Van#1860, u mnie wiatrak jakoś sobie radzi, można mu jeszcze zapodać przekaźnik (u mnie w oryginale nie ma), wtedy będzie brykać nieco wydajniej - jak się uwędzi, to nie ma problemu, bo mam kilka tych wentylatorów, tylko sposób wymiany kijowy.
Ja mam do pracy ok 12 km i przy tej nagrzewnicy (wypłukana porządnie na wiosnę) szlag mnie trafia. Termostat sprawny, nagrzewnica nie jest zapowietrzona, a mimo tego dopiero po 15-20 km jazdy w aucie jest ciepło - przy temperaturze na zewnątrz na poziomie od 0 do 5 st.C. Stąd szukam czegoś wydajniejszego, bo przyjdą mrozy i dupa zbita, znowu będę pomykał w czapce i szaliku :evil: