dwa tygodnie jazdy 150km/h ,srednia 138km/h - po kiepsko zlozonych plytach betonowych to grand szeroki by sie rozwalil
logika wskazuje ,ze do bicia rekordu nie wybraliby poszarpanej drogi ,bo nie musieli wybierac tego odcinka ,tylko zupelnie inny
ktos moze jednak temu zaprzeczyc i powiedziec ,ze wybrali niemiecka autostrade ,bo tam nie ma ograniczen predkosci - bedzie to prawda ,ale co to ma wspolnego z rekordem DFa :mrgreen: