najczystszym olejem syntetycznym jest olej 0w40 , 5w40 juz niestety jest mieszaniną oleji syntetycznych z mineralnym i gdyby nie to ze nazwa "syntetyczny" nie jest zastrzezona to nie wolno byłoby na takich pisac ze to jest full syntetyk.
.
co ty gadasz ? (z tym akcencikiem z kabaretu :twisted:)
syntetyczny moze byc i 20W50 jakby sie chcialo im taki zrobic ,a robia 10W60
syntetyk to zlepek roznych tworow techniki i nie ma tu zbyt duzego ograniczenia w uzyskaniu porzadanej lepkosci czy wytrzymalosci temperaturowych
wiesz to co jest a co im by sie chciało zrobic to jest wielka róznica. Nie wiem gdzie by sie wykorzystywało 20w50 jak juz 10w60 jest olejem który niewiele silników potrzebuje. Moze kiedys.... a wiec pomińmy ten olej. W praktyce jest co innego niz w załozeniach . Nie wiem czy doczytales o jakim oleju pisałem?? Bo ja widze w poscie 5w40 , tak samo to sie dotyczy 5w30 i 10w40.
Oznaczenie 5w40 czy tez 10w40 nie oznaczją czy jest on pełnym syntetykiem czy tez pól syntetykiem , jednak najpopularniejszymi olejami w tej klasie lepskości sa takie jak napisałem wczesniej w poście "oleje które noszą na etykietce taką nazwe". Olej 15w40 zawsze bedzie mineralnym . Olej 0W zawsze bedzie syntetykiem. Drąząc dalej temat to olej 5w40 moze być nawet półsyntetykiem.
Nie wiem czy wiesz na czym polega proces tworzenia oleju silnikowego.
Producent najpierw produkuje tylko i wyłacznie olej mineralny który zawiera molekuły w róznych formach. Nastepnie oleje mineralne są nieco poprawiane i wychodzą z tego oleje hydrokrakowane. Oczywiście do tego są uzywane oleje mineralne juz lepsze. Nastepnie w specjalnym procesie technologicznym molekuły zostają jako tako uporządkowane czyli shydrokrakowane.
Tworząc natomiast olej pełnosyntetyczny technologicznie wszystkie molekuły są rozdzielone i ponownie połaczone w łańcuch. Takie oleje po takim zabiegu wyglądają całkiem inaczej niz wczesniej. Tworzą sie wtedy oleje o najwyzszej jakości.
Dzieki tym zabiegom molekularnym oleje te sa bardziej stabilne temperaturowo i starzeją sie wolniej. Dlatego w temperaturze w której olej mineralny zagotowałby sie to taki nadal smaruje.
Tak samo nie jest prawdą ze wszystkie oleje 10w40 są olejami półsyntetycznymi a wszystkie 5w40 syntetycznymi. W olejach 10w40 wystepują równiez duze róznice jakosciowe.
Wystepują tutaj tak samo czyste oleje mineralnej będące w wiekszosci olejami hydrokrakowanymi które jak juz pisałem są olejami mineralnymi nieco poprawionymi. Niewielką grupe stanowią niestety w tym momencie oleje typowo pół syntetyczne. Jak nie trudno sie domyslić sa najlepszymi olejami 10w40.
Oleje Hydrokrakowane są juz o wiele lepsze od oleji mineralnych ,są tez dzięki temu o wiele tańsze od oleji syntetycznych. Oto własnie chodzi ze wiekszosc nowych oleji teraz, są olejami hydrokrakowanymi. Jedynie oleje 0w są typowymi olejami syntetycznymi. Oleje 10w40 , 5w40 lub 5w30 są przewaznie olejami hydrokrakowanymi.
Pojęcia półsyntetyczny i syntetyczny nie są nazwami zastrzezonymi/chronionymi dlatego producenci olejów piszą na opakowaniu to co im sie najzywniej podoba wiedząc ze i tak nikt zadnych konsekwencji z tego nie wyciagnie. Tak samo jak w wiekszosci przypadków gdzie normy napisane na opakowaniu jaki niby spełniają nie mają nic wspólnego z olejem wlanym do tegoz opakowania przez producenta.
Oczywiście mozna kupic oleje typowo półsyntetyczne i syntetyczne 5w40 , 5w30 ale są one duzo drozsze od innych o podanej lepkosci poniewaz inne o tej lepkości są olejami Hydrokrakowanymi.
A oleje mineralne 15w40 mają to do siebie ze najlepszy mineralny zawsze bedzie bardzo daleko za obojętnie jakim syntetycznym. Jezeli porówna inne parametry to juz wogóle nie da sie porówywac tych dwóch oleji. W momencie kiedy mineralny sie gotuje juz to na syntetycznym to nie robi zadnego wrażenia. Tak samo ma sie to do utrzymania stabilnego ciśnienia oleju w silniku. I tutaj wazne to jest dla popychaczy hydraulicnych własnie.
Zwykłe proste oleje mineralne zawierają zwykłe proste dodatki. W momencie kiedy przez ciśnienie goły metal juz dawno bedzie tarł o metal i wydawał przy tym rózne nie zidentyfikowane dzwieki , wysokogatunkowy olej (oczywiście chdzi mi o ten w pełni syntetyczny) nadal bedzie rozdzielał i smarował te powierzchnie trące. Jednym słowem poprostu powinno sie jezdzić ile sie da na oleju syntetycznym i nie słuchac opini ze po 100 000km trzeba przejsc na mineralny bo to są poprostu bzdury. Ja w Carinie mam przy przebiegu ponad 420 000km cały czas olej wlany przy kazdej zmianie 5w40 od nowosci auta i w zyciu bym jej nie wlał mineralnego przy zmianie na swierzy oleju. Owszem jak mi lała poprzez uszczelniacze to juz dolewki zaczełem stosowac ze zwykłego mineralnego. Naszczescie krótko.
Wracajac do hydropoychaczy jak przy tym jesteśmy.
Powinno sie uzywac dodatków do oleju. Są dodatki typowo myjace które na najwazniejszej pozycji mają postawione czyszczenie otwór przez które hydropoychacz jest zaopatrywany w olej oraz spasowania w których on sie porusza. Podnosi tez on lepkośc oleju która wytłumia szumy przy wyzszych temaperaturach na skutek tarcia przy rozgrzanym silniku.
Jak popychacze nie są dobrze smarowane olejem to słychac to podczas urachamiania silnika. Normalne jest jezeli hydropoychacze "stukają" krótko i przy nie rozgrzanym silniku.
Hydropoychacz po zatrzymaniu silnika opróznia sie z oleju i po odpaleniu dopiero ponownie napełnia a wiec jest to normalny objaw.
Ostatnio przerabiałem temat hydropoychacze w busie.
Troche duzo tego napisałem ale moze ktoś to przeczyta.
Jeśli cos Ci sie nie zgadza KGB to masz internet i poczytaj na temat oleji silnikowych. Napewno znajdziesz duzo na temat procesu tworzenia oleji silnikowych oraz na temat samych oleji syntetycznych. Ja w dośc niedawnym czasie miałem cholerną nieprzyjemnosc pisac prace na temat tego gówna...
W poprzednim poscie pisałem to najprostszymi słowami zeby kazdy mógł to zrozumiec.