumulator był nie taki znowu duży- 45Ah-wymieniony na 34 i sparawa sie poprawiła. 45 poszła do innego samochodu i działała dobrze.

polonez-45Ah wystarcza w zupełności. kupowanie droższego akumulatora mija się z celem. większy dluzej nie wytrzyma. a niedoładowany nie zapali ani na 60Ah, ani na 40ah przy -20st i z mineralnym olejem w silniku
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

akumulator
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 15, 2008, 23:39:56 pm »

Buton

  • Gość
Znowu argumentem przemawiającym za mniejszym aku jest prąd rozruchowy. Nowy czyli nowoczesny 50 Ah ma taki prąd rozruchowy jaki kilka lat temu miał np. 64 Ah i to ciągle się poprawia, nowe technologie itd. Czyli nie ma sensu przepłacać skoro mniejszy aku i tak zapewni nam odpowiedni prąd rozruchowy. Kiedy jadę autem to oprócz świateł zawsze włączone są dwa radia (CD i CB) teraz chodzi jeszcze nawiew i często wycieraczki, szyby i lusterka mam w prądzie i 50 Ah w zupełności wystarcza. Nie ma żadnych problemów.

akumulator
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 15, 2008, 23:54:47 pm »

knrdlvn

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
jestem przeciw dużym akumulatorom. z doświadczenia.
miałem w oplu astra akumulator 74Ah- z takim kupiłem. gdy sie go naładowalo prostownikiem- wszystko bylo ok, ale po jakimś czasie zaczynał samoczynnie siadac. wywaliłem go- poszedł do kolegi diesla i chodził bardzo dobrze. ja zakupiłem sobie aku pojemnosci 36Ah i problemy ustały.

w maluchu- miałem problem ten sam, choć akumulator był nie taki znowu duży- 45Ah-wymieniony na 34 i sparawa sie poprawiła. 45 poszła do innego samochodu i działała dobrze.

polonez-45Ah wystarcza w zupełności. kupowanie droższego akumulatora mija się z celem. większy dluzej nie wytrzyma. a niedoładowany nie zapali ani na 60Ah, ani na 40ah przy -20st i z mineralnym olejem w silniku


Popieram w 100%





djarq

Wszystko co piszesz było by OK ale: zakładasz że te 55A płyną z altka non stop. Tymczasem idąc za Morawskim przy 7000 rpm alternatora -co daje 3500 rpm silnika- prąd ładowania wynosi 42A. Nie wiem jak Ty ale ja poza oczywistymi sytuacjami typu przyspieszanie czy wyprzedzanie utrzymuje zdecydowanie niższe obroty silnika co daje odpowiednio niższy prąd płynący do aku. Ponadto w mieście a rozważamy przecież taką sytuacje jako niekorzystną dla większego akumulatora wielokrotnie stoi się w korku, na światłach, czasem przejeżdża jakiś tam odcinek na luzie. Silnik pracuje na biegu jałowym. Dolicz do tego wciśnięty na wzniesieniu stop (nie zawsze chce się machać ręką za ręcznym), wentylator chłodnicy. Wszystko włączane wtedy kiedy obroty alternatora są najniższe. Fakt że między rozważanymi przypadkami akumulatorów -55 i 60 Ah różnica w pojemności jest niewielka. Kolega radziu pisze że robi trasy max 45km. W sumie niewiele to mówi, nie wiadomo jaką ma średnią prędkość, jakie obroty silnika, ile razy hamuje itp itd. W praktyce musiał by ileś tam czasu przejeździć z amperomierzem żeby dobrać optymalną dla siebie pojemność aku.
Ja osobiście jestem zdania że jeśli krótkie trasy to mały aku, uważam że wtedy jest największa szansa uniknięcia nadmiernego rozładowania akumulatora, ponieważ mniejszy zawsze naładuje się szybciej. Osobiście jeżdże głownie po mieście i od 2 lat mam 45 Ah.

Pozdrawiam

akumulator
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 16, 2008, 00:28:57 am »

Offline mateo#1939

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1340
  • Płeć: Mężczyzna
    • C22XE
jak kupilem poldka mialem 74 Ah, jak do podladowalem to na tydznien mialem spokoj jazda tylko po miescie po 1,5 tygodnia jak nie zapalilem za 1 razem to juz tylko kable albo pych, wszystko przy temp. ponizej zera.

zalatwilem sobie nowy aku od znajomego 45Ah stal ponad rok czasu w piwnicy po nalapowaniu od 4 miesiecy nie ma problemu, nawet przy -5 jak zapomne sie i nie przelacze na bezyne podczas zapalania i dostanie gazu to zaby go zapalic na pb musze troche go pomaczyc, spokojnie daje rade, a jezdze w wiekszosci po miescie, chodzi radio, swiatla, nawiew, niekiedu 2 komplety halogenow i dlugie....  :mrgreen:
Cytat: Senn#1869
A to SS-man sie nam pojawil

akumulator
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 16, 2008, 01:40:48 am »

djarq

  • Gość
Każdy jak widzę ma swój punkt widzenia.
A ja zapomniałem o zastosowaniu jeszcze jednego patentu u mnie w starym trucku ograniczenie poboru prądu przez - diody LED. Otóż na tył zamontowałem sobie zamiast dwu włóknowych żarówek diody, tak samo na przód w miejsce postojówek. Do tego światła dzienne plus przekaźnik zasilany z krótkich/długich przez 2 diody - gasi samoczynnie dzienne jak włączam krótkie. No i w dziennych żarówki 2x21W zamiana na 2x10W. Dało to tyle oszczędności (w dzień aż 100W!) że mając przez 4 lata aku ładowałem go może z 4 razy i to w czasach największych mrozów (-15,-20C). A tak - spokój. No i wyregulowałem gaźnik na ok.1100rpm na jałowym.
Za to w nowym trucku już się nie da tak zrobić na Boshu i czasem altek nie ładuje bo obroty spadną poniżej 1000 czasem na parę sekund :( muszę więc zrobić swap rozwiązań ze starego trucka.  Myślałem też o zrobieniu dziurki w reflektorach przednich z tyłu i tam wsadzić żarówy do dziennych (w ten ostry róg) - od razu zaznaczam że jestem przeciwnikiem jazdy na światłach, stąd dziwne pomysły :P

Na koniec pytanko: czy da się na allegro złowić i zamontować altka dla PN z klimą?? Bedzie pasował do mojego trucka (mocowania) ??